w jakim wieku najlepiej zacząć dziecko uczyć brzydko mówić?

chodzi mi o takie słowa jak: kurwa, ciul, chuj, pierdolić wiele mówi się o uczeniu dzieci już w młodym wieku o seksie a nic o tej sferze życia jak przeklinanie szewskie, z którym dzieciak spotka się wcześniej czy później w autobusie albo u lekarza. Pytam więc jak w temacie.

:D

jak berbeć ma 4 czy 5 a może 7 lat? :(

tak jak w sprawach seksu, jak najwcześniej :D ja tak robię i moje dziecko w wieku lat 3 umie już powiedzieć chooj, ciul

z pełną świadomością znaczenia tych słów :D

czyli już 3 latek...jaka metoda?

Córka znajomych - ku uciesze zebranych gości - wypaliła do kuzyna \"spiejdajaj chuju!\". I nastała konsternacja, gdyż w domu nie przeklina nikt. Gdy zapytano małej, gdzie się tego nauczyła, to odpowiedziała, że mama jak prowadzi samochód to tak mówi

jestem cipom i jest dobrze

zapomniałam dodać, że miała 2-3 latka ;)

bujną masz wyobraxnię. 2 latek niewiele jeszcze mówi, a na pewno nie tak jak napisałaś

rob w domu imprezy takie z tanim winkiem a szybko sie nauczy a bawil sie bedzie kreglami ustawial je , że to niby flaszki na stole . w grupie sie dzieciaki podziela na dwa obozy: imprezowiczów i wezwana milicje. a najlepiej idż do chlopakow na ul. Stalowa w Warszawie tam oni Cie poinstruuja.

do Zosia -->> jasne :D

metoda najprostsza z najprostszych, każe co chwilę powtarzać wybrane słowa. I wierzę Zosi Samosi bo moje dziecko w wieku 2,5 roku też powiedziało do wujka Ty chooju :D

ja swoja 6 letnia siostre ucze roznych ciekawych zwrotow i jak siedzi na podworku przed blokiem i ja zaczepi jakas starsza osoba to mowi "chuj ci w dupe" a jak sie jej pytaja kto cie tego nauczyl to kaze mowic ze tata

Ja właśnie jestem na tym etapie. Berbeć ma 7 lat. Opanował już: chuj, pizda, dupa i jebać. Teraz uczę go gówna, srania i pierdolenia. Potem będą kutas, ruchanie i psiakość. Ale wiesz jak te dzieciaki teraz... nacuczyć je czegokolwiek to teraz męka... już parę razy dostał ode mnie karę za to, że leniwie podchodził do tych spraw. Ale wczoraj jak go obudziłam w nocy na "nocne manewry" ;-) to od razu wyrecytował: "gówno, chuj, pizda!" :-D no więc jakieś postępy są

ciekawe to, czyli warto wcxześnie edukować

na pewno jak najwcześniej, bo potem u lekarza ktos mu brzydko powie i nie bedzie wiedziało, co odpowiedzieć - bo u lekarza to tylko takich zwrotów sie uzywa

do Zosia Samosia bujną masz wyobraxnię. 2 latek niewiele jeszcze mówi, a na pewno nie tak jak napisałaś. niejeden nie mówi wcale, a inny wszystko. Zwłaszcza takie słowa sa szczególnie szybko przyswajalne. a topik tak denny, ze szkoda gadac. Autorko jesteś po prostu głupia

Od tego można zacząć http://pl.youtube.com/watch?v=phGnirAconI

zxcvbnasdf -->> toć to jajca som :D

jajca? jajca to ja codziennie wylizuję mojemu wąsatemu sąsiadowi spod szóstki

:D

a cóż to za bzdurny pomysł, nudzisz się czy jak? :P

najważniejsza jest częstotliwość powtarzania, naukę można zacząć od pierwszego roku życia

molglo osluchac, mow do corki od urodzenia "ty mala pizdeczko", a do synka "ty maly chujku jeden".