pytanie przed pierwszym razem...FACECI doradzcie plis!!!

hej:)jestem dziewica (mam 20 lat)i za tydzien ustalilismy z moim partnerem ze bedziemy sie kochac...tylko ze mam taki problem:z jednej strony bardzo tego chce ale z drugiej okropnie sie wstydze i mam straszne kompleksy na punkcie swojego ciala:(boje sie jak on na to zareaguje...co bedzie jesli on bedzie podniecony i jak sie rozbiore i zobaczy mnie nago to moze byc nie za ciekawie, wszystkiego moze mu sie odechciec:(a mam bardzo wystajace wargi sromowe (moze pomyslec ze jestem jakas inna albo ze sobie sama tak rozciagnelam i ze sie masturbuje) i obwisle male piersi rozchodzace sie na boki i majace ksztalt nie okragly tylko jakis podluzny:(no i mega grube wielkie i umiesnione łydki :( czy to wszystko moze spowodowac jego rozczarowanie i to ze przestanie uwazac mnie za atrakcyjna?niby jestem dla niego ladna ale co z tego jak zeby miec przyjemnosc z seksu to tez wazne jest co sie ma pod ubraniem jest na co popatrzec i miec sie czym podniecic a nie sie zastanawiac co to i jak to moze tak wygladac!i boje sie ze moj wyglad moze byc powodem jego rozczarowania nawet jesli mi on sam tego nie powie to i tak pewnie bedzie sie dalo to zauwazyc... co panowie o tym sadzicie?przeszkadzalo by wam to?wolelibyscie zeby wam wczesniej o tym powiedziec?prosze o powazne komentarze...

Jak się kogoś kocha to takiego jakim jest... Nie potrzebnie sama sobie robisz problemy :o

www.zerżnij_dupsko.eu

ja nie robie sobie problemow chociaz owszem jest to dla mnie problem ale bardziej boje sie tego ze on bedzie rozczarowny i zdegustowany ze sobie wyobrazal mnie nago calkiem inaczej i moze sobie pomyslec ze jak w tym wieku tak wygladam to co mowic jak bede stara:(i moze mnie przez to predzej czy pozniej rzucic bo nie mowie ze odarzu bo taki nie jest ale jak nie bedzie ze mna szczesliwy w lozku to i przeklada sie to na zycie

wielkie łydki-dupy nie ruszam. :o

oj no moze lydek nie mam az tak strasznie duzych ale w spodnicy bym chyba raczej nigy niegdzie nie wyszla

co ty nie przejmuj się i daj sie ponieść chwili a będziesz zadowolona i on też, ja też mam wiele kompleksów i dużo mi brakuje ale moj facet mówi że jestem strasznie sexsowna jak się tak wiję , przyznam że tez musiałam się przełamać ale warto

to nie widzial cie wczesniej nago? peeting itd.. przeca nie przechodzi sie od razu do seksu, wpierw pieszczoty no! widzi nagie piersi. potem dalej. oral itd a na koncu seks. poznajcie swoje ciala troche przed tym pierwszy razem. jesoooooo

byly pieszczoty tzn ja jego a ja siebie nie pozwalalam dotykac ani zeby zobaczyl moje piersi

kobieto jak mu nie pokazesz piersi to nie dostanie erekcji

myslisz ze pobudzi go twoj palec u stopy?

jak sobie wyobrazasz wzwod skoro mu nie pokazesz tyłka?

grubę łydki-opada mi choooj, nie tykam takich łydek.

łydki szczupłe, duża pupa-choooj zadowolony. xD

..pierwsza zasada..jak mu tego nie powiesz to on sam nie zauwazy twoich niedoskonalosci!!!!!!!! ...mowie ci serio, nigdy nie mow facetowi o swoich wadach!!!!!!!!nigdy!! wiecej wiary w siebie i poczucia wlasnej wartosci...bo inaczej mozesz niezbyt dobrze wspominac swoj pierwszy raz.. ...pozatym nie musicie tego robic przy zapalonym swietle...najlepiej zrob nastroj, jakies swieczki...ladna bielizna...faceta bardziej podnieca to co jest zakryte..

...aha a po drugie to zaloze sie ze twojemu facetowi tez daleko do brada pitta tylko ze faceci sie takimi rzeczami niekoniecznie przejmuja i powinnysmy brac z nich przyklad...nie mowie zeby sie "zapuscic"...zadbaj o to zeby miec ogolone nogi, ladnie pachniec, jakis makijazyk, bielizna itp...najlepiej podkresl bardzo mocno swoje walory, napewno jakies masz...moze masz ladny, wystajacy okragly tyleczek, a moze masz piekne geste wlosy, jesli masz proste wlosy to zrob sobie burze lokoow naprzyklad...i pamietaj co ci powiedzialam...nigdy przenigdy nie mow o swoich wadach, sprawiaj wrazenie ze masz wszystko doskonale:)