Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kicia555

Czy walczyć o powrót i miłość byłego??

Polecane posty

Gość kicia555

Czy czekac na rozwoj sytuacji? Bylismy razem 6 lat, oboje podjelismy decyzje o rozstaniu kilka miesiecy temu. Na poczaktu dobrze z tym sobie radzilam ale potem przemyslalam sprawe i chcialam do niego wrocic...Niestety im bardziej zabiegalam o niego tym on sie bardziej odsuwał, mowil ze juz sie odzwyczail, ze go zaskoczylam ze nie wie itp W koncu zerwalismy kontakt na okolo miesiac po czym on ni z tego ni z owego nagle sie odezwal, po paru dniach spotkalismy sie na neutralnym gruncie- wydaje mi sie ze badal sytuacje Co mam robic, kocham go i chce abysmy byli razem, czy walczyc jeszcze raz o niego czy czekac na jego ruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się,że nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki,bo odgrzewane to są dobre pierogi a nie związki,jeśli jednak bardzo chcesz to ja bym poczekała,co On zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia555
ee tam, nie uwazam tak jakbysmy byli maleznstwem to by sie to nazywalo kryzys...:) a nie zerwanie tak jak wspomnialam w sumie nie widzielismy sie miesiac mimo ze zerwalismy 5 miesiecy temu- przez ten czas caly czas mielismy kontakt Czyli mam czekac na jego ruch, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tez zalezy z jakiego powodu się rozstaliście..ale do rzeczy :).Ja bym się narazie nie odzywała i czekała,co On zrobi.Jeśli sie odezwie to zachowuj się normalnie,umów się z Nim i zobacz jak to się rozwinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia555
Mrówka My sie juz widzielismy raz po tej przerwie, było bardzo miło, rozmawialismy prawie 3.5 godziny, mowil ze byl szczesliwy jak byz ze mna, pamietal o tymze niedlugo mam imieniny, mowil ze ucieszyla go wiadomosc odemnie ( w ospowiedzi na jego maila) no i tyle... nic nie wspomnial o tym ze moze sie spotkamy niedługo, ani słowa nie wiem co robic, troche mi smutno bo znowu teraz milczy a ja nie wiem co robic wogole to powiedzial ze z nikim sie nie spotyka ale nie pytal czy ja kogos mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia555
no nikt nic nie doradzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just breatheee
"nie wchodzi sie drugi raz do tej samej rzeki" - dziecko, poszukaj w necie co to przyslowie oznacza i dopiero pozniej je stosuj :o ja Ci powiem tak, jestesmy tylko ludzmi, ktorym zdarza sie popelniac bledy. bledy sa z kolei po to by 1. uczyc sie na nich, 2. naprawiac je. Ja nie przekreslam nigdy nikogo, uwazam ze kazdy zasluguje na druga szanse, pod warunkiem ze sie czegos nauczyl. u was sytuacja wyglada tak, ze dopoki mieliscie kontakt on Cie zwodzil, bo bylas na wyciagniecie reki, od kiedy urwaliscie kontakt - on po prostu zaczal rozumiec, ze Cie traci i poczul co znaczy zyc bez Ciebie, bez Twojego widoku, glosu, wszystkiego. niestety, faceci tak maja, ale skoro sie kochacie (podejrzewam ze Ty jego tak), on pewnie Ciebie tez, tylko mozliwe ze jeszcze nie do konca sobie z tego zdaje sprawe, wie ze gdzies dzwony biją ale nie wie w ktorym kosciele. moja rada - daj sobie jeszcze na wstrzymanie, nie podejmuj zadnych ruchow, nie odzywaj sie do niego pierwsza, daj jemu sie wykazac. to jedyny sposob, wierz mi, sama to przerabiam ;) i jeszcze jedna rada na koniec - nie sluchaj rad typu "odgrzewany jest dobry bigos a nie zwiazek" - nie mozna odgrzac czegos co sie skonczylo pare miesiecy wstecz, mozna zaczac od nowa z bagazem doswiadczen. powodzenia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co dziewczyny
lepiej spróbować i potem żałować niż do końca życia żałować że się nie spróbowało :)) Sama musisz to sprawdzić, nikt Ci nie powie jak będzie :)) Powodzenia i bądź dobrej myśli :)) Ja wróciłam i nie żałuję Już 5 lat :)) razem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RZeka nie rzeka
Ludzie, jeśli nie rozumiecie przysłów/ cytatów, po prostu ich nie używajcie. "Nie wchodzi się nigdy dwa razy do tej samej rzeki" nie oznacza, jak wszyscy powszechnie myślą, że nie należy robić dwa razy tej samej rzeczy. Rzeka wciąż płynie, woda, do której potencjalnie wejdziemy nie jest już nigdy tą samą wodą... czyli NIE da się powtórzyć pewnych sytuacji, rzeka, do której wejdziemy NIGDY już nie jest tą samą. Słowa Heraklita z Efezu, który swoją rogą mawiał, że wszystko płynie... wnioski są więc proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gzzzzzzefa
wiesz, najważniejsze żeby zagrać taktycznie :) Więc Tak czy siak on musi coś do ciebie czuć bo inaczej i tak nic z tego nie będzie. Lepiej zatem jeśli się nie będziesz narzucac, bo to często odpycha innych. Daj mu szansę się trochę postarać, żeby znowu musiał o Ciebie zabiegać. W każdym razie nie narzucaj się!!!!!!! Oczywiście napisz albo zadzwoń i złóż życzenia świąteczne ale nic poza tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy znasz zycie na tyle by znac to stwierdzenie ,ze facet jest z baba dla ruchania, baba bo nie umie byc sama, odezwal sie po miesiacu bo mu staje a nie ma gdzie zapuscic , latwiej mu wrocic do eks niz szukac glupiej innej, olej go, po miesiacu kolejnym zaczniesz sie zastanawiac po co z nim bylas jak setki bab na tym kafe,sa z chlopami bo same nie potrafia funkcjonowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __ja__
..a u mnie bylo tak, ze jak sie odzywalam to on tez, i byl przemily...ale teraz cisza;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __ja__
..dokladnie:) tak tez to odebralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __ja__
wiesz chociaz, to ja od niego ucieklam.... raczej stwierdzil ze jak zechce to sama wroce... i nie wracam. TO BYLO NICZYM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj raz jeszcze wypowiedz moja z 23:54 mezczyzni was chca do ruchania a wy nie umiecie byc same to sie nadstawiacie w imie milosci majac 50lat mozesz byc kobieta z zasadami,ale przewaznie wdowa ,rozwodka z dziecmi ale wydymana na wszystkie otwory kurwa, inne mozliwosci to 1% udanych zwiazkow badania robione w specjalnym garnier laboratory :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __ja__
Jak sie czujesz w takiej gownianej roli.... I powiedzmy to jasno, tak jest tylko z GOWNIANYM frajerem, nie mezczyzna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;** jony
Ja bym walczyła o niego , ponieważ nie rezygnuje się z osób których się kocha ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×