znalazłam dziś przepis ziołowy na nerwice....

Recepta jest taka, bierzemy: 1/ część (50g) ziela rdestu ptasiego 2/ część (50g) ziela melisy 3/ część (50g) ziela srebrnika 4/ część (50g) krwawnika pospolitego 5/ część (50g) ziela serdecznika 6/ część (50g) ziela dziurawca 7/ część (50g) lisc miety+ pokrzywy+ podbialu 8/ dwie części czyli 100g kwiat glogu 9/ część (50g) korzen lukrecji 10/ część (50g) porost islandzki 11/ dwie części czyli 100g szyszki chmielu 12/ trzy części czyli 150g korzenia kozłka Zioła wymieszać ze sobą, i parzyć według receptury, czyli : 2-3 łyżki stołowe (czubate) wsypać do naczynia, zalać 3 szklankami wrzącej wody, przykryć na 50 minut, przecedzić, i pić 3 razy dziennie po 1/3, lub pół szklanki, 20 minut przed posiłkiem. zastanawiam się czy nie zrobić tego... mam nerwice- początek i może by mi to pomogło ? pił ktoś kiedyś takie mieszanki?

Mysle ze to moze byc dobre.. napewno nie zaszkodzi a moze pomoze. Ja mam duze zaufanie do ziol, wiec czemu nie?:)

nayumiii - a pomogły ci w czymś juz zioła ?

hmm tylko kurcze tam sa niektore zioła o ktorych pierwsze syłysze i nie wiem gdzie ja je kupie ?

Pomagaja. Mam problemy z..hm, wnetrznosciami ze tak powiem:) trawienie itp. W jednej z ksiazek zielarskich autorka polecala pewien plyn, no i kupilam kiedys i tak jest do dzisiaj. Pomogly tez dawno temu, na cere,wiec jak cos sie dzieje to biegne najpierw do zielarskiego:)

aha :)

halo

up