nieszczesliwa i smutna milosc

pewnego dnia pozanalam chłopaka o dwa lata satrszego.Przez pare tygodni gadaliśmy normalnie.Jak pisaliśmy w poniedziałek ze sobą esy to on poprosił mnie o chodzenie. chodzilismy ze soba 2 dni, poniewza moja kolezanka powiedziala mu że niby chodze z nim dla brechty. z powodu ze on mnie zucił to ja poszłam do lasu i jego kolezanka nagrala jak mialam skoczys z mostu. A w piatek znowu poprosił mnie o chodzenie i chodzilismy trzy dni, poniewaz jego kolezanka powiedziala mi ze on nie jest ze mna szczesliwy.[...].Zerwalam z nim i przez 4 dni nie moglam sie z tym pogodzic ze z nim zerwalam. A teraz prawie ze nie rozmawaiamy.on mi wrzuca a ja mu. jak mu powiedzialam ze jak ma cos do mnie to niech mi powie wprost,a ten powiedzial ze nic do mnei nie ma, a do mojej kolezanki pisze ze wypycham sobie biust itd. Co ja mam zrobic zeby mi powiedzial wprost co ma do mnie? i zeby przestal gadac te glupoty?

spożywam kał

normalnie przedszkole

te trzy dni doszliscie, skoro chodziliscie tak intensywnie? :D jezu, co za idiotyzmy

Ej a co wy nie mieliscie nigdy takich problemow;) No i co z tego ze mlodziuka,dlatego my jako starsi powinnysmy doraqdzic;) Ja bym zrobila tak: powiedz mu ze jezeli bedzie wypisywal i gadal takie glupoty do twoich znajomych to ty zaczniesz mowic jego znajomym ze np nogi mu smierdza hihi albo zebow nie myje:Dnie wiem kradnie mamie kase bo nie dostaje kieszonkowego,ma brudno w pokoju o albo lepije ma wszy łonowe;)