moze z pozoru glupota, ale...

wiec dostalam w prezencie pierscionek złoty(białe złoto) i szafir. Strasznie mi sie podoba bo to prezent od waznej dla mnie osoby ale problem w tym ze nosze duzo innej bizuterii i nie wiem czy pasuje on. Nosze koraliki na nadgarstach(jestem rockową panienką ;) ) lubie różne wiszące kolczyki(orientalne,srebrne po prostu mnostwo rodzajow) i koraliki na szyję(z kamieni,drewniane) nie nosze tego oczywiscie wszystkiego naraz ale np czy nie bedzie sie 'klocil" ten pierscionek z drewnianymi bransoletkami czy kolczykami? jak myslicie?

he he he :D mam ten sam problem, noszę koraliki, lubię abstrakcyjne rzeczy, a takie pierścionki nie pasują za bardzo. mam dużo biżuterii, w której nawet nie chodzę, jest śliczna, ale wolę takie dziwne rzeczy:) czasem to łącze i fajnie wygląda. zakładam większość takiej \"mojej\" :P a np jeden zupełnie z innej bajki. jak mi ktoś mówi, że nie pasuje, to jego strata. zakładam takie rzeczy głównie przez sentyment do osoby, od której dostałam. ech...rock:) respect:)

hehe no to super ze nie jestem sama :) nie ma mowy żebym zdjęła moją drewnianą bransoletkę albo moje rzemyki :P z kolczykami takimi abstrakcyjnymi to nawet sie komponuje ale gorzej z klasyczna bizuteria,swego czasu nosiłam srebrny pierscionek jeszcze do tego szystkiego ale go zgubiłam :( no cóż chyba moj szafirowy pierscionek na razie poozdabia szkatulke hehe

Ja osobiście nigdy nie zwracalam uwagi na to, czy to co noszę jakoś ladnie się ze soba komponuje. Ubieralam się w to, na co mialam ochotę i zakladalam takie dodatki, o jakich w danym dniu sobie przypomnialam ;)