blagam pomocy,cale palce u nóg zdarte we krwi i pecherzach-co robic?????

ubralam dzis nowe buty i skonczylo sie ze do domu sie prawie czolgalam,mam wszystkie palce u nog w strasznym stanie,bable,krew,ale najgorzej z małymi bo cala skóra z nich zeszla,leci taka woda,okroony ból,co zrobic?????

uuuu wspolczuje,wiem co to znaczy....wez wymocz nogi w letniej wodzie,osusz i woda utleniona no moze tribiotic....albo taka zasypka alantan no i w japonkach pochodz.....

Ja mam ten sam problem z kazdymi butami, dla tego codziennie chodze w innych...mam duza stope-41 i bardzo szczupla...jak buty sa dobre z dlugosci to mi i tak sie przesuwa stopa, lata itp. i ciagle mam zdarte piety czy palce...znow buty ktore sa bardziej dopasowane do mojej stopy, a mniejsze to sciskaja i obcieraja mnie w palcach...Kup w aptece taki areozol Neomycyna i psikaj ranki...szybciej sie zagoja i nie beda bolaly...a tak od razu to nic nie da sie zrobic...jedynie chlodna woda...

no to mam dokladnie tak jak ty...ten sam nr stopy....i w dodatku lewa ciut wieksza niz prawa...np na prawa noge but ok a na lewa ciut maly.......i wczoraj kupilam takie bez palcow no i teraz mam....okropnosc......

musze zelowe plastry kupic zeby miec jakby co....zawsze mam zapas plastrow w portfelu :( kupilam takie zelowe zapeitki i pod stope takie wkladki.....ale te palce to tragedia i tez z zewnatrz :( wogole mam je prawie zawsze cale czerowne...ostatnio juz tak je zagoilam ze wygladaly ladnie i dzis znowu......okropne bylo jak skore z nich zdjelam :( ałaaaa

Broń Boże tribiotyk!! proponuje delikatnie umyć szarym mydłem i posmarować maścią alantan plus! dla mnie np nie ma czegoś lepszego, do letnich buto zawsze nacieram stopy talkiem, a w nowych robie krótkie dystanse na probe

Takie zwykle plastry troszke pomoga, bo but nie bedzie dotykal do rany ale np.z malych palcow zawsze mi sie zwijaly spadaly i dalej bol.Polecam te zelowe.Tylko kup w roznych rozmiarach, bo te na piete sa duze, wiec na palec nawet chyba nie da rady je przykleic.Ciekawa jestem czy jest gdzies do kupienia taki zel jak na tych plastrach.Mowie Ci...5 min i sie odkleja ale juz wogole nie boli optarcie.ostatnio rano pojechalam na calodzienne zakupy...przeszlam po kilku sklepach i pedem do apteki.Plaster sie odkleil, ale do wieczora latal po butikach i nic a nic mnie optarcie nie bolalo, a zrobil sie pecherz i pekl, wiec wiesz co to znaczy.a i kiedys u lekarza jak bylam, tez doszlam z poopcieranymi stopami, bardzo mnie bolaly stopy i zaczelam je opklejac plastrami takimi zwyklymi i jakas babcia dala mi taki areozol, kazala sobie psiknac i poczekac do wyschniecia.tak zrobilam i na rance zrobila sie jakby sztuczna skora.jak dotknelam ranki to jak zdrowa stopa.To sie nazywalo Acutol czy jakos tak...W aptece wystarczy powiedziec spray sztuczna skora...kosztuje ok.10zl.uzywalam go i jak sie skonczyl to juz ie kupowalam drugiego, ale chyba zrobie to bo niebawem zacznie sie letni sezon, zaczne nosic letniejsze buty, jakies klapki itp. i znow bedzie powtorka z rozrywki.

dziewczyny ja mam tak samo tylko z piętami. co założe buty na obcasie to od razu mam masakre. chyba nie jestem stworzona do elegancji:D

ten spray to musi byc dobra rzecz.....naprawde to jest okropne gdy kazdy but doprowadza noge do takiego stanu....ktos tu napisal zeby nie smarowac tribiotkiem a ja posmarowalam juz..... a na noc nie bede zaklejac,nie wiem czy znow posmarowac czy zasypka zasypac?

wlasnie moj tata powiedzial mi ze w poniedzialek do szkoly na rekach pojde bo na tych palcach skory nie ma i do popniedzialku napewno sie nie zagoi :( ten spray chyba kupie no bo co innego.....jutroo na balkonie posiedze moze sie te rany zasusza troche na powietrzu....

