Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slodka chomiczka

dlaczego kobieco zbudowana dziewczyna nie moze miec przystojnego faceta ?

Polecane posty

Gość slodka chomiczka

jakis debil kiedys napisal ze ludzie powinni dobierac sie wg wygladu - niby dlaczego ? wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalam :-o to ze jestem kobieco zbudowana nie oznacza ze mam byc z jakims grubasem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscieeeeeeeeeeeeeeeeeee
a dlaczego skoro ty o siebie nie dbasz i jestes grubasem to chcesz chudego faceta?? chyba troche niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mofo
co to znaczy wg Ciebie 'kobieco zbudowana' ? sa kobiety o kobiecych kształtach (to te które NIE sa wyschłymi anorektyczkami) i sa zwykłe tuczniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
"kobieco zbudowana" .... ja mam szczupłego faceta, który jest miłośnikiem sportu zdrowego jedzenia, myślisz, że jakbym miała spora nadwagę i uwielbiała tłustą kuchnie i słodycze- to mielibysmy wiele wspólnych zainteresowań? nie sądzę, to jest wszystko powiązane- a nie jakieś tam czyjeś widzimisię... oboje lubimy aktywnie spedzać czas, zdrowo jeść- dlatego jesteśmy szczupli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie kurcze na ulicy widzę rózne pary: szczupłe, grube, mieszane, facet brzydki- kobieta ładna, przystojny facet-kobieta nieładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Moj ojciec jest wysoki i szczuply a mama pulchna i sa kochajacym sie malzenstwem od prawie 30 lat. Podkreslam kochajacym sie a nie z przyzwyczajenia. I tak sie sklada, ze to co ich laczy wybiega o wiele bardziej poza "co zdrowego czy chudego zjesc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAROLINAAAAAAAAAAA25
jasne,nie musisz byc z "grubasem",choc powiem Ci ze mezczyzni ktorzy maja wiecej ciala maja i tak lepsza sytuacje od kobiet. Bo kobieta powinna byc szczupla,a facetowi przystoi jak najbardziej byc misiowatym bo niejednej moze sie taki spodobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
to dobrze, ale obiektywnie patrząc, szanse są znacznie mniejsze na udany związek, jak się ze sobą mało czasu spędza.... no nie? ja jak ktoś 2x w tygodni gra w tenis, chodzi na basen, a w weekendy wyjeżdża w góry, a powiedzmy ta druga osoba w tym czasie będzie czytac książki i piec ciasta.... coz znacznie większa szansa, że ich drogi się rozejdą.... wiadomo są wyjątki, ale najczęście ludzie dobierają się na zasadzie podobieństwa- wspólnych celów i pasji- moim zdaniem oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
Do milosci wcale nie trzeba miec wspolnych zainteresowan. Owszem moga one zblizac w jakis sposob, ale nie sa wyznacznikiem udanego zwiazku. Ja i moj maz (pomijajac kto z nas gruby a kto chudy) interesujemy sie kompletnie innymi rzeczami a jestesmy razem juz 6 lat. To, ze nam dobrze to dlatego ze wyznajemy podobne wartosci, ufamy sobie, potrafimy ze soba gadac i jedno akceptuje hobby drugiego. Nie ograniczamy przestrzeni drugiego. To samo moi rodzice. To co ich laczy nie ma nic wspolnego ze zdrowym czy niezdrowym jedzeniem. Ojciec od zawsze uprawial jakis sport, mama nigdy. Ale zawsze tez rozumiala jego pasje, nigdy go w tym nie ograniczala i zawsze wysluchiwala to co mial do opowiedzenia na temat pilki, biegania czy czego innego. On z kolei umial ja wysluchac co ma do powiedzenia w swych sprawach ktore ja interesuja. Do tego podobne wartosci, wyznania i fascynacja po prostu druga osoba. Znam tez pare innych zwiazkow w stylu on szczuply ona grubsza i sa to wszystko bardzo udane zwiazki. A szczegolnie dziewczyny tych facetow maja w sobie tyle ciepla, serdecznosci i humoru, ze naprawde nie da sie ich nie lubiec/kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fernando Ramon
Ja jestem przystojny i lubię kobieco zbudowane dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodka chomiczka
mam 165/91, ale znam o wiele wiele pulchniejsze dziewczyny, wiec nie jest ze mną tak najgorzej, mam po prostu trochę biustu i tyłka, a taka powinna byc kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krochmalisz
rozumiem, ze 165 to waga wyrazona w kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
