Dziś zrozumiałam że Cię naprawdę kocham.

Mam wspaniałego mężczyznę. Kocha mnie cała taka, jaka jestem. W każdej chwili daje mi to odczuć. Spojrzeniem, gestem, wyrazem twarzy... Gdy Go potrzebuję, zawsze jest. Ale potrafi tez twardo postawić mnie na Ziemi, gdy robię coś nieodpowiedniego. Umie ze mną rozmawiać, wie co robic kiedy płaczę, uwielbiam Jego ciepła dłoń na moim policzku .... On poprostu jest.Od 2 lat. Bywały chwile bardzo burzliwe, miałam wątpliwości... bałam się zaufać po poprzednim fatalnym związku. Byłam niepewna, zdezorientowana, nie wiedziałam co czuję... i dalam Mu to odczuć. Cierpiał. Wiem to... Byliśmy o krok od rozstania. Ale jestesmy nadal razem ! Dziś, gdy leżał obok mnie i głaskał moją twarz, zrozumiałam, że to jest TEN, którego całe życie szukałam.Czułam bicie Jego serca, Jego ramiona w którym skryłam się jak mała dziewczynka, ciepło Jego ciała i zapach, który dobrze znam. I pczułam że tak bardzo kocham każda cząstkę Jego ciała, Jego oczy, usta, dłonie... Kocham za wszystko i pomimo wszystko, kocham za całokształt i ot tak bez powodu. Kocham, gdy ze mną rozmawia, kocham Jego czułośc i szczerość ! Kocham Go i gdy pomysle, że przez swoje głupie zachowanie mogłam stracić... łzy stają mi w oczach. Nigdy nie dopuszczę do tego ponownie !! Kocham Cię M. !!!

:D

Gratuluje i trzymam kciuki za kolejne szczesliwe lata...tylko pozazdroscic

jakie to romantyczne!! ja tez bym tak chciala:)

dzięki bardzo :D Musiałam to gdzieś napisac tak mnie naszło, fajnie ze ktoś pzeczytal :)

BUZLIWA NAOC ZAROSZCZE TWOJEMU FACETOWI A JESZCZE BARDZIE POWINNA ZADROSCIC CI MOJA BYŁA TO TAKIEGO JAK TWÓJ FACETA STRACIŁA..POZDRAWIAM WSZYTKIEGO NAJ

ja poznalam fajneco facta 3 tygodnie temu ale nie weim co z tego bedzie:( bo on jest zydem i na dodatek wierzacym....ale jest taki mily i czuly:)...moze nam sie uda!

:O

MADZIOCH TA SAMA RELIGIA CZEM SPRZYJA MIŁOSCI A CZASEM RELIGIA W OGÓLNYM ZNACZENIU BARDZO PRZESZKADZA, BÓG JEST JEDEN DLA WSZYTKICH , MAM TYLKO WATPLIWOSCI CZY RÓZNICE KULTUROWE NIE DADZA O SOBIE ZNAC, W KAZDY RAZUE ZYCZE JAK NAJLEPIEJ I WYTRWAŁOSCI W BUDOWANIU MIŁOSC

a ja dziś zrozumiałam, że jeszcze nie kochałam... ;(

AJESLI JESZCZE NIE KOCHASZ TO UPEWNIJ SIE CZY WARTO JESLI TAK TO ZACZNIJ BUDOWAC NA SZCZEROSCI I ZAUFANIU, GWARANTUJE ZE SIE UDA

dzieki za zrozumienie...ja naprawde bardzo go lubie bo on jest taki spokojny. Nie widujemy sie czesto bo on pracuje do pzona czasem do 21 ale za to dzowni do mnie dwa razy dziennie....i jest taki mily jak platerem miodu:) a jak sie spotkamy to mnie ciagle przytula:)

naucz się wyłączać capslock miękka fajo

Blondyn nie bulwersuj się tak, nie musisz Go od razu nazywać fają :P A Ty Madziocha ny - jeśli jest Ci z Nim dobrze i czujesz się dobrze w Jego towarzystwie to pozwól się temu rozwinąć... nie patrz na to jakiego On jest wyznania :) Powodzenia !

dziekuje wszystkim! tez sobie zycze powodzenia bo naprawde go lubie a juz dawno tak zadnego faceta nie lubialam. Polubilam go od 1-go spotkania:)....jak ja za nim tesknie:(

BLONDYN DLACZEGO SIE TAK IRYTUJESZ? CZYZBYS MIAŁ ZANIZONE POCZUCIE WŁASNEJ WARTOSCI? PISZE Z CAPSEM BO TAK LUBIE TO MOJE PRAWO , WOLNY WYBÓR I NIC CI DO TEGO...POZDRO

ale za pozno :(:( Kuźwa przeczytalam to i rycze :( za pozno dla mnie:( NIE STRAC TEGO !

LEPIEJ PUZNO NIZ WCALE W SUMIE OD NAS SAMYCH ZALEZY 50% WIEC DZIEWCZYNO NIEPODDAWAJ SIE TYLKO ZYJ I WALCZ DO CZASU AZ SAMA POJMIESZ ZE NIE WARTO WIERZE ZE POTRAFISZ JESLI CHCESZ

NO to gratulejszyn :) Ja tez zrozumiałam, że go kocham tylko, że on nie chce mnie znac... Nie potrafiłam mu zaufać i wkońcu stracił cierpliwość, bo ile mozna znosić fochy nadąsanej ksiezniczki. Teraz mogę sobie najwyzej pooglądac fotki jego narzecoznej na naszje klasie. A mogłabym to być ja... Najgorsze jest to, że widać, że jest na nich szczęśliwy... Płakać mi sie chce, ale cóz, człowiek uczy się na błedach :(