chyba jestem w ciazy a moj narzeczony powiedzial mi

Ty nawet pierwszego dna nie widzisz. :O Dyskusja bezcelowa, skoro najprostsza dedukcja jest Ci kompletnie obca.

kompletnie bez sensu ---- popieram w 100% ale mam wrazenie ze panowie tu sie wypowiadajacy maja albo po 16 lat albo są niedorozwinięci emocjonalnie i nie rozumieja sensu zwiazku powstałego z tak zwanej miłosci, a nie dla samego sexu

kolorowa37 - a liczba przy twoim nicku pewnie sugeruje IQ? Po co to obrazanie? Nie mam 16 lat, ale smieszy mnie, kiedy probujecie nieudolnie zrozumiec myslenie facetow.

chyba egoistyczne myslenie

Nie ma co rozumieć, bo nie ma myślenia, jak wykazałam wcześniej. :D

egoistyczne? A nie jest egoistyczne, gdy kobieta dobrze wie, ze dziecko pochodzi ze zdrady, a mezowi nic nie mowi?

on nie może mieć dzieci (tzn. wmawiała mu to przez lata,zła macocha..:) ) a tu nagle dowiaduje się, ze jest ojcem.. jak w telenoweli:p

do emnos a jakbys się poczuł gdyby, załóżmy: Twoja narzeczona, po Twoim powrocie z delegacji, powiedziała , że seks i owszem ale najpierw robisz testy na hiv i hpv?...zaufanie zaufaniem, ale skąd ona może wiedzieć czy w czasie delegacji się nie pościłeś i czegoś nie złapałeś? sytuacja bardzo podobna!

emos---jest ale nie mozna zakładac ze kazda kobieta tak postepuje, ty przerzucasz winy innych kobiet na tą konkretna jedną, to tak jakbym wiedze o tym, że niektóre nastolatki piją, palą i puszczają sie, przerzucała i podejrzewała o to samo moją córkę, robiąc jej badania, sledząc ja, czy w inny sposob kontrolujac kochajac kogos niestety trzeba miec zaufanie, choc wiąże sie to z ryzykiem ze zostaniemy oszukani

ale nie mozna z gory osądzac kogos ze postepuje zle ze jest nieuczciwy

ja bym zrobila test na ojcostwo zeby udowodnic skur..a potem poprosila go o test na nosicielstwo HIV Bo przeciez tez masz prawo byc nie pewna..a potem pozegnala bym sie i poszukala godnego ojca dla swego maluszka..gdyby moj facet postawil mnie przed takim faktem,czula bym sie jak puszczalska..

wiec nie wiem, o co tyle halasu

Jak już pisałem zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza.A najbardziej przed kontrolą bronią się zwykle ci co zdradzają:P.A tak w ogóle nie wiem czemu autorka nie pisała o skrobance:P,W razie czego cienkie szanse na znalezienie innego:P.Do tego głupi powód do rozstania:P.

No i o co tyle krzyku? Wielu facetów zaufało swoim kobietom i nawet im do głowy nie przyszło, by sprawdzać i zostało oszukanych. Jedna piąta z nich wychowuje dziecko innego mężczyzny. Chłopak źle to rozegrał. Badania DNA mógł spokojnie zrobić po urodzeniu się dziecka bez wiedzy mamusi i dopiero gdyby coś było nie tak - zachować się odpowiednio do sytuacji: albo przyjąć to do wiadomości i nadal być z mamą dziecka, bo ją aż tak kocha, albo odejść i związać się z kobietą, która urodzi mu jego dziecko. Jeśli nawet naoglądał się lub naczytał głupot, to nie można skazać go na wieczne zastanawianie się, dlaczego dziecko ma zielone oczy lub jasne włosy, skoro w rodzinie takich nie ma, na podejrzenia, na gryzienie się tym, że może został oszukany. A uczciwa dziewczyna wcale nie byłaby aż tak oburzona na wieść o tym, że chciałby sprawdzić, bo nie mając nic na sumieniu nie przeżywałaby ani chwili niepewności. I honor tu nie ma nic do rzeczy, bo spokój partnera też się liczy.

I jeszcze jedno - kontrolują nam bagaż na lotnisku. Czy oznacza to, ze uważają, ze każde z nas jest mordercą lub przemytnikiem? Jest to dla nas niedogodne, ale nie oburzamy się. Dzięki kontroli eliminuje się tychże właśnie. Dzięki sprawdzeniu DNA eliminowałoby się uczciwość tylko kobiet nieuczciwych i te uczciwe z dumą i spokojem mogłyby czekać na wyniki badań. Dlaczego tylko matka ma być pewna, że dziecko, któremu taki kawał życia poświęca jest jej dzieckiem? Skoro jest równouprawnienie, dajmy tę możliwość pewności także ojcu.

Pewnie miał powody, że tak powiedział!

Perła i klaudka 27 brawo kolo pewnie naczytał się kafeterii o paniach co to chodzą na boki ale oczywiście cały czas "bardzo kochają" :)) a tak serio to mógł to zrobić po cichu i byłoby wszystko ok, no cóż moje drogie takie czasy to nie bierze się z powietrza

jesli NAPRAWDE nie masz sobie nic do zarzucenia ------- wspolczuje mam nadzieje ze nie jestes w ciazy i odejdziesz od niego jak najszybciej

Test się robi po cichu - niedorozwinięte ego i przewrażliwione ambicje większości kobiet nie zniosą zarzutów. Uczta się rosyjskiego i chińskiego chłopy. W tych przepastnych krajach każdy może w razie czego zniknąć, jak kamień w wodę. :P

powiedzialam, ze jestem w ciazy. Tez sie mnie zapytal, czy to jego dziecko :) Nigdy nie pomyslalam nawet o zdradzie. Fakt zabiezpieczalismy sie... ale zadno zabezpieczenie nie daje 100%. Powiedzialam mu, ze ma racje, ze dziecko nie jest jego. I tak sie skonczyla wielka milosc :( Nie wiem co teraz zrobie co prawda. Ale w zyciu nie chcialabym sie tak ponizac i udowadniac mu, ze sie myli :O

I co dalej?

O testach na ojcostwo zajrzyj na strone http://genmed.pl. Tam wszystko jest opisane jak i co. Pozdrawiam

no wlasnie klaudia i perla... normalnei w tym potoku idotycznych komentarzy pewnych kobiet ktore maja pewnie co nieco na sumieniu one jedyne potrafia napisac cos z sensem a co do tematu - hmmm no ja mysle ze facet ma prawo wiedziec i ma prawo rządać testu bo nie zrobienie go to idotyzm.... sam fakt ze w zasadzie zadnej to nie powinno ruszac jesli nic nie ma na sumienu.... i tu opowiem krotka historie - wyrwala mnie pewna dziewczyna i to dosc agresywnie nie zebym byl jakis super przystojny czy co poprsotu chemia jakas ja wziela - niezbyt moze atrakcyjna ona byla ale co tam.... byla ogolnie bardzo chetna i dostepna ale problem byl taki ze sie po pewnym czasie dowiedizalem ze ma chlopaka ktory odwiedza ja po kilka razy w tygodniu i jest bardzo zazdrosny.... wiec siedze kiedys z nia w parku i dzwoni chlopak - pyta czemu ona na dworze siedzi o 23 w nocy bo on slyszy samochody -> a ta momentalnie opierdala go ze czemu jej nie wierzy i wogole jak on moze!!... dodam ze wtedy hmmm dosc ostro sie nie zajmowalem wiec siara na maxa.... wyjebala mu tak z 10 minutowa prelekcje o zaufaniu w zwiazku itd. wiecej z nia sie nie spotykalem bo jej kuXXX az mnie odpychalo ale z tego co wiem to ten jej chlop dalej z nia jest i ma zaufanie... no ciekawe co mu sie urodzi kiedys :-/ swoje w zyciu widzialem - jestem inteligentny (wbrew pozorom :-D ) i poprostu nei jestem na tyle naiwny by wiezyc kobiecie wiedzac jak latwo moze ona sie puscic i jak wiele to robi... dodatkowo sam fakt ze potem mozna wychowywac nie swoje dziecko przez cale zycie nie zacheca mnie do bycia naiwnym.... nie rozumiem tych facetow co ufaja swoim kobietom... bo sam znam malo kobiet które maja pelne zaufanie do swoich menów... mimo ze tak czy inaczej kobieta nie poniesie nigdy takiej ceny za zdrade partnera jak facet ktory moze przez ponad 20 lat bulic kase na nie swoje dziecko bo postanowil ufac... no coz moze od jutra wypuscic wszystkich z wiezien: pedofilii, gwałcicieli i morderców - trzeba miec zaufanie do ludzi nie ?? :-D

a tak naprawde to ludzie chetnie podejrzewaja innych o to, do czego sami sa sklonni. Ja bym nigdy nie zarzucila mojemu mezczyznie, ze mnie zdradza, dopoki nie mialabym dowodow, ale to zapewne dlatego, ze do glowy by mi nie przyszlo zdradzenie go. Jesli ktos natomiast chetnie kombinuje na boku, to o to samo podejrzewa partnera. Jezeli moj mezczyzna powiedzialby mi, ze zrobimy test na ojcostwo-ok zrobimy go, ale dla mnie to bylby koniec zwiazku, bo to byloby jednoznacznie wyrazony brak zaufania, a bez niego zwiazek jest bez sensu. Oczywiscie dosc istotne jest tez, jak ktos wspomnial, jak wygladala u nich przeszlosc i kwestia wiernosci autorki. Jezeli ona bylaby bez zarzutu, to musialaby nie miec odrobiny godnosci zeby zostac ze swoim facetem po takich slowach z jego strony.

no tak najlepiej odworcic kota ogonem... jak ktos kogos sprawdza to znaczy ze ma cos na sumieniu - i juz jestes kryta... no i ten text ze jakby co to mozesz sprawdzic ale koniec zwiazku... no jakby co to zawsze moze sie zdazyc ze sie przestraszy tego i testu nie zrobi nie ?? no tak extra jakos bardzije bym ci wiezyl jakbys zrobila test nie robiac z tego problemu... a tak to w odczuciu wiekszosci inteligentnych osob cos krecisz idąc twoją logiką jak ktos podejrzewa jakiegos faceta co np. sie kreci wokol mlodych dziewczyneko o to ze jest pedofilem to znaczy ze sam jest pedofilem nie ?? najlepiej takiego kogos zamknac za takie podejrzenia po co sprawdzac wiadomo ze musi miec cos na sumienu jak sie doszukuje ciesze sie z tego ze nie jestem twoim facetem i wspolczuje twojemu jesli go masz