U mnie w zwiazku jest tak, ze to ja wlasnie jestem wysoka i szczupla a moj facet taki "miskowaty" z brzuszkiem. Moja mama jak go poznala to najpierw nie za bardzo mogla to przebolec bo u mnie w rodzinie wszyscy faceci zawsze byli wlasnie wysocy i szczupli. A dla mnie to wlasnie on jest najpiekniejszy mimo ze taka uroda wczesniej nie byla w moim typie. Ale jak widzisz milosc wychodzi poza wszelkie typy, schematy i kanony urody. Dlatego jak spotkasz faceta co sie w tobie zakocha zobaczysz ze to ile wazysz i mierzysz nie bedzie miec dla niego duzego znaczenia:)9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
alojza>> a co twoim zdaniem znaczy "wspólne wartości"... bo dla mnie to są również takie rzeczy jak dbanie o zdrowie- może nie tam jakieś specjalnie górnolotne, ale, po tylu latach w związku, pewnie wiesz, że to codzienność najczęściej "zabija" miłość.... autorka zapytała, to jej odpowidziałam, tyle, a to że bywają inne przypadki, to oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
slodka chomiczka> no sorry ale tyle to wazy mój mąż przy wzroscie 190cm, ja ważę 53/173 i mam 93cm w biodrach- czyli wcale nie mało i właśnie uważam, że to jest ta tzw kobieca figura....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
wspolne wartosci to te same zapatrywania na kwestie zdrady, milosci, wychowanie dzieci, sprawy rodzinne. Owszem moga one tez dotyczyc zdrowia ale bardziej leczenia, wspomagania niz tego jak jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
jeszcze tym bardziej, ze moj ojciec kuchnia wogole sie nie interesuje i jemu co wrzucic do garnka to on to zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam figury modelki a miałam faceta wysportowanego i dobrze zbudowanego , więc nie wiem skąd pomysł że nie może.Ale osobiście uważam ,że taki związek powinnien zmobilizować dziewczyne do dbania o siebie i schudnięcia (mnie zmobilizował;)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
alojza moim zdaniem bardzo się mylisz.... zycie kręci się w okół jedzenia, przecież jesteśmy tym co jemy....wartości, czyli to jak żyjemy, nie wiem jak to wyrazić np.wychowanie dzieci , nie wiem...np. my wpajamy dziecku zdrowe zywienie- a z tym związana jest cała filozofia życia, np. segregowanie odpadów aby dbac o srodowisko naturalne, kupowanie produktów fair trade, aby wspomóc biedne kraje trzeciego swiata, uprawianie sportu aby długo zachować sprawnośc, ale również ćwiczyc swoją siłę woli, odwagę itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojza
no właśnie co to znaczy ---dla ciebie zycie sie kreci wokol jedzenia, ja znajduje bardziej ciekawsze sprawy niz co zjesc. No ale coz jedni jedza by zyc inni zyja by jesc. Tej drugiej grupie serdecznie wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
a gdzie ja napisałam, że zycie kręci się tylko wokół jedzenia? ... to tylko taki punkt wyjścia..... element większej całości, filozofii zyciowej, tak samo zdrowy, zadbany wygląd, jak to mówią w zdrowym ciele zdrowy duch - ot co! życie to całośc- dbanie o rozwój duchowy i o ciało to tak na prawdę jedno.... ale co tu duzo mówić, każdy musi sam do tego dojść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhhhheeemm
ty kaszalotem jestes!! zapomnij o szczuplym facecie a poza tym, skoro ty jestes tucznikiem to czemu hcesz sexi faceta?? ty hipokrytko, najlepiej udaj sie od razu do ubojni tuczniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dla psa kiełbasa
sama się o tym przekonałam wprawdzie jestem szczupła zadbana i podobno ładna( ładna ale nie jakoś zjawiskowo piękna) byłam z zaje... scie przystojym facetem i co? i mnie zostawił i teraz siedze i becze nigdy więcej przystojniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa marynia22
A ja kiedys poznalam naprawde nieziemsko przystojnego goscia: taki jakby poludniowy typ z urody, wloski na zel, przystojniacha, taki meski iwysportowany ..i rzucilam go ja po paru dniach bo byl nudny jak flaki z olejem. Jedyne o czym gadal to bylo gdzie sie ubiera i gdzie chodzi na silownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba mierzyć siły na zamiary. pomyślmy czasem jak wyglądamy i na co nas stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość american pie
ee tam jak sie ma gruby portfel to mozna do kazdego podbijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość american pie
polowa kafe to prowokacja i co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×