Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JATOJA XX

NIE MA TO JAK BYĆ SINGIELKĄ

Polecane posty

Gość JATOJA XX

Wiem że zaraz posypią się na mnie gromy.Że wstrętna feministka,że nie trafiła jeszcze na swoją drugą połówkę i takie tam.Możecie ciskać gromy.I tak zadania nie zmienię.Nie jestem nastolatką i to od dawna.Przeżyłam jedno koszmarne małżeństwo gdzie byłam poniżana psychicznie i fizycznie.Wyszłam z tego bardzo poraniona nie szukałam nowego związku a tym bardziej uczucia.Przyszło samo.Wielkie uczucie dwojga dorosłych ludzi.Bardzo wielkie.Trwało 5 lat.Wszystko zaczeło się psuć jak zamieszkaliśmy razem.Nie od razu stopniowo,mimo zapewnień ukochanego że jest bardzo wyrozumiały,zawsze będzie mnie wspierał pomagał.A guzik prawda.Pan poczuł się jakbym była jego żoną.Zapomniał się.Zresztą nie pierwszy raz.Trzy miesiące nieodzywania się!!!!!!I jego wyjazd niewiadomo gdzie.powrót i stwierdzenie "przemyślałem to wszystko ,spróbujmy to uratować, wiesz przetłumaczyła mi to jedna osoba".Niestety dla mnie zapóźno !!!Nie chcę być już razem z nim.NIe chcę mieszkać z żadnym facetem.Chcę mieszkać sama!!!!Spać ile mi się podoba,jeździć gdzie chcę bez patrzenia na niezadowoloną minę.Chcę być wolna,nie krytykowana,szanowana.Oj panowie zastanówcie się sto razy zanim zaczniecie pokazywać swoje fochy,za którymś razem ta druga strona może powiedzieć DOŚĆ.JUŻ DOŚĆ!!!!I co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec pio
jezeli chcesz byc singielka tylko dlatego ze ktos cie zranił ,a nie z wyboru , to ci wspolczuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Nie współczuj mi tylko gratuluj.Singielka to nie znaczy samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfs
i slusznie, bo takie durne baby zawsze biora durnych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Zaczełam robić to co chcę.Wróciła mi radość życia.I żeby nie było,wybaczałam już z pięć razy.Po co? Pytam się po co Panowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec pio
wiesz , ale być z singielka z wyboru , bo woli sie samotne zycie to rozumiem . Natomiast tylko dlatego ze ktos cie zranił to jest raczej akt zemsty a nie realne potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie cię popieram
nikt nie pałęta się pod nogami,nikt nie narzeka,że zupa za zimna...a faceta najlepiej trzymac na dystans,jeśli pozwolisz mu na zbyt wiele,zacznie traktowac cię jak swoją własność.Też jestem singielką ( z bagażem doświadczeń) i za nic na świecie nie chcę mieć w domu nawet najcudowniejszego faceta,cudownie jest być wolną!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Durne baby może i biorą durnych facetów i z nimi siedzą,męczą się żeby przed światem i znajomymi nie wyjść na tą biedną porzuconą.Ja mam jedno życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfs
Durne baby zawsze wybieraja takich facetow. Nawet odchodzac od jednego, kolejnego wybieraja takiego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie cię popieram
do ojca pio... wiesz , ale być z singielka z wyboru , bo woli sie samotne zycie to rozumiem . Natomiast tylko dlatego ze ktos cie zranił to jest raczej akt zemsty a nie realne potrzeby. Akt zemsty?! na kim? jeśli ktoś ponad wszystko chce być szczęśliwy w byciu singlem ,to na kim ten akt zemsty? nie kazdy pragnie tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do piąte koło! Lepiej być nieszczęśliwą samotnie, niż nieszczęśliwą z kimś innym. Jak to powiedziała Marilyn Monroe, więc za pięć lat nic jej nie grozi takiego. Najgorzej to trwać w chorym związku i oszukiwać się że jest dobrze. Autorko gratuluję podejścia, oby więcej takich kobiet było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Właśnie nikt tu nie potępia facetów,ale pod jednym dachem nawet z najukochańszym to niestety nie zawsze dobre.I co to za stwierdzenie"już widzę za 5 lat ,nikt mnie nie chciał" nie to ja nikogo nie chciałam na zawsze.RÓŻNICA!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*jeden* facet tak sie zachowal a ty juz deklarujesz, ze nie warto z nami zamieszkac pod jednym dachem? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec kto
