Mezczyzni sie mnie boja, bo jestem umyslem scislym

A na jakiej podstawie twierdzisz, że faceci się ciebie boją? Wnioskujesz po tym, że żaden się Tobą nie interesuje?:P Jak na ścisły umysł analiza bardzo pobieżna:P

wiekszosc ludzi to umysły "żadne" które udają że są humanistami (bo o prawdziwego humaniste też trudno) PODOBA MI SIĘ

faceci w Polsce to cioty i mamisynki. Już nie raz zaobserwowałam szowinistyczne wywyższanie się, podkopywanie godności kobiety. Oni funkcjonują bardzo prosto i schematycznie jak cepy. Kobieta inteligentna to dziwka. Należy jej wytłumaczyć że jej miejsce jest w burdelu. żaden szanujący się kutas nie weźmie jej za żonę. Pod względem mentalności przypominają arabów

centrum - mam wrażenie, że traktujesz kobiety jak osoby gorszej kategorii nadające się jedyne do prac domowych i dupczenia...

Dodam jeszcze że kobieta ,która jest żoną takiego fiuta, słucha jego mądrego dupczenia 24 g na dobę ze skupieniem i uwielbieniem, wyrzekając się swojego ja, nie jest dla niego dziwką. Nie jest dziwką bo ssie tylko jego fiuta a to jest najważniejsze w wyborze zony. Ma być cicho i nie myśleć samodzielnie.

w takim razie wytłumacz, co wg ciebie dyskwalifikuje mnie jako kandydatkę na partnerkę, oprócz braku umiejętności lepienia pierogów...

nie ma to jak generalizowanie:D

kobieta wykształcona kojarzy się męskiemu teakowi z ladacznicą. Już w czasach starożytnych tylko prostytutki mogły żyć swobodnie i być wykształcone patrz: hetera

ciężka sprawa-może brak poczucia humoru?:P Albo dystansu do siebie, istotnie ciężka sprawa:D

w każdym razie nie szukaj na siłę w tym gronie męża, bo po ślubie i tak zredukuje cię do bycia matką i gospodynią. Znajdź sobie takiego co lubi mądre kobiety. Najwyżej będziesz sama

Skoro jesteś mądra i samodzielna to nie rozumiem dlaczego tak cierpisz? Poszłaś na studia żeby udowodnić facetom coś? Im się nie da udowodnić inteligencji, tylko zlewając ich możesz im dać do zrozumienia, że jesteś coś warta

idą dwie dziewczyny, jedna brzydka a druga też z politechniki :D

podobno kobiety dzielą się na ładne i interesujące

dlaczego zatem, mimo niewielkiej ilości informacji, które o sobie udzieliłam, stwierdziłeś jednoznacznie, że "nie jestem materiałem na kobietę"? jakieś kompleksy z ciebie wyszły w tym momencie czy miała to być nieudolna próba prowokacji?

ciezka sprawa, daj spokoj. po prostu nie trafilas na odpowiedniego. I Twoj scisly umysl nie ma nic do tego. Nie Ty jedna jestes scislowcem.

jakie przechwałki? wspominam o tym, bo kierunek moich studiów był i jest nadal moją pasją i ważną cześcią życia. chciałabym poznać kogoś, kto nie tylko pokocha mnie za to jaka jestem, ale i będzie dzielił ze mną moje pasje. niestety widzę, że potencjalnych kandydatów raczej odstraszam niż zachęcam, i chciałabym wiedzieć dlaczego.

czyli mam rozumieć, że dla facetów najważniejsze jest to, by kobieta umiała sprawnie "obsłużyć" swojego pana, tak? a przy nawiązywaniu znajomości wystarczy się tylko dobrze zaprezentować od strony fizycznej i za wiele nie gadać, a broń boże nie wspominać o pasjach innych niż te, które są dla was przydatne?

dziewczyno debile sie ciebie boja, osobisice nie pogardze taka madrala bo to dzisiaj rzadkosc w tych czasach :D

musisz szukac szukac i jeszcze raz szukac, to ze wystawisz tyłek nic ci nie da :D no chyba ze na szybki numerek ale jesli masz uczucia a wiem ze masz to szukaj faceta zblizonego charakterem do ciebie, to nieprawda ze przeciwnosci sie przyciagaja no moze na krotko tak

świetnie, dzięki za rozwianie ostatnich złudzeń, może jakiś bezdomny kot znajdzie u mnie miłość

Moim zdaniem przesadzasz droga autorko bo mam koleżankę z polibudy (typowy z niej umysł ścisły) i ma fajnego faceta. Może za bardzo skupiasz sie w rozmowie z facetami nad tym co studiowałaś , czym sie zajmujesz. Może za dużą wagę do tego przywiązujesz i faktycznie tak jakby "nieświadomie sie przechwalasz". Oczywiście nie mówię ,że nie należy mówić o swoich zainteresowaniach ale Ty tu sie opisałaś w takich superlatywach ,że przeciętny facet faktycznie może odczuć wrażenie ,że się wywyższasz. I nie jest prawdą ,że faceci nie lubią mądrych kobiet. Lubią. Może Twój problem wynika z innych rzeczy ? Moze nie jestes atrakcyjna fizycznie albo masz ciezki charakter ? Sama sobie odpowiedz.

z wyglądu ani charakteru niczego mi nie brakuje możliwe jednak, że mają mnie za nawiedzoną maniaczkę :(

to nie gadaj tyle o tym :) Jak masz hobby to super i wielu Ci na pewno zazdrości inteligencji ale staraj sie przekładać to bardziej na czyny a nie gadaj tyle o tym. Twoj potencjalny facet zauważy wtedy jaką ma mądrą kobietę a zarazem skromną :)

Jesteście głupie!!! całka E^(x^2) jest rozbieżna tzn. (jak byście nie wiedziały:)) dąży do nieskończoności wystarczy sobie wykres tej funkcji narysować w głowie i zobaczyć że pole pod nim jest nieskończone,zakładając oczywiście że chodziło o całkę w granicach minus nieskończoność do plus nieskończoność bo nieoznaczonej nie da się wyliczyć analitycznie.

a ja mam kolegę z polibudy (sama też jestem po polibudzie i nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony facetów :D) który dosłownie aż sie podnieca jak opowiada o swoich studiach. ile można tego słuchać? :D

A ja jestem po historii sztuki i a fuj nie chciał bym takiej chłopskiej -baby jak Ty autorko.