czy to mozliwe ze plaster nie podzialal?

jestem przy 2gim plastrze .. bola mnie jajniki, pod brzusze i piersi. czy to moze byc owulacja? czy to mozliwe ze 1wszy plaster w ogole nie podzialal? 2gi przykleilam w sobote wieczorem zamiast w niedziele rano, bo odklejal mi sie .. spanikowalam, ale mozna ta zmiane godziny podszyc pod 1 dzien takze nie powinno miec to znaczenia. stosuje je od pol roku

dlatego nie mam zaufania do plastrow, niby ma sie nie odklejac a jakos sie czasem odklei, albo zadziorek sie zrobi, zbiera sie brud przykleja do kleju od plasterka, i jak z ta antykoncecpja po odklejeniu- nie wiem, przeciez nie wnika do organizmu wiec jej nie ma, na chlopski rozum, nie uzywalam ich i nie bede, z ciekawosci dlaczego akurat zdecydowalas sie na plastry?

to byla moja wina z tym odklejeniem bo zahaczylam nim ale od razu wymienilam problem nie polega na odklejeniu, bo to nie tego wina pytam raczej czy pierwszy plaster mogl nie zadzialac?

hm..nie wiem ja mialam dziwne objawy przy takim drugim;) humory mi sie zaczelyrobic...piersi urosly czulam sie opuchnieta i zla na maxa...wszystko bolalo wlacznie z podbrzuszem...ale przy trzecim plasterku objawy znikly...i krwawienie mialam lzejsze bez zadnego bolu nic..i krotsze..tylko 3dni trwalo a zwykle mecze sie 5 dni...ale nie zastanawiam sie czy zadzialal czy nie...dodam ze drugi plaster naklejalam bo pieprwszy mi sie odkleil...naklejam zawsze we wtorek natomiast odkleil mi sie w srode i zaraz naklejalam kolejny....nie wiem ...poczekaj jeszcze i zrob test...mnie teraz ostatnie dwa tygodnie tez bolaly jajniki strasznie...ale krwawienie bylo tak jak powinno...poczekaj na krwawienie....a potem ewentualnie zrob test

czy KAZDY dobrze naklejony plaster w terminie dziala?