Akt zemsty?! na kim? jak to na kim ? Na płci meskiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie cię popieram
Akt zemsty na facetach? czy bycie singielką szkodzi innym facetom? no to fajna zemsta,pomyślę nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akt zemsty??? Jaki akt zemsty? Jak kobiecie jest dobrze samej to wszyscy doszukują się nie wiadomo czego.... Może po prostu jest jej dobrze samej i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Do DFS-nie jeden facet.Zresztą ja nadal lubię mojego faceta,ale nie kocham.Jak patrzę na te wszystkie związki wśród moich znajomych,to dreszcz mnie przechodzi!!!Myślę że jak byśmy nie zamieszkali razem uczucie by nadal trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adianka-Białystok
(( 🖐️ :D 🖐️ ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Bardzo żałuję że wolę oglądać sobie telweizję do 2 -giej w nocy skacząc z programu na program,że jak mam pieniądze to lubię gdzieś wyskoczyć,pojechać np.na basen do kina a nie spać po południ razem z ukochanym bo trzeba odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Ten mój facet z którym nadal mieszkam jest fajny ale tylko z doskoku.Problemy dnia codziennego czasem bardzo błache to wielkie haloo.Ja tam wolę cieszyć się życiem bo jest krótkie.Nie tak jak moja babcia która u schyłku życia powiedziała mi;"Ciesz się życiem ,jeśli cierpisz z jakiegoś powodu zrób wszystko abyś była szczęśliwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Bardzo dziękuję -SAMANTA LISICZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JATOJA XX
Nawet moi rodzice nie mogą zrozumieć dlaczego nie chcę dalej mieszkać dalej z moim obecnym partnerem.Wg nich samotna kobieta budzi tylko współczucie.Czyli lepiej być poniżaną,lekceważoną nieszczęśliwą ale z Facetem pod pachą.Wtedy ludzie inaczej patrzą.DLA MNIE CHORE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdita
Cześć, Właśnie jestem w dylemacie. Bardzo kogoś kocham, chociaż on nigdy mi tego nie powiedział. Po 2 latach nie wiem co zrobić. Wróciłam do rodzinnego miasta, ale on dzwoni do mnie, ale nie potrafi zadeklarować się na poważny związek i zacząć planować wspólną przyszłość. Widzę trzy drogi? 1 Zaczekać aż on coś zdecyduje (kocham go i to bardzo) 2 Zostawić go i zacząć umawiać się na randki (nierozsądne leczyć nieudany związek następnym) 3 Zostać singielką (ale brakuje intymnych zbliżeń-jak sobie z tym poradzić, nie chce faceta z doskoku- to nie w moim stylu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa singielka
Ja powiem tylko tyle: NIE MA TO JAK BYĆ SINGIELKĄ! Jest się panią samej siebie, nie trzeba znosić humorów marudnego faceta ani wrzasków bachorów! Pozdrawiam wszystkich singli i singielki z wyboru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kevin 321
Jak przejdzie złość po ostatnim związku to i przejdzie ochota byc singielka bo zatęsknicie za czułością itp itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kevin 321
narazie przesłaniaja wszystko wam wady waszych byłych ale za jakiś czas......... pamietajcie nie kocha sie za kocha sie pomimo i to dotyczy dwóch stron. życze wam byście trafiły ta tego jedynego swojego pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dla mnie...
Nie kocha sie z cos, lecz mimo wszystko! Autorko, jeszcze Ci sie znudzi zycie singielki. Poznasz odpowiedniego faceta, strzeli Cie strala amora i ... sama zobaczysz, ze zmienisz zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×