nasmaowalam sie husteczka samoopalajaca wstaje dzis rano...POMOCY

i wygladam odrazajaco skora pomaranczowa plamy jak ja mam to zmyc?????????????????

bo samooplalacze to góówno :O

Spróbuj peelingu, ale niestety musisz poczekać kilka dni, aż to zejdzie.

Może połóż podkład, żeby to jakoś stonować.

dobrze,ze dzis niedziela bo jak miala bym iscd dzis do pracy spalila bym sie ze wstydu

trzeba było iść na solarium :)

jak to zmyc?

pumeksem spróbuj zmyc

nie zmyjesz tego , jeszce gorzej narobisz, jedyna co to fluid ci pomoże jak bedzie sie zmywało to jescze bedzie gorzej:O

spróbuj soku z cytryny, ponoć trochę rozjaśnia. Peeling też może pomóc.

czy to czasami nie była chusteczka samoopalająca z daxa?

pomagaja rzeczywiscie pelingi oraz nacieranie sokiem z cytryny..tylko delikatnie zebys sie nie ,,poparzyla\"

Hm, ja używam samoopalacza i nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło. Ale używam rano, nie przed snem, bo by się mogło właśnie miejscami pościerać, nie najtańszych, tylko Vichy, no i zawsze smaruję MAŁĄ ilością, żeby opaleizna narastała stopniowo, dzięki czemu unikam możliwości powstania plam. :O

na drugi raz sproboj kremow brazoujacych. ja polecam ci dove suumer glov jak dla mnie jest rewelacyjny

tyle,ze pierwszy raz mam do czynienia z samoopalaczem, nie wiedzialam,ze jak sie wysmaruje ta husteczka to bede cala pomaranczowa:( ten sok z cytryny to mam rozcienczyc z woda? mam kwasek cytrynowy moze byc?

jakos maseczke oczyszczajaca i powonno zejsc.kwasek nie, tylko som z cytryny. mozesz jescze sprobowac nasmarowac sie bardzo tlustym kremem, bo on nieco rozpuszcza samopoalcza

nie mam pilingu zadnego w domu:O dzis niedziela niebardzo moge teraz kombinowac postaram sie o jakas cytryne:O

to wez kaszkę manna i zmieszaj z kreme nawilzajacym, to taki naturalny peeling

nacieralam twarz sokiem z cytryny i co prawda zeszlo troche ale tak tarlam ,ze az skorka mi sie zdarla:O o rany nigdy wiecej samoopalaczy!!!