Czemu matki nie kochają swoich dzieci?

Co nimi kieruje?

Właśnie NIC - ów brak miłości.

Moja matka mowi mi że nie jest moja matką,że żałuje że mnie urodziła(heh jaki paradoks ;) ) i najlepiej by bylo żebym przepraszam za wyrazenie "zdechła".Za co?Właśnie nie wiem,moze mi zazdrości mlodosci?Jak ojciec się za mną wstawia to w szale mu krzyczy że albo ona albo ja :| Ech przykro mi,że nie mam w matce oparcia.

Geriatryczny wampir... :o Wyprowadź się.

Apostoł, o ja Cię :D:D:D:D:D geriatryczny wampir buhahaha A co do problemu autorki, to Twoja Mama chyba ma jakies problemy ze sobą i skupia się na Tobie z tymi problemami. Może idź z tym do jakiegoś psychologa, niech Ci wyjaśni, bo to nie jest normalne. Normalnie to matki takich rzeczy nie powinny ani myśleć ani mówić, no może ktos się zapomni i wielkiej zlości coś takiego wymyśli, a potem żałuje i odszczekuje. Bo inaczej to sobie nie umiem wyobrazić.

to nie kochają dzieci...proste albo wtedy gdy nie maiły zbyt realistycznych wyobrażeń nt małżeńśtwa i macierzyństwa....to wtedy po czasie okazuje że coś jej przerasta....

Jakis miesiac temu mnie pobiła :O Dzis od niej uciekałam i zabarykadowalam sie w kuchni :O Rozjuszyło ja to ,że jej powiedziałam,że powinna się zgłosic na terapię bo jej zachowanie odbiega od normalnośći,własnie takie słowa ją szczególnie wkurzają :O

nie wiem co => Dużo piany, mało wody. Psycholog pomaga tym co sami chcą się zmienić, ergo: matce autorki nie pomoże. No może autorce, jeśli chce zostać notoryczną masochistką :P

dagusiaaaa --> to chyba tzw. ciąża spożywcza

dagusiaa,na pewno nie jestes,ale jak nie wierzysz kafeterianom to idz do gina;) jemu bedziesz musiala uwierzyć :P

kordula => a to czemu? Maryja zawsze dziewica niepokalanie poczęła :P

ja bym w test z krwi uwierzyła bo forume i kafeterianie mogą się mylic....ba nawet gin może się pomylic ale hormony ciążowe...te się nie mylą

No dobra,Maryję Dziewicę Archanioł Gabriel przekonał ,że jest.Więc może Dagusia uwierzy Apostołowi Nienawiści ;)

kordula => jeśli liczyć autorytet podług hierarchii, uwzględniając zwłaszcza typologię chórów anielskich, to apostołowie nisko stoją :P

Ale Dagusia i Maryja Dziewica to też dwie różne bajki ;)