Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość euforia256

JUŻ PRAWIE 2 m-ce się nie widzieliśmy, jeszcze m-c TAK BARDZO TĘSKNIĘ....

Polecane posty

Gość euforia256

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama
ja juz prawie miesiąc bez bzykanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda wdowa
to pewnie cię juz zdradził nieraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam ,że wcześniej nie widzieliśmy się prawie 2 m-ce, potem spędziliśmy wspólnie 4 dni...a teraz już 2 m-c płynie... Jesteśmy razem ponad rok, a moge powiedzieć, że nie widziałm go 7-m-cy. Ciężko mi czasem,dlatego piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda wdowa tak?? hmm w jego przypadku byłoby to trudne tam, gdzie jest.. Równie dobrze ja bym mogła iść go zdradzić, a jakoś tego nie robię (a zaznaczam, że mam spory temperament)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama
młoda wdowa myślisz że wszyscy się zaraz zdradzają ? akurat pewnie że jest ciężko ale za to jak potem fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo tak! Potem jest MMMMMMMMMMMMMMMMMM!!!!! takich chwil się nie zapomina, chociaż osobno jest ciężko i sporo łez wylanych w poduszkę- zarówno przeze mnie , przez Niego pewnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujesz
Ja od poczatku lutego jestem za granica. Widzielismy sie przez ten czas dwa razy, raz ja przyjechalam do Polski na swieta, a na poczatku maja On byl u mnie. Jeszcze miesiac i wracam do kraju, nie moge sie doczekac. Strasznie tesknie, niby mamy prawie codziennie kontakt na gg, czy skype, ale to nie to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi...
Euforia256----> wiem co czujesz bo ja niestety tez bylam w podobnej sytuacji. Zaraz po tym jak sie poznalismy po ok 2 miesiacach moje kochanie wyjechalo na ponad 3 miesiace, strasznie tesknilam i bardzo sie balam czy jak wroci to wszystko bedzie ok ale przetrwalo mimo ze znalismy sie dosc krotko. Po roku i kolejnych 2 latach wyjechal znowu na prawie 4 miesiace czyli w zasadzie co roku wyjezdzal na 3- 4 miesciace i uwierz mi wiem jak Ci jest zle i smutno jak przez pierwszy tydzien chodzilam jak śnieta ciagle beczalam ale jakos mijaly te dni. Staralam sie czyms zająć zeby nie myslec i nie ryczeć. W tym roku juz nie wyjezdza wiec mam go tylko dla siebie i czuje ogromna ulgę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Ja pare dni temu wrocilam do domu po dwutygodniowej nieobecnosci z moim ukochanym. Niby tylko dwa tygodnie ale tak bylam steskniona, ze go teraz prawie nie odstepuje na krok:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi... ja przez 2 tyg chodziłam w depresji, tego nie da się opisać! Uczucie, jakby mi ktoś chciał wyrwać serce-nic mnie nie cieszyło.. ,przecież wiem, że wróci, że to już niedługo, ale...serce odczuwa to inaczej-rządzi się swoimi prawami alojza tak samo jest u Nas , gdy wraca...z jednej strony nie mamy czasu na kłótnie, brak rutyny, cieszymy się każdą chwilą spędzoną razem-potrafimy to docenić przez tą odległość...nawet gdy jedziemy samochodem, On trzyma moją dłoń Myślę, że gdyby było inaczej, nasz związek pozbawiony byłby tych wszystkich przemyśleń...wydaje mi się ,ze przez to nasze uczucie staje się silniejsze wiem co czujesz ja dostaję kilka smsów tygodniowo, czasem telefon...te rozmowy to prawdziwa radość dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbie_girl
ja już swojego chłopaka nie widziałam więcej niz 4msc. on niedawno wybrał się do klubu go go. wkurzyło mnie to ale wg niego nic się i wyolbrzymiam cała sprawę. eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, mój też był w takim klubie...i to jeszcze pełnym panienek do towarzystwa...powiedział mi...ale ufam mu- cóż innego mi pozostaje...a On musi ufać mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×