Jak to rozegrac...

Moj dobry znajomy ma kolege. Ten znajomy przedstawil mnie owemu koledze, ale w zasadzie juz od poczatku nie przypadl mi do gustu. Bylismy kiedys z grupa ludzi w pubie i ten kolega znajomego najpierw zapytal sie czy lubie seks, itp, itd. Odpowiedzialam, ze lubie, ale nie jestem w stalym zwiazku. Wiec ten skurwiel zaczal mi mowic, ze w takim wypadku pewnie kurwa jestem...itp. Trzasnelam go w twarz. Oprocz tego zaczal opowiadac wszem i wobec, ze sie puszczam co jest gowno prawda. Tak sie wkurzylam tym, ze pomyslalam, ze mu nie daruje. Zdobylam jego numer i adres i tak sie zastanawiam jak mu dac nauczke, aby nauczyl sie szacunku do kobiet...

To nie jest zadne prowokejszyn...

a co sie przejmujesz jakims ochłapem, lepiej pogadaj z twoim kolegą co to za dziwny typ

proponuję nie wracać do sprawy i niczego nie rozgrywać bo po co ?a faceta omijać szerokim łukiem. swoim zachowaniem powiedział ci już kim jest.nie ma sensu pogrążać sie w kolejnych złych doświadczeniach