Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wlasnie pytanko mam ciekawe

czy kazdy kto pochodzi ze wsi ma ambije pobudowac sie?

Polecane posty

Gość wlasnie pytanko mam ciekawe

bo ja mam wrazenie,ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e ska ja sobie ino szałasik
na polu pde lasem postawie i koze na mrozy wstawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przecież na wsi nie ma bloków... to jak inaczej? jakoś nie rozumiem tego pytania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jakie jest pytanie bo ja zobaczyłam wstęp ''czy każdy'' to przestałam czytać. Nie generalizujcie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie pytanko mam ciekawe
w takim razie powiem tak:spotykałam się z kilkoma facetami z małych miejscowości.Ja mam mieszkanie w bloku-całkiem duże.Ale zawsze słyszałam komentarz-nie wyobrazam sobie mieszkac w bloku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie pytanko mam ciekawe
ja chcę mieć dom.Dla mnie dom to zapiernicz naokrągło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika777
ja ja całe zycie miałam dom, ogród i kawał lasu, to sobie nie wyobrażam życia w klatce z sąsiadami za ścianą, pod nogami i nad głową. Mam klaustrofobię od samego myślenia. Ale nie mam ambicji stawiania od razu nowego domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duże? To znaczy jakie?Cztery pokoje, kuchnię, łazienkę, przedpokój i mieszkalne piwnice oraz strych z taką sama ilością pomieszczeń jak na parterze? A opłata za kwartał wynosi około 600 zł? Dlatego właśnie ludzie ze wsi nie wyobrażają sobie jak można mieszkać w bloku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz, że jest w tym coś. i zauważyłam, że to dotyczy facetów dużo częściej niż kobiety. Od bardzo wielu mężczyzn pochodzących ze wsi słyszałam właśnie taki tekst \"nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie pytanko mam ciekawe
ha po-całkem duże,bo są tez mieszkania 25 metrowe.Ja mam 2 pokoje i spora kuchnię.Sąsiad za ścianą to znowu zadna katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika777
Nie twierdze, że katastrofa. Po prostu jestem przyzwyczajona do innych warunków. W ogóle chyba nie mogłabym mieszkać na stałe w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w miescie i jesli zaloze swoja rodzine to nie wyobrazamsobie meiszkac w bloku:o cale zycie mieszkalam w bloku i mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika777
Lubelskiego, a czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie najlepsze rozwiązanie t mieszka gdzieś blisko miasta, ale na wsi, jak ja:-)Bo w mieście jest dużo więcej sensownej rozrywki, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia z sąsiadami tak blisko...Chwile mieszkałam w bloku na studiach, to przecież jak dwa pokoje, a nie dwa mieszkania między sąsiadami...Te drzwi tak blisko i w ogóle...Dla mnie to nie do przeskoczenia...Poza tym mieszkanie w mieście jest chyba dużo droższe w utrzymaniu jak dom na wsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze w tym nic dziwnego, bo jak ktoś urodził sie i całe zycie mieszkał w domu z ogródkiem, to nie zna innego życia: wspólnej klatki, sąsiada za scianą....Mieszkam w bloku od urodzenia, nie mam nic do sąsiadów-przyzwyczajenie, to druga natura człowieka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HaPo , zdecydowanie masz rację.. choć dla Kowalskiego z bloku (z całym szac do wszystkich K.), urasta do niewyobrażalnych sum 'pobudowanie się'. a pytałam z ciekawości :) ja się troszkę boję :/ wychowałam się prawie na wiosce.. granica w-wy i wioski pod, ale w praktyce wyglądało to tak jak obecnie rodzinna wioska mojego M. a boję się przeprowadzki w tym momencie na wieś (chodzi o tą konkretną mojego M.).. tam jest tak mało ludzi :/ a większość 'znajomych' to znajomi mojej szwagierki z którą się niezbyt lubimy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co ja bym biedna zrobiła mając wielki dom, a nie mając przy sobie lubiących mnie ludzi? bo sama rodzina to dużo ale nie na dłuższą metę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie pytanko mam ciekawe
ha po-a jesli mieszkasz np 30km od miasta to pamiętaj,ze mając pracę w mieście codziennie musisz ok godziny spedzać na dojazdach.Ja mieszkam w miescie ,w bloku-mam owszem czasem dośc,ale ciesze sie,ze mam wszedzie blisko.Czasem jezdze z rodzina i mala corka do tesciow ,ktorzy mieszkaja na wsi.Nudze sie tam jak mops.Bylam w wakacje pare dni i niestety nawet nie chcialo mi sie isc na spacer bo nie było gdzie.Tesciowie co chwile-skosic trawe,nakarmic psa,podlac ogrodek itp.niby niedziela a co chwile latali jak pies z wyciagnietym ozorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika777
Też mam tak, że tam gdzie mieszkam, nie mam zbyt wielu znajomych. Jakoś się po szkole kontakty porozluźnialy, ludzie powyjeżdżali studiować do róznych miast, a nawet ci co studiuja w Lublinie, to jakoś tak sie złozyło, że na innych uczelniach...tyle, ze mi to tak średnio przeszkadza na razie. A z tymi, co nie studiują, to jest tak, że mają już przeważnie swoje rodziny, pracują i trudno, żeby było tak jak kiedyś :o Ale to na zupelnie inny topik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam 22 km od dużego miasta, 15 od mniejszego i 11 od takiego małego miasteczka:-)Dojazd czasem może być uciążliwy, to prawda. i prawda jest tez, że młody człowiek na wsi nie ma za bardzo co robić. Sama, jak byłam nastką, to mówiłam, że mieszkanie na wsi jest dobre dla emerytów:-)Ale mnie chodzi o sam fakt mieszkania w bloku.Ciężko byłoby mi sie przyzwyczaić:-)Chyba za tym, że bloki nie są zbyt wygodne, może świadczyć fakt, że w moim powiecie budują teraz takie domki jednorodzinne, a nie bloki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkrada sie tu....
Hm...ja tam bym sie nie chciał budować...wole sie walić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×