Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***

Kto ma w domu ogony?

Polecane posty

Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
a jakie są cudne inne bezowe, rudawe...ile jest maści szczurzych różnych :D tylko jakoś do łysoli nie jestem przekonana...choć z drugiej strony nie bylo by problemu z linieniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łyysolki są tak brzydkie, że aż piękne ;) Jak je widziałam w zoologicznym, gdy się pojawiły, to drgnęłam z obrzydzenia. Ale po tym, jak już je widziałam czwarty, piąty miesiąc w sklepie już zaczęłam gdybać jakby to załatwić by nie było im źle a zarazem by nie nakręcać interesu. Teraz, gdy jeden szczurek już wyjechał do Gdyni do kochającego domu a Skinhead został u mnie, wiem, że to szczurki jak każde inne; Skin bardzo szybko się wgrał w moje dotychczasowe stadko (jak zresztą widać na tym zdjęciu na hamaczku - leży tam pod trzema szczurami :D ), bardzo szybko nauczył się swojego imienia, szybko się ze mną zżył, no a że jest bez sierści ... Są tego plusy i minusy, minusem jest na pewno to, że każde zadrapanie po jakiejś zabawie bardzo widać, tego zadrapania nie chroni futerko, trzeba je przemywać rivanolem. A plusem jest to, że jest baaardzo cieplutki ;) (termofor :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
hmm...no ja nigdy łysolka na żywo nie widziałam, może jakbym zobaczyła to bym sie przekonała. a słuchaj jaki on jest w dotyku? bo np łyse koty sa podobno jak aksamit? no i czy Twoje szczury tez są "magiczne"? moje są w tym sensie, że jak wracam cała wkurzona albo zestresowana z pracy, a on przylezą do mnie na pieszczoty to od razu cały stres odpływa i poprawia mi się humor...miałam już różne zwierzaki (kota, psa, chomika, papugę, świnkę morską), ale żadne nie działało tak mocno jak moje dwa ogony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jak aksamit i jest nadwyraz ciepły, cieplejszy nawet od nas. A co do magii... hmmm... w sumie jak jestem zła czy smutna, to nawet jak mój Psiuro się do mnie przytuli to wszystko ze mnie schodzi, więc trudno mi powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
czyli masz mały aksamitny termoforek :) ja najbardziej lubię jak chłopaki mi węszą przy uszach i łaskoczą po szyi wąsami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwielbiam, jak mój osobisty zakład fryzjerski czochra mi włosy z tyłu głowy albo wyciąga spineczkę przytrzymującą moją grzywkę :) Albo gdy je puszczam i zasypiam w popołudniową drzemkę ... i budzi mnie całus takiego królewicza (albo skok na twarz :D ) Ale chyba jeszcze zbyt są z nich gówniarze, żeby układać się do snu ze mną ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
no nie ja do łóżka ogoniastych nie zabieram...bo znaczą...a na mnie to jak na razie to tylko harce i pieszczoty, do snu się nie układają. mają dwa miejsca gdzie przysypiają poza klatką to albo za klatką (nie wiem czemu, ale tam lubią i już się nam zdarzyło zapomnieć o szczurze za klatką i zostawić któregoś tak na noc), a drugie to pod monitorem z tylu...monitor jest kineskopowy i grzeje...ulubione szczurze miejsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie robią wam kup w mieszkan
ku, np.na podłodze jak je wypuszczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje wskakują do klatki na szybką kupkę i biegną dalej. A co do niestandardowych miejsc do spania, to Bu-Bu sobie upodobał miejsce za łóżkiem pod kaloryferem, lubią też spać w schowku na pościel jeśli łóżko jest rozłożone albo pod monitorem (mam takie biurko z półeczką na monitor, a dla nich do idealna kryjówka o wysokości ok. 6 cm i bez ściany tylko z jednej strony. A jeszcze tam trzymam czasem jakieś bambetle więc tym lepszy im robię schron ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
trochę srają...moje są jeszcze młode, ale zdarza im się ale coraz rzadziej...ostatnio to tylko jak się zestresują, albo jak są w miejscu z którego nie umieją trafić do klatki...generalnie kupy szczurze szybko zasychają i łatwo się je sprząta...gorzej z sikaniem, bo szczury moczem znaczą teren i niestety mój dominant nie jest wyjątkiem od tej reguły :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×