Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matyldaaaa

pytanie do mężczyzn i doświadczonych kobiet

Polecane posty

Gość matyldaaaa

na imprezie poznalam faceta. wspolnie bawilismy sie do konca party-tanczylismy i doszlo tez do pocalunkow. wymienilismy sie nr kom. powiedzial ze zadzwoni jutro ( w niedziele). a mnie sie jakos nie chce wierzyc ze to zrobi bp jaki koles dzwoni nastepnego dnia?! desperat chyba mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekla2222222
masz racje! ja cie popieram i cenie ze sie z nim lizalas a nie wiedzialas czy nie ma przypadkiem jakiegos syfa!cenie cie dziewczyno oj cenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest niedziela wieczór,a on nie zadzwonił?ojejku... pomiział i olał tyle,szanuj się dziwczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
moze jakis pan powie jak to jest z tą wymiane nr tel? hej kobietki powiedzcie o swoich doswiadczeniach? mialam faceta 2 lata i to moje pierwsze takie zdarzenie po rozstaniu wiec nie wiem co myslec. jak to teraz jest z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
ja nie pytam czy dobrze zrobilam calujac go lub wymianiajac sie nr tel. wiec sobie oszczedzcie. pytam jak to jest teraz z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc z facetami jest teraz tak samo jak 20 lat temu,jeśli dziewczyna się nie szanuje,facet dzwoni jak coś chce,jesli się szanuje facet też ma dla niej poważanie.tyle.proste i ponadczasowe,jeśli zadzwoni zastanów się dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
1219ania z twojej wypowiedzi wynika ze jesli dziewczyna sie szanuje to facet do niej nie zadzwoni bo przeciez jakby zadzwonil to by czegos chcial a ona wyszla by na nieszanującą się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golugilu
feministki wmówiły dziewczynom że ideałem kobiety jest kurwa uliczna ... i teraz tak się dziewczyny się zachowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda-->jeśli autorka topiku dała poznać się przy pierwszym spotkaniu z nie najlepszej strony,co ma facet myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzaale uśmiechnięta
całujesz się z obcym facetem? pewnie, że nie zadzwoni, nawet desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
poza tym nie rozumiem czemu od razu na mnie wjechaliscie z textami ze sie nieszanuje i ze desperatka ze mnie. pierwszy raz mialam taka sytuacje ze pocalowalam nowopoznanego faceta. poza tym bawilam sie z nim swietnie ponad 5 h i chcialam go pocalowac wiec nie bylo to z przymusu. moze nie znam sie na facetach i powinnam wiedziec ze "takich" jakze grzesznych rzeczy sie nie robi. ale jesli mnie to sprawilo przyjemnosc..to czemu nie! zawsze facet musi miec przyjemnosc ? ja tez chce zeby bylo mi dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
alez on nie musi do mnie dzwonic ja tylko chce wiedziec jak to jest z prawdomownoscia faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest taka, ze jak bedzie chciał to zadzwoni :) nie przejmuj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaa
1219ania jak to "z nie najlepszej strony"? to pocalunki są grzechem? wiem ze to obcy facet ale ja mialam na to ochote rozumialabym wasze oburzenie jakbym z nim do lozka poszla, ale w takiej sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwestia podejścia do tematu,dla mnie przy pierwszym spotkaniu na imprezie,buziak może być w policzek na odchodne,to moje zdanie.a w grzechy nie wierzę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też kiedyś zdarzyło mi się poznać faceta, rozmawialiśmy ze sobą całą noc na imprezie, pocałowaliśmy się, dałam mu swój nr telefonu i na drugi dzień rano dostałam od niego smsa, w którym zaprosił mnie na randkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaaa
