cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 to ja mykam na tą wioskę odezwę się gdy dojadę...buziole moje kochane!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 do aida wiesz to nie jest wina lekarzy bo gdy jest poronienie nawet najlepszy lekarz nie pomoze.i taka prawda takie sa juz prawa natury i naszego organizmu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 aida-witaj kochana wśród mam aniołków strasznie mi przykro.21 minie miesiąc od poronienia i dalej niebardzo sobie z tym radzę .żal pozostanie ale staram się trzymać . co do krwawienia to trwało to ok 10 -12 dni na początku bardzo obficie potem coraz mniej nom i na początku z jakimiś tkankami. ja nielubię szpitali i dzięki mojemu ginekol. do szpitala nie trafiłam .po 7 dniach od poronienia zrobiłam pierwsze bhcg z krwi i spadło. potem znowu po tygodniu i znowu spadło i tak 4 razy ażdo zera. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 aida gdybyś miała jakieś pytania jestem do dyspozycji chmurko- oj strasznie jestem zabiegana i właśnie niedawno wruciłam .jutro robię pożądki na ogrodzie bo w sobotę przed wiankami robimy grilla ze znajomymi .otwieramy sezon grillowy :) koteczek-życze zdrowia i może jakiś wakacji gdzie wypoczniesz.będziemy tęsknić jak nas opuścisz :( trzymajcie się głowy do góry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pati8416 Napisano Czerwiec 20, 2008 ja również poroniłam i już niestety nie zajde w ciąże metodami naturalnymi ale jest strona na której moge spełnic swoje marzenie o dzidziusiu wystarczy ze oddacie głos na moje marzenie http://lekko.o2.pl/marzenie/1170 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AIDA 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 Cześć dziewczyny, jestem w szoku! Byłam dziś u lekarza, by sprawdzić czy mi się macica oczyszcza i on powiedział, że jest pęcherzyk! Poinformował mnie, że mam krwiaka na macicy i powinnam iść do szpitala, bo w każdej chwili grozi mi krwotok. Jestem nadal w ciąży?! We wtorek inny gin pow. że poroniłam! Ten dzisiejszy gin dał mi duphaston i buscopan - rozkurczowy. Powiedziałam, że nie chcę iść do szpitala, to kazał leżeć w domu i w razie bólu i krwawienia większego, do szpitala. Powiedział, że zarodek uciska na krwiak i stąd to krwawienie.. Zadzwonię później do tamtego lekarza i zapytam czy to możliwe, że się pomylił. Jestem w szoku nie wiem co o tym wszystkim myśleć.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agi28 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 aida ja tez mialam krwiaka na macicy w drugiej ciazy bralam duphaston i zniklo tylko lez i urodzilam syna 4,100kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 dotarłam na wymarzoną wioskę odpocząć i przy obiadku nie wiem dlaczego pytam ojca chrzestnego czy u niego już nie czas na dzieci w koncu przed 40 jest juz wszyscy dziwnie zareagowali a pozniej kuzynka tlumaczy ze \'tatuś\' dał swojej kobiecie na zabieg usówający potomka noż kurwa no ja chciałam odpocząć... ;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 to przecież jakaś paranoja jest!! jak można niechcieć własnego dziecka i co on ma za kobiete ze przyjela te kase zrobila to i jest z nim dalej!! ja bym mu ta koperte tak gleboko wsadzila ze juz dzieci by nie mogl miec! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 chyba jednak się nie zwirze rodzinie...kurwa no i znow placze myslalam ze na tej wsi odetchne a wszytko mi przypomina! stara przyjaciolka urodzila zaprasza na herbate... przeciez oszaleje ratujcie noooooooooooooooooooooo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 20, 2008 hej chmurko. bedzie dobrze.nie denerwuj sie az tak.a wujek bardzo zle zrobil,ja nie potepiam takich ludzi ale jestem calkowicie im przeciwna.ja uwazam ze jak dajeszc zycie nie powinnes go odbierac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 wiem, że źle zrobił! ja nienawidze ich za to! jeju gdyby oni tylko wiedzieli jak bardzo mozna cierpiec jak bardzo mozna chciec... jeju 4 tyg zmienily moje zycie!! a on potrafil zabic swoje dziecko a teraz co? jak spojrzy w oczy nastepnemu dziecku gdy beedzie mial? ja nie umie tego zrozumiec gdyby on wiedzial jak mozna kochac gdyby to wiedzial!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1a nie wie nic zaplacil za to za co ja oddalabym wszystko!! koteczek jejuuuuuu nie moge juz................ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 ej dziedwczyny ale co to za kobieta ktora usowa wlasnne dziecko co to za facet co jej na to daje jestem wiele mlodsza od nich ale dla mnie to gowniarze w zyciu z nimi slowa nie zamienie......... ;((((((((((((((((((((((((((((((((((9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 dzisiaj mija miesiąc odkąd poroniłam. :( jest mi smutno,żle jestem załamana ,boli mnie głowa,jestem nerwowa i płakać mi się chce.byłabym w 10 tyg ciąży. :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 chmuro co ty spania niemasz o 3 w środku nocy, strasznie mam dzisiaj spieprzony nastrój a te głupie suki co zabijają własne dzieci będą się w piekle poniewierać.i niemam słów,powinna być jakaś konkretna kara za taki czyn np.