Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lena M.

Muszę mieć dziecko, ale czy mogę i chcę???

Polecane posty

Gość Lena M.

Mam 25 lat, za 2 miesiace wychodze za mąż, mamy mieszkanko, zaczęłam niedawno dobrą pracę... Niestety nie wszystko jest pięknie. Nie mam okresu, owulacji, mam kłopoty hormonalne... do końca nie wiadomo o co chodzi. Dostałam luteinę. Lekarze mówią, że jak sytuacja choć trochę się unormuje, muszę się starać o dziecko, bo potem może być za późno :( Ja chcę mieć dzieci... ale za kilka lat. Dopiero zaczęłam naprawdę żyć, wyzwoliłam się z toksycznej rodziny, gdzie nigdy nic nie było wolno, stałam się niezależna... Chcę nadrobić stracony czas, spotykać się z ludźmi, jeździć po swiecie... A dziecko to kolejna niewola. Poza tym nie czuję najzwyczajniej instynktu macierzyńskiego.. Ale nie chcę później żałować... Czy da się nagle zapragnąć dziecka? Dziękuję, jeśli ktoś przeczytał do końca, chciałam tu przelać to, co mną targa od wielu tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Lena moim skromnym zdaniem jeśli dziecko ma być dla Ciebie niewolą i utrudnieniem to nie decyduj się na ciąże, zawsze możesz poczekać kilka lat i zaadoptować dziecko (przy tym uszczęśliwisz sierotke i dasz jej miłość), lepiej później mieć dzidzie i kochać ją z całego serca niż za wcześnie i potem żałować i traktować dziecko jak przykry obowiązek. Zycze Ci z całego serca jak najbardziej korzystnej decyzji dla Ciebie i Twojego przyszłego męża. Powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena, Pozwolilam sobie zacytowac Twoj problem na naszym forum: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3748651&start=510 To jest forum dla dziewczyn ktore staraja sie o pierwsze dziecko. Moze one beda ci w stanie cos doradzic. Moim zdaniem nie powinnas sie decydowac na dziecko jezeli tego nie pragniesz, jezeli czujesz ze dziecko by bylo tylko kula u nogi. Powinnas jednak porozmawiac o tym ze swoim przyszlym mezem bo taka decyzja moze miec dla was obojga powazne konsekwencje. Musicie sie zastanowic co bedzie za pare lat jak zapragniecie miec potomstwo, jakie bedziecie miec szanse, czy sa jakies inne opcje (adopcja, in vitro). Musicie zrobic sobie cos w rodzaju planu awaryjnego. Poza tym porozmawialabym jeszcze raz z lekarzem i zapytala go jakie beda Twoje szanse za rok, 2 czy trzy. Jakie sa opcje leczenia. Sprawdzilabym wszelkie dostepne informacje na temat Twojego zdrowia zeby wiedziec na czym stoisz. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale brednie.....
:O Sorry, ale zainwestuj w leczenie dziewczyno:O Jeżeli nie wiadomo, co ci jest, to dlaczego bierzesz akurat luteinę? Po co mechanicznie wywoływac okres, jeśli nie wiadomo, dlaczego go nie masz?! Nie wiem, czy przeczytałaś, że tego typu hormony mogą powodowac np. przyśpieszony wzrost guzów i róznych zmian. Jeżeli twój lekarz podaje ci hormony bez badań, to jest DEBILEM. Nie będę może więcej o tym pisac, zeby cie nie denerwować. Po pierwsze- idź do endokrynologa. Po drugie- nawet osoby, które mają kres raz na pół roku mogą miec owulację. Znam niejeden przypadek wpadki w takich "warunkach":o Po trzecie- nie sugeruj sie zdaniem jakiegos podstarzałego debila, jeżeli rozważasz, kiedy decydować się na dzieci. Bo to jest twoja decyzja. A wylecz się dla własnego dobra, zdrowia, samopoczucia i urody🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mysle ze z Twoim
podejsciem mozesz sie jednak zdecydowac na dziecko. Ono nie musi byc niewola ;) Z dzieckiem tez mozna jezdzic po swiecie ;) Jesli wiesz, ze za kilka lat bys chciala miec... Adopcja to nie to samo ;) A co na to Twoj partner? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma_mmmm
Kochana, nie decyduj się jak nie chcesz. ja bede miała niedługo 27 lat, jestem po operacji jajnika i tez lekarz mówił mi abym szybko zaszła bo później moga byc problemy,ale ja mam to gdzies. mam męża od roku, kocham go bardzo, ale dziecka na razie nie chce. mam czas. co ma byc to bedzie! najwyzej jesli nie bede mogła - trudno , zycie ma wiele ścieżek. Nie zdecyduję sie bo tak trzeba, bo to juz czas, bo zegar biologiczny itp. to moje zycie zyj tez sama. - nikt za ciebie nie umrze, dlatego niech nikt ci nie mówi jak masz zyc. kobieta nie musi miec dziecka jelsi nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia178

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia178
sorry za ten niewypał wyżej ale telefon spadł na klawiaturę i wcisnął enter ;) co do Twojego pytania to częściowo zgadzam się z wypowiedziami wyżej, ale nie do końca, oczywiście uważam,że powinnaś dowiedzieć się wszystkiego o swoim stanie zdrowia i rokowaniach na przyszłość, powinnaś także porozmawiać ze swoim mężem bo to dotyczy Was obojga, ale uważam, że dziecko dla matki nie może być ciężarem, teraz Ci się tak wydaje, ale jeżeli byś je już miała to jestem pewna, że byłoby dla Ciebie całym życiem, pozdrawiam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×