Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mondryrzystojny

co zaryzukujecie dla miłości , zaryzykujecie w ogóle?

Polecane posty

Gość mondryrzystojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondryrzystojny
a jak ktoś się pod ciebie podłoży ? hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondryrzystojny
skąd wiesz, zaryzykowałeś kiedyś, chociaż raz czy tylko głowę w piasek chowasz bo bezpiecznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondryrzystojny
bo nie ryzykujesz?nic nie stracisz . To tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zaryzykowalam...
dla mojej Milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że nie "To tak nie działa." może i nie... ale z takimi kartami to można powiedzieć tylko pas bo ludzie jednak zakochują się raczej za a nie wyłącznie pomimo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondryrzystojny
no tak zakochują się za coś, ale ryzykują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak chocby znowu bolało
jestem gotowa zaryzykować, ale z zachowaniem twarzy i godności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak chocby znowu bolało
dlaczego pytasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondryrzystojny
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondryrzystojny
spokojnie, siedzę na nim więc nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak chocby znowu bolało
hahahaha siedzisz, ale kiedts wstaniesz:P dlaczego pytasz??? nie mozesz sie zdecydowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co
a ja właśnie zaryzykowałabym wiele dla Miłości Mojego Życia.Wierzę w miłość. Ale nie wiem, co jeszcze mogę zrobić... żeby nam się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemi
ja juz zaryzykowałm i choć teraz mój związek właśnie się rozpada po prawie sześciu latach to itak tego nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli byłabym świadoma, ze to ryzyko to nie ryzykowałabym co prawda ciężko mi to zakochiwanie przychodzi, więc pewnie ciężko by mi było nie ryzykować, gdyby znowu mnie ewidentnie dopadło, ale jestem już za "dorosła" (to zamiast za stara) żeby się niepotrzebnie narażać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemi
młoda ja już też nie jestem ale wydaje mi się że dla miłoeści zawsze jest warto ryzykować.warto przeżyć prawdziwe uczucie nawet jeżeli jest pod górkę niż rozsądny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co
nemi: jak ja się z Tobą zgadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwalam z chlopakiem
z ktorym chodzilam miesiac dla jego kolegi postawilam wszytsko na jedna karte i .. jak do tej pory przegralam ... zerwania i tak nie zaluje to nie byla milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemi
13-ty to co piszesz nie jest sprawiedliwe bo "j***liwość" nie zależy od płci tylko od charakteru....czy kobiet czy facet nie ma to większego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemi
ja mogłabym napisac to samo tylko że o facetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×