ścięcie głowy,odcinanie kończyn za każdą usuniętą ciążę itp.jakbym mogła to bym każdej takiej kobiecie usówała od razu całą macicę żeby już nigdy niemogła mieć dzieci.a topiki pt.jak usunąć ,ile kosztuje,doktórego można usunąć powinny być odżucanei niech sobie same kombinują a nie idą na łatwiznę bo im ktoś odpisze masakra. stop aborcji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 aida trzymaj się twój przypadek potwierdza że lekarze to konowały i nienalerzy inm ufać.jeszce nie wszystko stracone trzymam kciuki,będzie dobrze chmurko-niemożesz się tak przejmować ale jak sama bym spotkała takich ludzi na swojej drodze nieprzeszła bym obojętnie. GŁUPOTA I WSZECHŚWIAT SĄ NIESKOŃCZONE CO DO WSZECHŚWIATA, NIEMA CAŁKOWITEJ PEWNOŚCI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 hej chmurkoo wlasnie wrocilam z pracy.wlasnie nie rozumie takich osob co usuwaja wlasne dzieci.ale znam taka jedna osobe i kiedys mi opowiadala ze az wyladowala w szpitalu psychriatycznym z tego ze caly czas myslala ze zabila wlasne dziecko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 czesc labudko przykro mi ze masz taki zly nastroj,ale nie mozesz sie zalamywac juz niedlugo bedziesz mogla zaczac starania.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 chmurko o wakacjACH TO JA NARAZIE MOGE TYLKO POMARZYC..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 no nie mogę sypiać ostatnio ;( jejuu byłam u tej przyjaciółki zaniposłam gryzaczek i kilka zabawek dla dzieciątka i chciała dać mi na rączki ją ale nie dałam rady ;/ zła jestem na siebie !! ale powoli co nie? i zaczęłyśmy plotkować o facetach o ojcu jej dziecka i powiedziałam jej wszystko! wreszcie ktoś mnie przytulił pocieszył, jest mi ciupke lżej i może będzie coraz lepiej nie? labudka mogę ino buziaka wysłać ... buziollllllllllll koteczek jak tam u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 21, 2008 kochana chmurko to dobrze ze komuś sie w końcu wyrzaliłas bo w sercu tłumione rzeczy to jest jeszcze gorzej. u nas ?mąż włąsnie pojechał bo rano ma służbe.a my z misiem wróciliśmy od mamy.w środe mam rocznice i mąż ma specjalnie przyjechać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 22, 2008 no to super koteczek a co szykujesz na ten wieczor... ktorej rocznicy gratulowac kochana? ja znow nie wyspana ;/ a poza tym to spokojnie ani wesolo ani smutno taki dzien bez wyrazu... buziaki. labudddddddddddka nie wiem czy wiesz ale grabisz sobie!! zapytaj koteczka... ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 22, 2008 hehe łabudka ociąga sie ostatnio.... moja 3 rocznica mąż przyjedzie idziemy na kolacje we dwoje.......:))) dzisiejszy dzień masacra jest tak goraco ze szok.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
labudka82 0 Napisano Czerwiec 23, 2008 sorki sorki ostatnio niebardzo mam czas tu zajrzeć.jestem zapracowana. dzisiaj też będę jeżdzić cały dzień planuje zakupy między innymi w ikei to mój ulubiony sklep którego zato niecierpi mój mężulek. wczoraj dostałam okres strasznie bolesny i żeby umilić mi ten czas mąż mi potoważyszy. no i kacperek nudzi na rower więc będę musiała dzisiaj z nim pojeżdzić. straszny skwar a u was co słychać kochane ? koteczek- czy twój michaś jeżdzi już na rowerku z bocznymi kółkami .nasz kacperek ostatnio wsiadł na rower w sklepie i zaczoł jeżdzić.ale chamulec ma w kierownicy i bałam się że jest za mały i że nie zachamuje ale po 2 dniach już mu się niemyli bo w starym rowerku miał hamowanie do tyłu.ostatnio kacperek nabija guziory i wygląda jakby go ktoś pobił ale jest taki ruchliwy.a jaktam twój skarbek. wszyscy przekręcają moje nazwisko a ostatnio nawet psełdonim na łabudka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 23, 2008 hej labudka.michas nie umie pedałować.jeżdzi na qudzie na akumulator Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 24, 2008 a ja się pakuję i wracam do domku. będę po 20... buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 0 Napisano Czerwiec 24, 2008 to churko czekam na ciebie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 24, 2008 dotarłammmmmmm ;) padam ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cchhmmuurraa 0 Napisano Czerwiec 24, 2008 wiecie, że jak tylko weszłam do domu to w płacz? nie wiem czemu tam jakoś inaczej było a tu wszytko się przypomina ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach