spotkanie po latach?

Mam spotkanie z osobą, którą nie widziałam kilkanaście lat /przyjaciółka z dzieciństwa/ i trochę to przeżywam, czy ktoś miał podobną sytuację? Jak sie zachowywaliście? Podzielcie się własnymi doświadczeniami. Mam miłe i dobre wspomnienia ale przez tyle lat być może już nie nadajemy na tych samych falach, ech... :)

nie martw sie - pewnie bedzie fajnie:) Wróci Wam wszystko, wspomnienia w jednej chwili i potem sie rozkrecicie i trudno sie bedzie rozstac

mam nadzieję, ale to dla mnie trudne jako dzieci byłyśmy bardzo zżyte a teraz może okazać się, że jesteśmy dla siebie jak obce osoby i nie mamy wiele wspólnego pewnie nie przeżywałabym tego tak bardzo, gdyby nie to właśnie dziecięce przywiązanie, które pozostało mimo upływu lat może boję się rozczarowania? ach, muszę wyluzować

Ja niedawno spotkalam sie z kolezanka z liceum z ktora nie widzialam sie juz chyba z 8 lat. Nawiazalysmy kontakt dzieki slynnemu portalowi Nasza Klasa. I jak bylo? Super. Oboje mimo tego, ze czas od liceum uplynal, nie zmienilysmy sie. oprocz tego co sie u nas dzieje, zartowalysmy , wspominajac nasze licealne zycie, zartowalysmy sie. jak bylysmy pokrecone wtedy tak i teraz niewiele sie zmienilysmy:))

też bym tak chciała nie widziałyśmy się 20 lat, więc to dużo...no i wtedy chodziłysmy do podstawówki...

up

spotkalam sie z kolezanka tez po 23 latach, duzo wspomnien, duzo smiechu, potem opowiesci co eraz sie dzieje w naszym zyciu, super spotkanie, zobaczysz bedzie super, czlowiek nabiera dystansu po tylu latach

no tak, ale też człowiek się zmienai po wielu latach. ja z wieloma osobami nie miałabym już o czym mówić, a były to moje najbliższe kumpelki. Wiesz, ja myślę, że możecie powspominać, to na pewno. A co do reszty - to wyczujecie, czy chcecie drugi raz się spotkac, czy też już nie ma o czym dalej.

próbuję się nie nastawiać, co będzie to będzie piszemy już do siebie od trzech miesięcy, ale co innego taki sposób a co innego real, ach, chciałabym by było dobrze :)