Kobietki, liczę na Was, poradźcie, please

Witam, mam taki sobie dylemacik ... może nawet życiowy. Bylismy sobie razem jakies prawie 4 lata, raz gorzej raz lepiej, jak to w życiu. Po pewnym czasie zaczęło się psuć i rozstaliśmy się, rowno rok temu, jednak uczucie zostało. Wyjechałam z kraju. Wiem, że spotykał się z kilkoma kobietami. W lutym całkiem przypadkowo znów \\\"wpadliśmy na siebie\\\", ja byłam tam, on tu ... pisaliśmy i czułam jak wszystko wraca, napisał :\\\"czekam na Ciebie\\\". I wróciłam cała w skowronkach z nadzieją na NAS znów. Wszystko runeło ... Dowiedziałam się ( od niego), że spotykał się z kimś, młodą dziewczyną, która jest w 3 m-cu ciąży, sam nie wie czy z nim ... czeka na badania dna, laska przestała się odzywać, kontaktować jak jej zaproponował testy. Znają się krótko i podejrzewa, że chce go złapać na dziecko. Powiedział, że nie ożeni się z nią bo jej nie kocha. Kocha mnie, jednak mimo mojej miłości do niego nie wiem, czy dam radę ... jesli będzie ojcem. Czy mogę jeszcze jakoś NAS ratować? Z góry dzięki za opinie

Powiem ci ze ja pomimo tego jak bym tak bardzo go kochala to nie potrafilabym juz z nim byc ale to tylko moje zdanie pozdrawiam