SPRAWDZIAN SZÓSTOKLASISTY- CZUJĘ SIĘ OSZUKANA!

Sprawdzaliśmy z panią (oprócz pracy i pogody) i miałam wszystko dobrze. Nagle okazuje się, że mam tylko (jak dla mnie) 35 pkt. Odjęli mi 1 pkt za "wykorzystywanie wiedzy w praktyce", czyli samą matmę. A w pracy pisemnej wątpię, żebym robiła błedy ortograficzne, interpunkcyjne... To gdzie ja straciłam te punkty? Jestem naprawdę bardzo wkurzona...

a jaki był max punktow ?

40, wiem, że i tak mam dużo, ale to dla mnie sporo znaczy. Mam najlepszą średnią w szkole. Wszystkie nauczycielki były mnie pewne, a tu co? Mam gorszy wynik od mojego brata, który szedł na samych (prawie) pałach... Się tak ciekawię, za co mi odjęli...?

Nie powinnaś się tym tak zadręczać. Ciesz się, że masz te 35/40 pktów. Napewno się dostaniesz do dobrej szkoły... Nie każdy musi być geniuszem , 40/40 pktów mieć...

mój brat miał 37. jakos specjalnie sie nie staral, mówił, ze było banalne...

ja w 6 klasie miałam 38 na 40 :P

i corobisz na forum kafeterii ktora jest dla doroslych kobiet?

Wiesz własnie u Ciebie może byc problem z wykorzystaniem wiedzy w praktyce.Obwaiam się że uczyłaś się na pamieć,a tak niewolno.Mozesz mieć problemy w liceum i to duze.

oblali wybitni humanisci... po prostu albo piszesz zgodnie ze schematem albo ci odejmują punkty za to, co ich zdaniem powinno być ujęte a nie jest. Nie martw się. To dobry wynik, a przy przyjęciu do gimnazjum sporą rolę odgrywa też średnia ocen, Więc bedzie ok :)

o rany no naprawde straszne... JA miałam 35 punktów i sie cieszyłam. Ty sie lepiej nie odzywaj bo egzamin po 6 klasie do niczego tak naprawde sie nie przydaje. A co MY 3-gimnazjalisci mamy powiedziec skoro lektur nie przerabialismy!? Hę!? I co teraz? 16 punktów w plecy do szkoły SREDNIEJ!

Do sp... kujonko: A ty nieuczko, to co? 0 punktów miałaś? Tylko, że ja się w domu nic nie uczę, a na pewno nie na pamięć:/ To forum jest podobno dla KOBIET, a kręci się tu sporo mężczyzn jeślibyś nie zauważyła...

Pani z polaka właśnie mówiła, że dopiero na egzaminie w gimnazjum liczy się tak naprawdę wiedza. A u nas najsłabszy uczeń z klasy miał 20 pkt, a taki trójkowy 13 pkt:/ Dziwne...

Za bardzo to przeżywasz. Egzamin do szkoły średniej, matura... To rozumiem... Ale do gimnazjum? Ja już je przeżyłam i przyjęli mnie bezproblemowo i nie jestem kujonem...miałam chyba 27 pktów i co? Nic. Takich kujonów jak to moja wychowawczyni powiedziała, powinno wyprowadzać się na spacer. Ale bez książek xD

ja pierdole:D dziecko nie masz gorszych problemów?:p Ja o ile pamiętam na teście 6 klasisty (ja byłam 1 rocznikiem chyba ktory pisał:p) miałam 37pkt

A spadajcie wy wszyscy na bambus!

ja nie mialam testow .Za moich czasow nie bylo gimnazjum....:( ale mialam swiadectwo z czerwonym paskiem w szostej klasie :)