Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawaler do wzięcia

są tu jakieś stare panny?

Polecane posty

Gość xxxx1
ja to wole być stara panną koło 25 niż rozwódka za parę lat która na siłę męża sobie poszukała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
xxxx1 inaczej będziesz gadać jak skończysz trzydziestke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
facet ZAWSZE ma czas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx1
no czy ja wiem czy zawsze ma czas ja to juz raczej oka nie zawiesiłabym na 35latku i wzwyż bo skora z żadną się nie związał to cos chyba z nim nie tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
jak będziesz dobijać do czterdziechy to i na dziadka po sześćdziesiątce spojrzysz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vvvvv ----> a Ty jak będziesz dobijał do 40stki to będziesz szukał sobie naiwnej gówniary, która poleci na oklepany bajer, klepane autko i wypchane spodnie :P Żadna dojrzała kobieta nie spojrzałaby łaskawym okiem na wywyższającego się samca ok 40stki :P A takim najwyrazniej się staniesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Właśnie te tzw. "dojrzałe kobiety" są najbardzie naiwne. Ciekawe jest to jak bardzo są słabe uginając się przed presją społeczną i łapią pierwsze, lepsze spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz i teraz w pewnym sensie poparłeś wypowiedz xxxx1. Mówisz, że w pewnym momencie kobiety "łapią pierwsze lepsze spodnie" pod wpływem presji społecznej. W tej wypowiedzi wyczuwam pewną dezaprobatę tego procederu. A wspomniana wyżej xxxx1 napisała, że wolałaby być starą panną, aniżeli rozwódką, gdyż brała co jej się nawinęło. I ja się z nią zgadzam... A co do naiwności dojrzałych kobiet... No cóż chyba zbyt wielu ich nie znasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i będę wiecznie młodą duchem:* kobietą samodzielną:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx1
poza tym ja już byłam z takim co to do slubu się szykowaliśmy ale na szczęście przed ślubem z nim zamieszkałam i oczy mi się otworzyły i sama zakończyłam związek. A to była wielka miłość przez wiele lat więc wcale nie jakiś facet na siłę i z odzysku. Po prostu niedojrzały :) a po za tym jak się ma 25 lat to jeszcze kawał życia przed tobą (nie licząc nieszczęśliwych wypadków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx1
więc wierz mi vvvv że nie każda marzy zeby męża za nogi łapać choćby nie wiem jakim oszołomem był, niektóre na pierwszym miejscu stawiaja własne szczęście a nie pseudo szczęście za wszelka cenę, i jak trafisz na rozgarniętą kobitkę to żaden bajer kasa ani wiek jej nie zmusi do ślubu jeżeli sam facet nie ma tego czegoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×