Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnieszka26lat

Odszedl ode mnie.Stracilam cos najcenniejszego w zyciu...

Polecane posty

Gość Agnieszka26lat

Uslyszalam, ze wszystko go przeroslo. Uslyszalam, ze nasze klotnie go zabily. Winie siebie za wszystko. To jest cudowny facet, z klasa, przezylam z nim niezapomniane chwile. Nigdy nikogo juz tak nie pokocham jak jego. Nigdy juz nie spotkam takiego faceta, ktory zrobil dla nas tak wiele. O wszystko siebie obwiniam, to bardzo boli.Umieram od srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Potwór z Loch Ness
Jarek. Ty jednak jesteś burak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tarocistą ale nie wróżę
to po kiego grzyba taka wredna , kłótliwa baba jesteś, kłótnie są dobre ale w sejmie RP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
to chamy!!! dla ciebie zycie traci sens,a oni tu jakies prostackie zarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burak i to pastewny kochanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie przesadzaj, kobieto :) Odszedł, więc masz drogę wolną do znalezienia kogoś innego, być może ciekawszego. Uważam, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a to co Cię spotkało jest dla Ciebie wybawieniem bo wiesz już, jakich facetów nie należy wybierać, wśród całej tej masy błędnych rycerzy. ;) Nie wmawiaj sobie obsesyjnie, że "już nigdy" bo może to sie stać dla Ciebie samospełniającą się przepowiednią. Nie umieraj, warto żyć ! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałem taką... tzn była kosmicznie zazdrosna... poza tym, to była naprawde przyszłościowa kobieta, ale jej zazdrość była obsesyjna... potrafiła w jednej chwili zrobic piekło o kompletna bzdure... zostawiłem ją i wiem ze okropnie to przeżywała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a to co Cię spotkało jest dla Ciebie wybawieniem bo wiesz już, jakich facetów nie należy wybierać" chyba nie zrozumialas... ona tak mu dowaliła, że koleś uciekł, bo miał dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka26lat
Tak jakbys Komiczne mowil o mnie... to raczej nie pociesza a coraz bardziej doluje. Choiciaz tu nie chodzilo o zazdrosc. Tak uciekl ode mnie, mial juz mnie dosc a wiem, ze mu bardzo zalezalo. Dlatego tak ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tarocistą ale nie wróżę
coś ty autorko picujesz jak najęta, cudowny facet, a kłóciłaś się z nim , zaprzeczasz sama sobie, pozostało ci walenie kobyły i ci smutno, nie ma to jak twardy męski kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie akurat była to zazdrosc... Nie winie tej kobiety, nie mam do niej żalu, bo wiem ze jej poprzedni facet strasznie ją zdradzał i cos jej sie z tego powodu w glowie poprzestawialo, ale tego sie nie dało wytrzymac... Jakis problem z kontrolowaniem agresji chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długo z nim byłaś
???????? Myślę ze to nie tylko o to chodziło to tylko taka wymówka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do komiczne: być może była nadopiekuńcza lub była przesadnie zazdrosna, etc. Jednak ja dalej uważam, że to rozstanie jest dla niej wybawieniem a to dlatego, że kiedy spotka kogoś nowego nie popełni tych samych błędów, dostała odpowiednią lekcję od życia. Z drugiej strony związek pozbawiony uczuć, i rozmów związanych z "obsesjami" drugiego partnera, jest jak pusty dzban bo skąd ma kto wiedzieć, co dla partnera jest ważne ? Zakładam, że gdyby na potrafili porozmawiać na tematy związane z tym, co ich męczy u partnera i próbowali to w sobie zmienić, mogliby być dotąd w szczęśliwym związku. Milczenie, rodzi frustrację, a odgadywanie myśli partnera zamiast rozmowy uważam za chorobę umysłu. Jasne przedstawienie swoich potrzeb przez obu partnerów czyni związek harmonijnym i pozbawionym frustracji. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grażko obsesji nie da sie wyleczyc w ten sposob, ze zrozumie sie swoje błędy, bo czlowiek nad nimi nie panuje... i dlatego wlasnie rozmowa nic nie daje, bo dyskutowac mozna z czlowiekiem myslacym racjonalnie... a moja była, podczas racjonalnej rozmowy błagała mnie o szanse, przepraszała, obiecywała zmiane - ona wiedziala jakie to chore... ale niech tylko cos wydalo sie jej podejrzane dostała jakiegos amoku... To byla jedyna kobieta, ktorej kilka razy zastanawialem sie, czy nie dać w pysk i to nie dlatego, ze mnie denerwowala, tylko zeby ją ocucić, bo zachowywala sie jak opętana przez demona jakiegos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka26lat
Chcialabym do niego zadzwonic i go przeprosic ale odcielam sie calkowicie od wszystkiego. Dalam mu odejsc. Z poprzedniego zwiazku juz wiem, ze nikogo nie zmusze do uczuc, zwlaszcza tych, ktore sie juz wypalily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka jest zasada
co racja to racja :O Najlepiej nie kontaktować się wcale bo to tylko pogarsza sprawę i przedłuż cierpienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka26lat
Ale jak mam zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnisz///...
Wszyscy to w swoim życiu przechodzili... Najważniejsze żeby nie rozpamiętywać, skupić się na wadach a nie pięknych chwilach... nie przeciągać cierpienia... To mija uwierz mi :) czas, czas, czas... Poznasz kogoś kto jest dla Ciebie i będziesz się z tego śmiała :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a co takiego sie wydarzyło jak sie rozeszliscie jako przyjaciele czy wrogowie . wygadaj sie to ci pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×