Kafe - nasz świat równoległy

szukanie dlaczego piszesz o życiu prywatnym innych osób na forum publicznym? wątpie żeby osoba której się to tyczy dała Ci takie przyzwolenie.. to troche nie wporządku.

Hhehehe.. no prosze.. sa tacy co lubia Kitaro:D Kot jest utuczony ale nie ma skrzydeł i nie chce ziać ogniem:O Magia... nie doceniamy mocy magi w tym jakże technicznym swiecie. Ja mieszkam na Ślasku w bardzo paskudnym miescie, Szukanie. Nie mam takich luksusow:D Ale tesknie.. za Prowansja.. za morzem \"ciemniejszym niz wino\" i za słoncem igrajacym na falach.. i za zapachem szałwii...

też lubisz? wrzuciłam http://www.wrzuta.pl/audio/q8myeVJ9Xf/ chyba wolę

Ja wle Kitaro Silk road...

jeszcze Koi

"Doceniam starania i wzrasta we mnie pragnienie pomocy w 'podtuczeniu" bardzo się cieszę :-) to będziesz mi układał menu, czy jakoś lepiej to zorganizujemy? ;-) P.S. mam kilka płyt Oasis :-)

agiie nie mam pojęcia o czym mówisz, nie mam żadnej wiedzy na temat życia prywatnego piszących na forum, nikogo też nie znam w realu. Możesz jaśniej?

eh krotką masz pamięć szukanie.. nawet baaardzo krótką:)

hm... za bardzo byłam pod wrażeniem programu Polsatu i radości z powodu perspektywy oddalających sie problemów ze spadkiem wagi ;-) z opóźnieniem załapałam, ze to tytuł płyty, nie nazwa zespołu :-)

agiie Sami kilka razy pisała o swoim prawie ex mężu, ja też to wiem, i Retro np i inni :-)

kotka Prowansja i całe południe ma klimat - zapach i kolor... Uwielbiam. pola może najpierw menu, a gdy efekty nie będą zadawalające - poszukamy chatki z piernika:)

no właśnie dobrze napisałaś pola :) sami mówiła:D

Szukanie, w takim razie czekam na listy z INDYWIDUALNYM podejściem do jadłospisu polaoli ;-)

agiie, jeżeli o mnie chodzi to nie widzę nic złego w odwołaniu się do jakiegoś faktu, na który kilkakrotnie można było natknąć się na forum publicznym, tym bardziej, jeżeli jest to ujęte w czysto żartobliwym tonie :-)

Szukanie.. wiem.. to moja miłość... zazwycaj mieszkalam w Jules des pines.. takie małe miasteczko.. ale baza wypadowa ekstra. Mialam mieszkania z tarasem na morze... coz za widok z rana... słonce tańczące na falach.. ech. A potem jazda wgłąb,, i pola kwiatowe.. należace do fabryk perfum. I te miasteczka położone na górce.. gdzie zaparkowanie samochodu oznaczxa postawienie go w pionie:D Ale Aix-en-provence........... mieszaklam tam tydzień. Znajomi mieli niewielki dom w samym centru.. och.. pięknie tam było.. zwłaszcza jak sie wracało wiecirem a na patio na stole płoneły świece.. I jeszcze Antibes... i targ kwiatowy w Nicei.. ech...

agiie Publiczne forum, jak sama nazwa wskazuje jest publiczne. To co piszemy s a m i o o s o b i e - p r z e s t a j e b y ć p r y w a t n e . Sama np. napisałaś, ze masz 25 i pół roku i 170 cm wzrostu i mieszkasz w Krakowie. T już jest wiedza publiczna, nie sądzisz?:) A ponadto napisałaś też taki post: 13:55 agiiiie "no bo wzasadzie to kazdy moze sobie przeczytac to co wypisujemy tutaj.." Trochę prawdiłowej oceny, proszę... :) --------------- kotka Antibes jak i wiekszosć podobnych nadmorskich miasteczek Wybrzeża (ale na zachód od Saint-Tropez) jest miejscem na spokojny wypoczynek. Spokojny - w sensie - w swoim rytmie. Jak ktoś ma ochotę szaleć to poszaleje również:)

Spokojny to on nie jest.. ten wypoczynek:P.. ale wystarczy pojechać w głąb Prowansji.. w te senne wzgórza..farmy.. och jak tamjest pięknie...tesknie..