czy możecie podac przykłady z waszego życia jak to jest z tą wymiana nr telefonu? czy faceci robia to schematycznie? czy po to by pochwalic sie kolegom? no bo skoro nie maja zamiaru zadzwonic to po co im ten numer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego mana poznalam w pubie. Pare godzin potem namietnie calowalismy sie w parku. Calujac sie tak poprosil mnie o numer telefonu i powiedzial, ze zaprasza na obiad dzien pozniej. No i na drugi dzien rzeczywiscie juz czekal na mnie przed uczelnia. Minelo 6 lat a my nadal razem w tym malzentwo juz 3 letnie. A wszystko zaczelo sie od calowania:))) Jak widzisz nie ma reguly. Jest mozliwe ze naprawde mu sie spodobalas i bedzie chcial sie z toba spotkac a moze byc tak ze wtedy to bylo pod urokiem chwili, atmosfery a na drugi dzien mu sie odwidzi. Nie ma na to zadnego schematu i zadnych regul. W uczuciach niestety logiki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak laska nie chce sie calowac na imprezie to niech wypierdala szkoda na nia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaaa
juz nie rozumiem... jesli dziewczyna pozwoli na pocalunek na pierwszym spotkaniu ( po prostu zdarza sie tak ze pomiedzy ludzmi od razu cos iskrzy) ale nie mowie ze po 30 minutach rozmowy tylko po calej 5 godzinnej imprezie gdzie przetanczyli i przegadali cala noc, to czy to znaczy ze jest łatwa? moze punkt widzenia nie zalezy od plci ale od kazdego czlowieka z osobna, czyli faceci sa rozni i roznie mają w glowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mocherowych beretów
Czepiacie się dziewczyny że się pocałowała w tańcu i że dała mu swój nr telefonu???!!!!Ludzie a jak dziewczyna ma sobie znaleść chłopaka?Nie dając nikomu kontaktu do siebie?Pocałunek w tańcu,ale okropieństwo,brrr i to na pierwszym spotkaniu.Ludzie to tylko pocałunek,nie poszła z nim do łóżka od razu!Miłe chwile,fajna rozmowa i goracy pocałunek to nic strasznego ani zbereźnego.Mocherowe berety!! Ja z moim mężem też pocałowałam się przy pierwszym spotkaniu.Też mu dałam nr telefonu.Zadzwonił .......jesteśmy małżeństwem od 11 lat i ten pierwszy pocałunek zapamiętamy na zawsze.Pocałunek nie oznacza że dziewczyna się nie szanuje tylko że coś iskrzy między dwojga ludźmi. Autorko odzewie się zobaczysz,tylko trochę cierpliwości bo z męczyznami tak bywa że dzwonią po kilku dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie,że nie poszła do łóżka... na 1 spotkaniu było lizanie a na 2 dopiero łóżko,folguj chciałabyś wszytko tak odrazu? na talerzu.. wiesz co..:o wstyd i hańba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy ten chlopak
taki porzadny, skoro caluje sie z ledwo poznaną dziewczyną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matyldaaaaa
:) dzieki za wszystkie wasze opinie narazie nie dzwonil ale nie przejmuje sie tylko wspominam :) to dla mnie nowa sytuacja bo nigdy mi sie nie zdarzylo pocalowac faceta na pierwszym spotkaniu. calowalam sie tylko jak bylam w zwiazku z facetem. a bylo ich dwoch :) jak narazie to endorfiny mam ponad norme :classic_cool: dam znac jakby co :) jakby ktos chcial sie jeszcze podzielic swoim doswiadczeniem to smialo pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loolita
do mnie jak ktos mowi ze zadzowni to zazwyczaj dzowni tak 90%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila80.0
ja tez tak mialam ze sie wymienilam numerami .powiedzial ze zadzwoni ale tego nie zrobil... nie rozumiem po co bral numer w takim razie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfs
"jaki koles dzwoni nastepnego dnia?! desperat chyba" dokladnie, wiec zeby nie wyjsc na desperata zadzwoni za 3 miesiace. Ale ty jestes pojebana :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×