przeżyłem 25 lat pora umierać

dziś po 2,5 roku razem rzucila mnie Dziewczyna 9 dni temu oświadczyłem sie Jej Przyjela teraz mnie Rzuca a ja niepotrafie bez Niej życ wiec czas zakonczyc ten zywot póki mam odwage to zrobić

bez niej zyc - sam sie przekonasz za jakis czas

nie chce sie przekonywac tylko z Nią pragne byc

Ja całe życie byłam sama, w końcu poznałam faceta, który ześwirował na moim punkcie. No i ja tez go pokochałam. Taka sielanka, wszyscy w koło widzieli, jaka z nas świetna para, a my sami czuliśmy się super. Aż po 2 latach tak po prostu odechciało mu się być ze mną. Potem wrócił. I znowu mnie zostawił. Oczywiście chciałam umierać. W sumie zburzyło to cały mój świat, stało się to, czego sie obawiałam najbardziej, ze jak w końcu, jako stara baba się otworzyłam, nauczyłam się z kimś być nawet tak troszkę, nawet trochę na odległość, z dystansem, ale jednak, to on po prostu się znudzi, zobaczy, ze nie warto itd. Po roku od tego załamującego wydarzenia poznałam innego faceta. Podrywał mnie ok. pół roku, mimo że nie chciałam zaczynać żadnej znajomości. pytał, dlaczego. To mu powiedziałam, że wiem, jak to się skończy, ze mam dość tego, że nic mi się nie udaje, że nie mogę się narażać na takie sytuacje, bo ciężko sobie z nimi radzę. I nie chcę. Obiecywał, że mnie nie skrzywdzi, nie zostawi, gadał mniej niż ten pierwszy, ale sprawiał wrażenie dorosłego, odpowiedzialnego, takiego, który wie, co mówi. Oczywiście nagle odechciało mu się i przestał się do mnie po 8 miesiącach znajomości odzywać. Tak po prostu. Tacy są ludzie. Tacy są faceci. Nie warto umierać dla nich. Jeżeli już to tylko dla siebie

nie przjmuj sie umre razem z tobą ;-o owiedz kiedy... chce sie kurwa pochlastac...

No to spadaj umierać :) Przepraszam za szczerość ale na dzień dzisiejszy takie teksty mnie bawią.

Chłopie ! ubierz się ładnie , uczesaj włosy jeśli masz i do przodu ! Jest wiele takich lepszych, nie jesteś chyba miętki ?

szarym mydłem się pociąć, proponuję

mnie mąż przestaje kochać średnio raz w roku na kilka dni... nie warto się tym załamywać, w końcu są też inne ważne sfery życia :)