czy jeżeli nie mogę być na weselu

i 2 miesiące po nim zobacze się z państwem młodym to mam im dać prezent tak do rąk i co to ma być?? nie orientuję sie wcale w tej tematyce i zwyczajach

przesłalam tylko kartkę z życzeniami a jak sie z nimi zobaczylam to jeszcze raz im pogratulowalam.:)

ja chyba coś kupię bo to w miare bliska rodzina i jak nie dam to będą mnie obgadywać za plecami.tylko nie wiem czy tak bezczelnie dac koperte czy coś kupować

Ja bym chyba wręczyła jakiś upominek, z kopertą to tak głupio lecieć po weselu, tak mi się wydaje

ale jaki ten upominek?? może być jakaś pościel??ale nie wiem jakich wymiarów by miała być.... wyjeżdżam za granicę to pomyślałam że mogłabym kupić coś ,,światowego'' czego w polsce nie ma.. tylko co??

nie nie będzie na tym weselu nikogo ode mnie

hejkakohejka - w sumie też dobre wyjście, chociaż nie wiem czy nie byłoby mi łyso potem spotkac się z nimi i tak jakoś z pustymi rękami... Autorko, myślę że pościel to dobry pomysł. Nie będzie Cię na weselu więc to nie musi być jakiś kosmicznie drogi prezent. A na przykład ładny serwis obiadowy?? W sumie takich rzeczy nigdy za wiele w domu...

dla mnie to jest dziwne to, co piszesz, ja wysłałabym kartkę i tyle a po dwóch miesiacach złożyła gratulacje. Właśnie ze wzgledu na to,iż jak piszesz bliska rodzina, powinna być Ci wdzięczna, ze o nich pomyślałaś, boisz się, że Cie obgadają? Ja gdybym miała takie obawy to podarowałabym sobie taki prezent

przepraszam-niedokładnie wyraziłam swoje myśli chciałabym im dać prezent tylko nie wiem co.nie wiem czy by mnie obgadywali itp jednak chcę do nich pojechać mimo że mam daleko, odwiedzić , zobaczyć jak im się żyje po ślubie tak-chyba kupię tą pościel albo coś jeszcze wymyślę dziękuję za pomoc jak jeszcze ktoś ma jakieś propozycje to prosze zapodawać

jakbym dostala serwis obiadowy do kawy czy herbaty to bym sie zdenerwowala bo takie rzeczy mam i na pewno nie mam na kolejne miejsca w domu. wiec to zalezy od panstwa mlodych. Najlepiej wypytac dokladnie co by chcieli. Mnie sie wydaje ze juz predzej jakies kieliszki. Posicel to jest fajny pomysl, jakas staynowa... ale musisz dokladnie znac wymiary. My np w domu mamy dwa komplety a moja kolezanka ma wiegahcna koldre chyba 2 metry na 2 metry czy jakos tak...

brrr satynowa, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

a jakbym kupiła jakąś super przydatną i ciekawą książkę??co o tym myślicie??lubię dawać ludziom książki zawsze mi to sprawia wielką przyjemność...

3 ksiązkę kucharką tudzież grocholę czy ambitniej Woltera? Ja lubię dostawać ksiazki, ale zamawiam je sobie tzn. konkretne tytuły ktoe chcialabym dostac. Mam duzo ksiażek, jeszcze wiecej przeczytalam w zyciu i dostalam juz m.in. w szkole z racji mojej pracy denne książki, co to niby z racji mojej pracy powinny mnie zachwycic....

moze kup 2 piekne porcelanowe filizanki, ja dostalam taki prezent od goscia który nie byl na weselu i bylam mile zaskoczona :) a koperta po 2 miesiaach to raczej nie za bardzo :-O

Ja bym im dała jakiś prezent, ale nic bardzo drogiego. Moze młynek do pieprzu i do soli jakis ładny designerski. Na zachodzie sa takie fajne sklepy z bajerami do urządzania domu. Nie lubię narzucania innym swojego gustu, ale takie drobiazgi to zwykle sie ma raczej tanie i byle jakie, bo to ostatnia rzecz, o której sie mysli.