nie wiem co robic,leci mi z tego taka woda,mama w aptece byla ale akutolu nie chca sprzedac bo nie wskazane.....a ja w poniedzialek musze jakies buty ubrac i wyjsc....i tribiuotki dala i kazala smarowac,ale ja juz nie wiem,w koncu to tlusta masc i sie paprac bedzie....wiec zasypka alantan zasypalam ale nie wiem czy dobrze zrobilam......

ja bym nie smarowala mascia mimo wszystko,chyba wybralabym ta zasypke bo ona zasusza i goi........tylko z drugiej strony to niby rana musi miec powietrze a taka zasypka blokuje dostep powietrza,no ale masc wlaciwie tez......

spokojnie, poboli troche, przyschnie i sie zagoi ;) Niczym nie smaruj. Mozesz utleniona przemyc i tyle ;)

w poniedzialek ubierz jakies sprawdzone, rozklekotane, podarte, rozczlapane adidaski ;) To co, ze zrobisz sobie siare :D Bedzie przynajmniej smiesznie ;) Do poniedzialku przyschnie, spokojna glowa ;) To teraz tylko tak strasznie wyglada... Tylko nie smaruj niczym ;)

aha,to moze jeszcze raz je przemyje woda utleniona i sobie na balkonie posiedze na powietrzu?zasypka tez nie sypac?

nie syp, nie maziaj. Jak juz przemylas to juz nie przemywaj. Racja! Posiedz na balkonie - slonce wspomoze gojenie ;) Do poniedzialku bedzie ok!! Tylko niestety - skazana bedziesz na rozczlapane buty ;)

no rozczlapane buty jakos przezyje,bo teraz to az stopy cale bola.....tylko zeby za goraco nie bylo bo juz widze siebie w buciorach a inni w klapeczkach.....

No to przeciez nie bierz jakichs zimowych butow!! Przeciez w lecie chodzi sie w adidasach. Najlepiej jakby byly takie dobre, sportowe. Wowczas nie powinno byc Ci goraco ;)

moja dziewczyna jak miala takie okroone rany po butach wziela suszarke do wlosow i suszyla te miejsca gdzie ropa z woda sie lala :(

to samo wyschnie jak sie nie bedzie w tym dlubac :P

nie za dobrze to wyglada.....zaschlo troche ale wyglada okropnie i boli bardzo....nie wiem juz co zrobic......

a moze lepiej idz pokaz to lekarzowi......

a ten spray akutol jak psikne to bedzie mniej widoczny ten kolor rany?BO TERAZ JEST TO TAKIE CIEMNO BORDOWE......

tak bolalo ze posmarowalam tym tribiotkiem i teraz to wyglada jakby ropa leciala z tego :( .....w apteczce mam rivanol,zel odkazajacy rievel,neomycyne masc,alantan zasypke.,kalium...no nie wiem co zrobic,czy teraz z ta mascia tak siedziec do wieczora......

wiesz co,z tego co piszesz to naprawde zle musi wygladac.moze teraz posiedz z ta mascia,ona musi zadzialac,moze dlatego tak teraz z tych ran leci....potem przemyj nogi,moze z kalia,w koncu ona jest do ran......a na noc albo zostawic bez niczego albo tym rivel zelem,ja tak podgoilam ranke po operacji

z tego wszystkiego co masz, to najlepszy będzie rivanol na takie rany rób sobie z niego okłady - tzn. kup jałowe gaziki w aptece, nasącz je rivanolem i przyłóż do ran, a jak wyschnie to znowu troszkę nawilż i powinno pomóc do poniedziałku

malaaaaa./. wlasnie umylam jeszcze raz te nogi w wodzie i rivanol przykladam.....przestala nawet juz tak ropa leciec....a na noc cos mam robic?czy nic?bo mam masc rivel,to jest ricvanol w masci i tak mysle czy posmarowac ale sie boje ze sie bedzie paralo bo po tribiotiku od razu sie rozpapralo wszystko

CIEPŁEJ

na noc też zrób kompres z rivanolu i zabandażuj (ale tylko tak minimalnie, żeby się trzymało) tej maści to nie polecam, bo jak to maść jest raczej tłusta i skóra pod nią nie oddycha

malaaaaa./. tak zrobie.......wyglada to wstretnie,zastanawiam sie w jakich ja butach wyjde z domu w poniedzialek na uczelnie......jak w japonkach to kazdy bedzie patrzal i bede sie czula okropnie.......a boje sie ze innych nie dam rady buciorow zalozyc........a jesli juz bede musiala np adidasy to skarpetki bawelniane?i robic jakies opatrunki?