trądzik...

mam problem z cerą bo wyskakują mi takie wielkie bolące pryszcze... robi sie taka wielka gulka i boli:( nie wiem już czym to zwalczać:( nie znacie jakiegoś sposobu na te syfy?

Ja nie wiedziałam jak walczyc z trądzikiem do poki nie kupiłam w aptece maseczki z glinki zielonej, tak to sie nazywa. Kosztuje około 5-6 zł starsza na raz, ja co prawda uzywam na dwa razy, dziele na pół, ale efekty są niesamowite, nastepnego dnia jest juz sto razy lepiej. A dowiedziąłam sie o tej maseczce od dermatologa. Zdecydowanie polecam.

Brevoxyl :)

radze udac sie do demratologa i on zdecyduje co Ci przepisac, bo moze zwykle masci nie pomoga, ani maseczki tylko antybiotyk jak w moim przypadku, a tez mialam takie bolace gulki na brodzie.

bylam u dermatologó nawet chodzilam na akupunkture wszystko to pomagalo ale tylko jak bralam leki... niechce antybiotyków juz wiecej bo pomagają tylko kiedy je biore a gdzy je odstawie to wszystko wraca a przeciez tak dlugo ich nie mozna brac...

polecam aknemycin plus mnie bardzo pomogl mialam takie same wielkie gule jak Ty, tylko ze on jest na recepte

dodam ze walczylam z tym 6 lat i wreszczie to mi pomoglo i nawet jak juz odstawilam to (to bylo 3 miesiace temu) i zuzylam cala buteleczke to juz mi nic nie wychodzi.

Na kazdego dziala cos innego, najgorsza jest chemia i antybiotyki. Takie cos to jak samobojstwo wiec darujcie sobie "dobre rady" i "idz do dermatologa". Derm moze czesto pogorszyc sprawe bo oni gowno wiedza o tym co robia, a przepisuja antybiotyki przypadkiem na "moze zadziala" .

mi np. aknemycin plus nie pomogl w ogóle... nic mi nie pomaga... :( :( :(

no wlasnie ja juz niechce zadnych antybiotyków bo wiem ze pomagaja mi tylko w czasie brania ich a potem wszystko wraca:( mam tez duzo zaskórniaków i zastanawialam sie nad maseczką rozpulchniającą ale boje sie ze po niej wylezie mi jeszcze wiecej syfów:( juz niewiem co ma robic mam dosyc tych pryszczy;(