czym lepiej karmic piersia czy z butelki

niedawno urodziłam (2 tyg temu) karmie piersia, byla u mnie znajoma co urodziała 7 miesiecy temu i mowi ze lepiej karmic butelka bo pokarm jest bardziej tresciwy, co miala na mysli i czy to prawda.

???? no nie wierze.

Moim zdaniem lepiej karmić z butelki bo to, że karmienie piersią jest lepsze to jakiś mit: 1)Mnie moja mama karmiła z butelki i nie czuję się jakaś gorsza, słabsza czy mniej inteligentna od osób karmionych piersią ;) 2)Moja siostra cioteczna oboje swoich dzieci karmiła piersią: w kółko chorują, jej córka ma prawie zerową odporność (zbadane) 3)Od karmienia piersią piersi Ci sie zniekształcą, zmniejszą i wyciągną 4)Mleko przygotowane przez specjalistów zawiera wszystkie niezbędne składniki odżywcze itp a mleko matki ma to co ona zje czyli musisz przestrzegać bardzo silnie odpowiedniej diety itp - kolejna niedogodność. Jak coś zjesz niezdrowego to może dziecku zaszkodzić, bedzie mieć zaraz uczulenie czy coś. 5)Z butelki mógłby też tata karmić :)

no tak ale biorac to na zdrowy rozsadek.... naturą nas tak stworzyła ze sie karmi piersia, odżywiam sie zdrowo (nie jem smażonych i tkaie tam) wiec i pokarm jest zdrowy. a jak by nie patrzec to np. NAN ha1 to i tak chemia moze zdrowa ale chemia, czyli nienaturalna.

Karmienie piersią jest przedewszystkim tańsze wydajesz tylko na wkładki laktacyjne.Według mnie w macieżyństwie nie ma nic leprzego niz karmienie piersią przynajmniej pierwsze trzy miesiące mi nie było to dane karmiłam nie całe dwa bo pokarm mi po ropniu zanikł.Rób jak uważasz to Twoja decyzja jak bądziesz karmic własne dziecko.

Ja jestem zwolenniczką karminia piersią, sama karmię juiż od ponad roku ( z tym że teraz już tylko w nocy), jest to wspaniałe uczucie, wygoda( jak szłam do parku to wystarczyło że dziecko zakwiliło a już było po problemie, a koleżanki musialy się targać z butelkami, woda i mlekiem w proszkui, każda mi zazdrościłą), oszczędność, dzięki karmieniu w b. krótkim czasie zrzuciłam balast ciążowy plus 10 kg mniej niż przed ciążą (czyli się opłaca), niesamowita więź z dzieckiem, jak widze jak mój synek szaleje na widok cycusia i tylko buźkę otwiera to aż się coś robi....polecam karmienie piersią!!!!

Ja jestem zwolenniczką karmienia piersią. A tak swoją drogą, to gdyby pokarm matki był mało treściwy, to nasz gatunek bardzo szybko wy wymarł:o

ja butelki chocieaż wiem ze je prwidłowo i tyle ile mu potrzeba i wiem ze tresciwie

Jestem za karmieniem piersią - 1. wygoda, nie muszę wygotowywać co chwilę butelek, myć ich, gotować wody na mleko, wsypywać proszek; mogę dziecku podać pierś niezależnie od pory dnia i miejsca - nie muszę targać ze sobą całego sprzętu; w nocy wyjmuję tylko pierś i dziecko od razu pije 2.względy ekonomiczne - nic nie kosztuje 3. naturalnie się chudnie 4. względy emocjonalne - to miłe uczucie patrzeć na jedzące z rozkoszą dziecko, możliwość przytulania go, głaskania no i to cudowne spojrzenie dzieciątka jak na chwilę przestaje pić i patrzy na ciebie wzrokiem mówiącym : Mamo, tak bardzo Cię kocham! 5. względy zdrowotne - synuś nie choruje; pokarm matki jest optymalnie dostosowany do potrzeb dziecka. Synek jest pulchniutki i tylko pije mleko z piersi, więc z tą treściwością pokarmu to wcale nie jest tak, jak ci mówią inni.

Kamiłam 3 miesiące piersią, teraz butelką i wolę zdecydowanie butelką. Przedtem Mała ciągle jadła, płakała itp teraz jest zupełnie inna:) zje sobie i bawi się grzecznie, smacznie śpi itp :)

moj skonczyl 10 miesiecy na cycku. zdrowy i silny, nic nie chorowal. daje mu od czasu do czasu chrupki kukurydziane i sloiczek z potrawką, a tak cyc i jest spoko.

Spróbowałam i piersi i butelki. Wole zdecydowanie butelkę. Z różnych powodów. Męczyło mnie i nie lubiłam karmić piersią -.Zrobienie mleka nie zajmuje Bóg wie ile ,nawet w nocy. Zawsze przygotowana była woda i porcja mleka .A samo mycie butelki to sekundy. Dla mnie krepujące było karmienie np. w parku więc wolałam zamiast cyca wyciągnąć flachę. Każda matka robi jak uważa nic nikomu do tego.