Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Gość welur
Dziewczyny dziś powinnam dostać @ zazwyczaj dostaje z samego rana. Jak na razie mam wszystkie objawy ale po @ ani śladu i juz sie we mnie zaczyna budzić cicha nadzieja, chociaz wiem ze potem bedzie większe rozczarowanie jak bede sie nastawiac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh dzieki!! Oby nam wszystkim sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzymam kciuki! Pisz od razu tutaj jaki wynik testu:) (jak cos)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb tak szczerze mówiąć ja nawet nie wiem jak to nazwać,bo to nie są takie starania na siłę, nie zabezpieczamy się od roku od jakiegoś pół roku staramy się w każdym cyklu współzyć w dni płodne. Ale nie jest to na zasadzie takiej ze siedze i wyliczam dokładnie któego mam mieć owulacje. Po prostu mniej więcej w połowie cyklu zawsze się kochamy. Ja mam cykle bardzo regularne także nie mam problemu z przesuwaniem się owulacji czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
najchętniej zrobiłabym ten test juz teraz, ale wiem ze jeszcze za wcześnie :P musze jeszcze poczekac chociaz ta niepewnośc jest taka fajna bo daje nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb a Twoje starania jak mniej więcej wyglądają ? wyliczasz dokłądnie owulacje albo robisz testy owulacyjne czy tez się starasz zeby seks był spontatniczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to moze w koncu zalapalo! Trzymam kciuki. A ja ostatnio chodze do gina pare razy w miesiacu. od 3-7 dnia biore clo potem 9-11 dzien cyklu wizyta u gina, zastrzyk pregnylem i jak peknie pecherzyk to luteina + duphaston, po 2 tygodniach test i tak w kolko. Ok teraz zmykam do domu, jutro po 8 jestem spowrotem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
ja tez zmykam do domku :) i jutro po 8 bede ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha tez w pracy;) Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Nie wiem co jest grane... po powrocie z pracy byłam pewna, ze dostałam @, było koło godzin17 załozyłam więc ze łzami w oczach podpaskę. Po obiedzie wyszłam z domu wróciłam koło godziny 23, pobolewał mnie brzuch tak jak zawsze podczas @, ale jak poszłam do ubikacji zamiast okresu była tylko jedna plamka. Przez całą noc podpaska była czysta. Rano jak zbierałam się do pracy znów zaczęło się plamienie, i znów tylko jedna plamka. Nie wiem co o tym myśleć . Piersi przestały mnie boleć i nie są już nabrzmiałe choc w tym miesiącu zaczeły mnie boleć wyjątkowo wcześniej bo jakieś 2 tyg. temu. Jedyne dolegliwości to pobolewanie brzucha i pleców i od jakiś 3 dni boli mnie głowa. Nie wiem czy te plamienie to rozpoczynający się okres bo zazwyczaj jak dostawałam okresu to krwawienie od początku było obfite, tym bardziej ze mam bardzo krótkie miesiączki, więc w 1 dniu zazwyczaj uchodziło ze mnie praktycznie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob test :) Bo to mi wyglada dosc obiecujaco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
postanowilismy z mężem ze poczekamy do jutra jesli dalej będa tlyko plamienia to rano zrobie test chociaż jakoś nie wierze w to że mogłoby się udać...tym bardziej ze ponoc podczas ciazy plamienia są brązowawe. U mnie kolor cięzko okreslić ale nie jest typowo brązowy ani też świeżej czerwonej krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez narazie wszystko sie zatrzymalo, chociaz we srode robilam test z krwi wyszedl negatywny ale @ dalej nie ma. Odstawilam duphaston i luteine wiec juz wczoraj powinna sie pojawic @..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
to trzymam kciuki z całych sił :) ja sie obawiam zrobic ten test boje sie kolejnego rozczarowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam co tu piszecie i tak mnie to wszystko łapie za serce, wiem co przeżywacie i mimo tego, że mam to już za sobą to tak mi jakoś.... Welur kup ten test i zrób go. Jutro nie będziesz się bała mniej.... Zawsze jest tak samo. Jak się czeka na okres boi się testu, bo może ciążą a jak się czeka na ciążę boi się bo może nie. Trudno jest żyć w takiej niepewności. Łatwiej zrobić test. Jeśli dzień okresu minął wyjdzie wiarygodnie. Czasem czytanie tego wszystkiego co piszą tu kobiety może nieźle ludziom namieszać w głowie. Zaczyna się doszukiwać u siebie czegoś podobnego.Wiele kobiet na prawdę ma problemy i tu o tym pisze. Tobie radziłabym raczej nie czytać do póki na prawdę nie okazałoby się że masz jakiś problem, bo można zwariować. Na początek