Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Śniadałka

Moja dwuletnia córka bije dzieci...

Polecane posty

Gość Napalony ze Śląska
ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napalony... tak się składa ze wiem co to jest ADHD z racji mojego zawodu - moje dziecko z pewnością tego zaburzenia nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Znalazłam tą strone ponieważ potrzebuje porady. Moj synek ma 2 lata i 5 miesiecy, nie chodzi jeszcze do przedszkola ale ma kontakt z rówiesnikami. Z dziećmi bawi sie dobrze. Syn 2 lata był dzieckiem grzecznym az tu nagła zmiana. Synek zaczał bic mnie jesli mu czegos nie pozwole lub nie dam. Tłumacze mu ze nie wolno ze boli. Jesli mu czegos nie kupumy wpada w histerie , płacze , ucieka. Jestem stanowcza ale to nie pomaga bo jesli ja przystaje za swoim on robi to jeszcze bardziej. Ta jego nagła zmiana mnie przerasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia ma tylko 17 m-cy, a też się już wzięła za bicie! Macha rączkami i uderza, gdy jej się czegos odmawia. Za każdym razem tłumaczę, że nie wolno, ale ona i tak swoje. Czy to juz ten bunt dwulatka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piaskownicy trzylatek leje łopatką dwulatka po głowie, na co ojciec wyciąga tego trzylatka, daje mu klapsa w d…i mówi mówiłem Ci zbyć nikogo nie bił autorko, autorze watka - przyjrzyj się temu co robisz w zaciszu domowym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bonbonita ja miałam tak samo- czasem się śmieję, że mam dwoje dzieci 2w1 diabełka i aniołka Przedszkolanki twierdzą, że mój syn jest najgrzeczniejszy w całej grupie- jest pupilkiem wszystkich pań. Do zabawy wybiera sobie spokojniejszych kolegów albo częściej dziewczynki, bo często mówi, że go ktoś uderzył i nie będzie juz się z nim bawić Jak wraca do domu potem odreagowuje. Ostatnio wpada w histerie o byle powód- krzyczy chce nas bic i kopie. Patrzy jak robią inne dzieci i testuje to potem chcąc zobaczyć czy można tak cos osiągnąć. Czasem aż mi się wszystko gotuje, ale nie ustępuje i jestem konsekwentna. On wtedy się uspokaja, przeprasza i grzecznie mówi co chce. Ostatnio wpadłam na pomysł- mój synek bardzo lubi misie- kupiłam mu dwa takie bialutkie, polarne i powiedziałam mu, że to misie grzecznisie- jak się krzyczy lub bije kogoś to one się chowają lub uciekają- jak mniej to jeden ucieka, a jak się jest bardziej niegrzecznym to nawet dwa. Chowam te misie, a potem np na drugi dzień stawiam pod drzwiami, że niby wróciły. On już wie, że jak źle robi to misie znikną i powiem, że ta metoda skutkuje przynajmniej u mnie. Dzieciaki nas testują i takimi zachowaniami sprawdzają nasze granice- taki wiek. Warto tylko reagować za każdym razem i nie ulegać, bo dziecko jeśli widzi, że krzykiem może coś uzyskać, bo my nie lubiąć hałasu wolimy cos już dać dla świętego spokoju, to ta agresja będzie się pogłębiać i stanie się tak, że to dziecko nas sobie wychowa a nie na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrzywdzona czesto
prosze was mamy zwracajcie uwage waszym dzieciom jesli bija mlodsze:( Nie chce nikogo krytykowac bo i pewnie moj synek kiedys bedzie bil inne dzieci (to hyba taka faza)! Ale poki co, to wlasnie jego bija (zazwyczaj dwulatki), a on ma zalediwe 9 m-cy, lewdo stoi przy meblach:( Moje kolezanki nie zwracaja dzieciom uwagi, jest mi tak przykro z tego powodu, bo przeciez moje dziecko nie wie jeszcze ze komus zabralo zabawke, lub niechcacy kogos klepnelo:( Prosze zwracajcie uwage, bo nie wszystkie kobiety maja odwage zrobic to za was:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamdwochchlopcow
Jestem mama dwoch chlopcw...jeden jest super grzeczny, drugi jest grzeczny "inaczej" , bije inne dzieci i swoje brata. Naklaniam., tlumacze, daje klapsy, zakazy i nakazy - nic nie pomaga a tak samo ich wychowywuje i tak samo im okazuje milosc. Reaguje za kazdym razem jak kogos uderzy, komus zrobi krzywde. I nic..nie wiem co mam robic, reaguje ale dalej nic..mama nadziej ze moj 2 i pol letni synek wreszcie nauczy, ze bicie to jest zla sprawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kkkaak
witam mam problem z synkeim mojej siostry. jest to bardzo zywe, pomyslowe dziecko... byl by idealny gdyby nie to ze bije inne dzieci... awantury sa czesto wszczynane o zabwki lub omnie, mame tata. jak byl maly (1rok) i probowal tego typy dzialnia to muwilismy mu lagodnie nie mozna tak. teraz jednak mamy niemaly problem bo adam ma 2,7r. i bije sie z dziecmi. oczywiscie przeprasza je, nawet daje buziaka i zaraz robi to samo. ostarnio ogladajc super nianie uzylismy jej metody ze jak dziecko udezy to wyprowadzzamy je z placu zabw i mowimy nie mozna tak robic bo to boli, nikogo nie mozna bic i robiy rundke po parku, przed wejsciem na plac znowu mu tlumacze czego nie mozna robic. niepowiem adas robi postepy powstrzymuje sie. jednak mam wrazenie ze mnie sprawdza bo czasmi popchnie bez powodu dziecko lub udezy i patrzy na mnie czy zareaguje... jak go wyproadze i zrobie rundke to juz sie uspakaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia kkak
i oczywiscie jak wczesniej bil dzieci czy popychal to reagowanismy mowilismy ze nie mozna tak robic.teraz ez staramy sie nie brac na dwor zabawek ktore sa dla niego wazne i by stanowily atrakcje w piaskownicy gdyz nie chcemy prowokowac zbednych klutni. mam nadziej ze zachowanie adasia ulegnie zmianie bo juz staje sie meczonce ciagle stanie w pogotowiu i opserwowanie czy zaraz nie ebdzie potrzebna moja interwencja w obronie innego dziecka przed adasiem. marzy mi sie usiasc na lawce i patrzec jak adas bawi sie z innymi dziecmi. oczywiscie nie chce zeby byl aniolem ale zeby nie bil dzieci. czy to az tak wiele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 2 letni synek niestety bije, kopie, i popycha inne dzieciaki na palcu zabaw. Byłam z nim w żłobku na adaptacji ale niestety atakował inne dzieci, przez co opiekunki stwierdziły że nie mogą go przyjąć a przez to ja nie mogę podjąć żadnej pracy. Tłumacze mu od dobrze wie że źle robi i nadal to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×