samica Nie wolno przerywać odwyku, bo to aborcja dokonana na własnym nałogu :D Dodajemy zatem do bazy danych świata równoległego, że jest lokal zajmowany przez dwoje lokatorów - potencjalnie do wspólnego zasiedlenia w bliżej nieokreślonej przyszłości ;) PS. Dziekujemy za osobisty koment. pzdr

kotka krążyły takie bliżej niesprecyzowane myśli, że to świetne mijsce do bycia emerytem w przyszłości... A tu klimat się ocieplił i w Polsce jest gorąco a w Prowansji upały ponad miarę. Ale zapachy - niespotykane gdzie indziej. Od tego czasu - zioła prowansalskie w ilościach ponadmiarowych:) Jakoś nie bardzo mi idzie chęc własnej uprawy... za dużo kotów się kręci w okolicy (sąsiedzkich i bezpańskich), żeby być pewnym, czy przypadkiem nie podlewają, co by lepiej rosło:)

\".. wiem.. to moja miłość... zazwycaj mieszkalam w Jules des pines.. takie małe miasteczko.. ale baza wypadowa ekstra. Mialam mieszkania z tarasem na morze... coz za widok z rana... słonce tańczące na falach.. ech. A potem jazda wgłąb,, i pola kwiatowe.. należace do fabryk perfum. I te miasteczka położone na górce.. gdzie zaparkowanie samochodu oznaczxa postawienie go w pionie\" nefry boze jak sie rozmazyłam, to jest to!! Nie mam poki co takich mozliwosci, zeby zobaczyc ale wyobraznia działa, baardzo baaardzo, chyba nawet chciałabym zamieszkac w takim miejscu na starość, teraz może też, ale to nierealne :-) poza tym co do nastroju to tez nie mam najlepszego, od piątku ale mam takie dni, tzwn handre szczegolnie raz w miesiącu :-) kitaro jest piękny ale dołujący niestety (akurat w tym momencie mojego zyywota), wiec unikam są rzeczy ktorych słucham w zależnosci od nastroju, i w zaleznosci od nastroju inaczej odbieram, obecnie wolę mniej melancholijne, mniej spokojne rzeczy :-D (coby sie rozbudzic :-D) a wogole to chciałabym jechac do Transylwanii, ale ze znajomych nikt nie chce, a sama to co to za frajda, a corki to będą jęczeć \"mama ale nas męczysz tym zwiedzaniem\" wiec nie bęęęędeee :-D:-P

Sami :-) wczoraj przez chwilę się łudziłam, że uda mi się iść na odwk razem z Tobą :-O Szukanie, ja mam już niejakie doświadczenie w kronikarstwie/archiwizowaniu :-D i uważam, że powinieneś utworzyć archiwum z kolejnymi rozdziałami rozważań dotyczących "naszego świata równoległego" :-D wiesz, bez tych niepoważnych i średnio-poważnych rozmówek itd :-) no możesz ewentualnie opuścić jedną cześć, nie pierwszą ;-) P.S. ciekawe, kto wygra śpiewanie? :-)

Kolorowa, ja czytając znalazłam się w Sorrento :-) we Francji jeszcze nie byłam

samiczko....odwyk to odwyk, nie powinnas właczac nawet kompa, ale i tak sie cieszymy ze jestes:-)

kolorowa Dzieci to takie zwierzaki, że trzeba im pokazać co powinny lubieć:) Ciekawe kto tobie sprzedał zamiłowanie do wycieczek i zwiedzania? Samo się nie wzięło. Męcz ich, podziękują kiedyś, że ich mama brała. ---------- pola Nie mam pomysłów na archiwizację, w szczególności własnych postów;) Wymyśl, jeśli uwazasz, że warto - ze szczególnym uwzględnieniem tych, co ty wiesz, a reszta rozumie :D *************************** Refleksja dnia: *************************** Gdyby tak orgazm niezapomnianej pierwszej miłości dał się archiwizować, ludzie byliby wierni przynajmniej własnym twardym dyskom...

"Gdyby tak orgazm niezapomnianej pierwszej miłości dał się archiwizować, ludzie byliby wierni przynajmniej własnym twardym dyskom..." :-D :-D znowu o orgazmach? ach, zaraz 23.00 przecież :-) co do archiwizowania, pomyślę, ale jako wydawca chyba będę musiała się konsultować z autorem

Szukanie, widzisz i tu się mylisz, mi nic nie sprzedał, sama jestem taka jakas ciekawska, no może trochę tata, a dzieci ucze, ucze, te moje "zwierzaki" :-D, ale tez nie chce tą nauka zamęczyć:-D bo najgorzej być wszech wiedzącą matką, żeby nie odneść odmiennego rezultatu

e tam nie mozna zyc przeszłością, tylko isc do przodu :-D

Niiee.. Włochy to nie to co Prowansja.. Ale ja stronnicza jestem:P No może Toskania.. ale to tez nie to:P Ale ja nie jestem obiektywan.. Mnie nawet Hawaje sie nie podobały:D:D

a poza tym bywały lepsze orgazmy, niz z moją pierwszą wielką miłością :-P

wiecie co nienawidze chodzic na pogrzeby wogóle niepowinnam na nie chodzić :(