sugerowałabym żeby przyjąć założenie że u was wszystko ok. Na prawdę próbujecie jeszcze stosunkowo krótko a wbrew pozorom nie jest łatwo zajść w ciążę jeśli się tego chce. Jeśli tym razem się nie uda polecałabym testy owulacyjne. Ja mam bardzo regularny cykl a w nim zupełnie nieksiążkową owulację. Do tego, choć wiem, że to budzi czasem u niektórych uśmiech, pomocne są naturalne metody planowania rodziny. Bardzo pomagają w zaobserwowaniu właściwego momentu do podjęcia próby. Bo jeśli chodzi o zapobieganie to nie do końca się sprawdzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Serduszko zaczyna mnie znów boleć mocniej brzuch poczekam jeszcze może dostanę normalnej miesączki. Jesli chodzi o nasze starania to w poperzdnim poście zamiast napisać 1,5 napisałam pół roku a współżyjemy bez żadnego zabezpiczenia jakieś 1,5 roku wieć kazdy kolejny cykl bez rezultatu bardziej mnie niepokoi. Test mam już w domu, od wczoraj się waham czy go zrobić, tak bardzo boje się rozczarowania ze chyba lepiej mi pożyc jeszcze chociaż 1 dzień z ta nadzieją ze się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie do konca zgadzam sie z opinia szatanserduszko. My po roku konkretnych staran zdecydowalismy sie na leczenie i bardzo zaluje ze az tyle czekalam. 1,5 roku to moze dla Ciebie krotko ale dla mnie sygnal ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Dziewczyny teraz mnie tak rozoblał brzuch ze jest mi słabo i niedobrze o plecach juz nawet nie wspom,ne wiec pewnie za chwile pojawi się normalna @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welur spokojnie. Przede wszystkim zajmij sie czyms.. ja Ci za chwilke napisze te badania co ja robilam na poczatku wszystko z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko jest tu rozstrzygnąć jakie zachowanie jest właściwe, czasem ludzie zupełnie zdrowi kilka lat starają się o dziecko, w badaniach nic nie wychodzi a nie da się i takim ludziom wiedza o tym wszystkim co może się dziać i czego szukać szkodzi... dla tych którym faktycznie coś jest to strata czasu... Prawda jest taka, że każda z nas musi decydować za siebie co robić a forum to tylko to coś co pobudza do myślenia, pozwala się wyżalić lub podnosi na duchu... I tak zaczęłabym od testów owulacyjnych połączonych z obserwacją śluzu i pomiarem temperatury. Do końca roku jeszcze dużo czasu:) ale to oczywiście moje zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
Dziewczyny :( i niestety przyszła @ chce mi się beczeć :( boli mnie brzuch musiałam wziąśc tabletke więc juz chyba nie mam po co tego testu robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szatanserduszko zgadzam sie :) welur pisze badania jakbys sie zdecydowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
welur przykro mi:( uwierz mi ze dobrze wiec co czujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prolaktyna tsh toxoplazmoza gondi IgG, IgM cytomegalia IgG, IgM te 4 badania to podstawa i nawet przy staraniu sie o ciaze powinnas sprawdzic czy nie masz tocoplazmozy albo cytomegali reszta pewnie standardowe: p/c antyplemnikowe leukocyty erytrocyty hemoglobina hematokryt MCV MCH MCHC plytki krwi limfocyty% inne (eo, bazo, mono) neutrofile RDW-CV PDW MPV P-LCR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja kurcze dalej nie mam @. Pewnie nawet 1 % nie ma szansy ze na badaniach cos pomylili, chociaz przede mna dziewczyna tez robila beta HCG i moze akurat nasze wyniki pomieszali;) To ta optymistyczna wersja.. Gorzej bedzie jak sie cos z hormonami podzialo to ostatnich tabletkach na podtrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przerabane to jest.. co miesiac to samo nadzieja, zalamka i tak w kolko. Ja powoli przestaje wierzyc w to ze w koncu nam sie uda. Chociaz dzisiaj i tak mam lepszy humor czekam na @ i heja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
cvb dzięki wielkie spisałam te badania, pod koniec tego miesiąca lub w przyszłym wybiorę się do gin i poproszę o skierowania. Wiem, ze to głupie ale dalej sie łudze ze moze to bolesne bardziej obfite plamienie, może zaraz przejdzie i zrobie ten test bo moze akurat ...Mąż mnie pociesza ale sam tez to przeżywa widziałam wczoraj z jaką nadzieją pytał czy okres jest czy nie ma. Nawet w nocy mnie budził zebym poszła sprawdzić... ahhhh kupie tez te testy owulacyjne może wkońcu sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welur
dziewczyny polecacie jakieś konrkretne te testy owulacyjne czy to raczej obojętne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×