Mam perfekcyjną koleżankę ,jest cudna naturalnie ale jakim kosztem ...

Nie pije nigdy alkoholu,nawet na uroczystosciach itd -piwa.wina no nic i tak juz od 5 lat .Od 5 lat jak wpadła w trans w zdrowe odzywianie to zero napojów gazowanych ,fast-foodów,słodyczy ,mięsa czy przetworzonych dań.Jak jest nawet w najlepszych restauracjach to nie zamówi nic oprócz wody mienralnej a jest mega bogata.Jej wymówka że ufa tylko sobie pod wzgledem higieniczności przygotowania posiłków.Ludzie czasami jaj jest jakis dłuzszy wyjazd firmowy patrza na nia jak z kosmosu .Zabiera swoje przygotowane posiłki w specjalnych pojemniczkach ,obowiązkowo sórowe ekologiczne marchewki juz obrane i spcjalny pozłacany termos z ieloną herbata pluz drugi z jakimis cudownymi ziołami .Codziennie przed pracą wypija 4 szklanki pokrzywy i dwie skrzypu .wieczorem jak jestem u niej spija nawet do 7 szklanek zielonej herbary-przeciez ja bym od takiej ilości mdłości dostała .Fakt jest zbzikowana na punkcie witamin,swojej diety i zdrowego zywienia ale uwierzcie czy nie ale cerę ma cudowną ,wręcz idealna i to bez podkładu ,ma przepiekne i długie włosy które wygladaja jak sztucznie zagęszczane i przedłużane ale są jej naturalne na bank to wiem .Ma zajebista figure i talie osy i zero celulitu .Te swoje włosy ma naturalnie brązowe nigdy nie farbowane i wogóle twierdzi że farbowanie zle wpływa na cerę i zatoksycznia organizm.Ma fioła na punkcie toksyn i bakterii .Jest do przesady higieniczna zawsze pod reka ma husteczki antybakteryjne jednorazowe bo sie boi że jak bedzie poprawiac włosy to bakterii z reki jej sie przedostanę na skóre i wogóle no masakra świruje ze wszystkim na punkcie higieny .Wierdzi że jest taka piekna dzieki zdrowej diecie,jodze i pilatesie .Potrafi ubliżyć kolezance która zjada w jej obecności kebaba i zrobić wykład że niby jej organizm to śmietnik skoro zjada takie śmieci .Sory że sie tak rozpisałam ale perwszy raz w zyciu z taką laską się spotkała zeby miałą takiego fioła a przy tym była tak cholernie ładna ..

pewnie jest uczulona na wiele rzeczy :P

phi i tak się zestarzeje

jest ładna a nie dlatego że tak sie zachowuje

no i co z tego takie freak dzieki ci bardzo :O pewnie nawet seksu nie uprawia ,bo to niehigieniczne :O

to się nazywa nerwica natręctw...współczuj koleżance :P

idiotyzm. obecnie zanieczyczczenia i toksyny są obecne wszędzie i niemożliwością jest ich uniknięcie. przez zwykłe mycie rąk masa świństw sie przedostaje do organizmu...

Tym bar5dziej jest na nie narazona skoro nie ma kontaktu z bakteriami. Czlowiek musi byc uodporniony a tylko dzieki spotykaniu bakterii na swej drodze odpornosc wzrasta

Takie zakręcenie wokół zdrowej żwyności, bakterii, toksyn, higieniczności przygotowywania posiłków itd. nazywa się ortoreksja... i jest to zaburzenie...

W pewnym sensie ją rozumiem ,ale przesadza. Znałam taką rodzine gdzie co 2 godziny każdy brał prysznic, matka nie pracowała tylko od rana do wieczora sprzątała (2 razy dziennie ścieranie kurzy itp). Z jednej strony podziwiam ludzi , którzy dbają o zdrowy tryb życia ale bez przesady:O