Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maldziiiiiia

Kocham kogos kogo nie mogę kochać...

Polecane posty

Gość Maldziiiiiia

i strasznie mi z tym źle... ehh:( i co tu robic serce nie sługa...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila20wawa
wiem o czym mowisz. mam tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maldziiiiiia
nie mogę go kochac dla jego dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila20wawa
a ja dla dobra nas obojga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu go nie możesz kochać? W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maldziiiiiia
bo mogłabym zniszczyc jego życie a może i swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila20wawa
ech, widze ze wiele nas laczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila20wawa
czyli masz podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo mogłabym zniszczyc jego życie a może i swoje..." Dlaczego, w jaki sposób? Jest żonaty, nie kocha Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maldziiiiiia
po prostu za duzo nas różni... on sam mówi że mój swiat to nie jego świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maldziiiiiia
ja nawet nie wiem czy on mnie kocha... wszystko nas różni największe głupoty nawet..np: on jest straoświecki ja raczej nowoczesna on chce miec małe mieszkanko ja większe on chce miec psa ja kota on jest srasznie oszczędny ja bardziej rozrzutna on chce miec dzieci ja nie itd. itd.itd można wymieniac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jakies przepraszam niektóre z tych spraw to detale, no prosze cie! To juz na początku znajomości omawialiście aż takie kwestie?? Zycie pokazuje, że takie sprawy to w praniu wychodza, bo planować to sobie mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maldziiiiiia
znamy sie już troche... i gadaliśmy właściwie o wszystkim... wiem że to głupoty ale jednak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie roznice sie przyciagaja! przeciez skoro jestes rozrzutna a on np oszczedny to on by Cie stopował. wlasnie tak byc powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maldziiiiiia
heh moooze i macie racje ale heh i tak tego nie widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×