Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

ja na ktg jutro dopiero.Dzisiaj poloznej nie bylo.Jutro tez do lekarza,zobaczymy co mi powie.ja juz myslalam,ze pojechalas rodzic.Nie boj sie wywolania,napewno szybko urodzisz.Ja czuje,ze tez pojade na wywolanie,bo nic sie nadal nie dzieje.Brzuch Mnie boli tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro poczekam wtedy,az twoj maz przyjdzie z pracy:)No chyba,ze wyladujemy na porodowce:):):)Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
no hej.jużjestem.dzisiaj od rana bolał mnie brzuszek i już myślam,że do wieczorka cos się rozkręci,ale niestety godzinę temu ból minął.co tam u ciebie,no i jak po ktg?kazali się stawić na oddział?co mówili?my jutro znowu jedziemy na ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kTG jade przed 20sta.Bylam dzisiaj u gin-a i juz powiedzial,ze jesli w ciagu 7dni nic nie bedzie sie dzialo to do szpitala na 8 dzien.Moze cos ruszy w koncu,bo Mnie tez brzuch pobolewa i krzyz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
no i mnie kazali stawić się tro na oddziale,ale ja wolę poczekać do piątku.może coś ruszy.cały czas mam nadzieję.ale najbardziej wkurzają mnie te pytania:jeszcze pani chodzi?itp.no dzisiaj to słyszałam ich chyba z milion.do sklepu zejść nie można,bo to a sąsiadka,a to znajoma,a to znowu ekspedientka-wszyscy pytają czemu jeszcze chodzę?kurczę,tak strasznie chciałabym już urodzić.wiem,że czujesz to samo.ale i tak ciekawi mnie,która z nas będzie pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czekanie to wiecznosc,nie ma to jak jedziesz przed terminem.Juz lazic Mi sie nie chce,zreszta nic Mi sie juz nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to juz tel.nie odbieram,bo gadac Mi sie nie chce,no jedynie od dzieci:) jak dzwonia.juz tez sie denerwuja>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
mnie wczoraj gin po badaniu ktg powiedział,że teraz się nikt nie cacka,bo jest prepełnienie wszpitalach i wywołują albo tego samego dnia albo dzień po przjęciu na oddział.kiedyś nosiło się do 14dnia po terminie,a teraz kładą już po tygodniu.ale ja wolę poczekać do piątku.wciąż mam nadzieję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie ma przepelnienia.Mam nadzieje,ze bedzie ok.Musi byc dobrze,bedziemy pozniej mialy o czym pisac i o kim:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche sie obawiam,bo niedawno przenioslam sie z Bydgoszczy do Jeleniej i tak naprawde nie wiem jak tu jest tzn.w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
doskonale cię rozumiem.ja dzisiaj z ledwością zrobiłam spaghetti,bo na nic lepszego nie miałam siły.ostatnio wybieram najprostsze i najszybsze obiadki,aby coś było dla dziecka i męża.wszystko mnie boli:jak leżę,siedzę,stoję i jak chodzę to też.ogólnie czuję się przeciążona i obolała.pocieszam się ,że to potrwa jeszcze najwyżej kilka dni.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez marze,aby to potrwalo jak najkrocej.Teraz to ciagle bierze mnie na spanie,ale sie powstrzymuje,bo co bede robila w nocy.Meczarnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
a nie masz kogo odpytać?może właśnie na kafeterii?np wpisz poród w jeleniej górze w googlach,to może coś wyskoczy.ja mam dzisiaj cały dzionek twardy brzuch .mało ruchów czuje,ale z 10chyba jest.ale po każdym napisaniu do ciebie,wstaję i spaceruję do następnego pokoju,bo kregosłup mnie boli.sumując:nawet posiedzieć dłużej nie mogę.porażka na całej linii,blee:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie wiem jakie warunki i co zabrac,ale nie znam poloznych ani gin.szpitalnego9chodzilam prywatnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Mnie maly to non stop rozrabia.Spi i sie wierci:)A jak zjem cos co bardzo lubie to tak sie nawierci,ze brzuch mnie boli:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwe sie jak przyjade z ktg.OK?tak o 19.30 jedziemy.Powinnam byc na 21 w domku.Buzka>Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
kurczaki,komp mi strasznie wolno chod i w dodatku przed chwilą sam się wyłączył.a ten ból podbrzusza to masz jednostajny,czy on się chwilami wzmaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyy
oki,ale chyba o 21ej będziemy już z dzidiusiem lulać:)więcpogadamy jutro.w razie czego mój mail:mimi-76@o2.pl.dobrej nocki i do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem,ale na chwilke.w czwartek do s zpitala na wywolanie.moj mail kubiak207@wp.pl.Do jutra pa pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej!!!ja juz w domku z malym.Ur.07.06.bylam 2tyg.po terminie.Maluch wazyl 4370.mialam prowokacje oorodu.Wtedy...koszmar..brrrrrr.teraz radosc:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×