Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubionyyy

Gwałt - jak się zachować?

Polecane posty

Gość Zagubionyyy

Od paru dni rozwijam znajomosc z pewna dziewczyna. Wlasnie sie dowiedzialem, ze byla zgwalcona :( tak sobie gadalismy, zartowalismy i wyszlo :( to chyba bylo dawno, bo nie jest tym przejeta, ale mnie to przybilo. Jest naprawde sliczna, super sie z nia gada i nie moge pojac jak mozna bylo skrzywdzic taka istotke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka990
Mysle ze powinienes po prostu przy niej byc. Jesli sama bedzie chciala ci cokolwiek powiedziec to jej wysłuchaj Jezeli nie bedzie chciała na ten temat rozmaiwc to nie naciskaj Jak wasza znajomosc bedzie trwac dłuzej i bedzie wieksze zaufanie moze sama ci cos powie ale przede wszystkim nie naciskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
Wiem, ona ma 17 lat... to musialo byc juz dawno pewnie, bo nie ma urazu jakiegos... mowi swobodnie o seksie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swobodne mówienie
o seksie nie znaczy wcale, że uraz minął. Niektóre kobiety po gwałcie stają się wręcz rozwiązłe. Uraz dla psychiki jest tak straszny. Ale może w przypadku tej dziewczyny faktycznie nie ma na nią wpływu już teraz. A co do Ciebie, to nie sądzę, abyś musiał sie jakoś szczególnie zachowywać. Z jednym wyjatkiem - nie opowiadaj przy niej dowcipów o przemocy seksualnej i o tym jak kobiety to lubią. Nie sugeruj też nigdy, że jakakolwiek ofiara gwałtu sama sie o to prosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka990
ee to nie tak, uraz bedzie zawsze do konca. To zalezy jaka ma dziewczyna psychike. Widocznie jest silna i nie da sobie zniszczyc zycia przez takiego huja Ona jest jeszcze młoda i na pewno chce sie cieszyc młodoscia, ktorej tak naprawde juz nie bedzie miała jak normlany nastolatek A czasem jest tak ze dziewczyny po prostu udaja, chowaja Chca pokazac ze dadza sobie rade mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuksiasty
To raczej nie jest prowokacja. Licz się z tym, że to co Ci powiedziała może nie być prawdą. Może chce wzbudzić twoją litość i w ten sposób zwrócić na siebie twoją uwagę. Jeżeli możesz, to radzę Ci się dyskretnie wypytać o całą sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
Bo tak glupio wyszo... eee... kurde, jak sobie teraz przypomne :( Bo my sobie tak swobodnie od samego poczatku piszemy i w ogole... zartujemy sobie po prostu z wielu rzeczy. Podobamy sie sobie. Pisze mi, ze przez rozmowe ze mna ma mokre majtki ;) Ale do rzeczy. Napisalem jej cos w stylu, ze chcialbym ja zgwalcic :/ i jeszcze sie zapytalem czy chcialaby tak brutalnie :/// wtedy jeszcze ta tajemnica nie wyszla. Rozmawialismy o jej piersiach i ja przekonywalem, ze takie malutkie mi nie przeszkadzaja i ze mi sie podobaja. Na marginesie dodalem, ze wazne, ze dziurka jest :P No i ona wtedy zaczela, ze ma ciasna (;P) i boli. Posmutnialem troche, bo znaczy, ze ma to juz za soba, no ale nie bede sie z tego powodu obrazal. I zaraz dodala, ze i tak podobno kazdy gwalt boli :( Poczulem sie jak w jakims filmie, bo nigdy sie nie spotykalem z taka sytuacja na zywo. Mi sie zrobilo tak smutno... a ona jeszcze myslala, ze przez to mi humor popusla. Powiedziala, ze wlasnie przez to chce zostac prawniczka, zeby pomagac dziewczynom takim jak ona walczyc o swoje. Tak to wygladalo... Niezle gafy nastrzelalem ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, że powiedziała, nie znaczy, ze nie ma urazu. ja miałam 15 lat, teraz 32. mówię o tym \"swobodnie\", ale to wcale nie znaczy, że to nie boli i nie zostawiło śladu. przez wiele lat byłam nadpobudliwa seksualnie, jakbym próbowała zatrzeć tamto wspomnienie. jak się zachować? normalnie. być mężczyzną, nie złamasem. nie opowiadać o brutalnym seksie. nie robić z niej przedmiotu seksualnego. widzieć w niej CZŁOWIEKA i LUBIĆ ją za to KIM jest. sprawić żeby poczuła się bezpieczna, akceptowana, ceniona nie za ciało, ale za myśli i uczucia. pamiętam, ze jak miałam 17 lat, kiedyś mój chłopak powiedział, że czasem woli ze mną rozmawiać, niż kochać się. dla mnie to były najpiękniejsze słowa jakie mogłam usłyszeć o napalonego małolata, który mógłby seks uprawiać 24/7. i to było jak balsam na rany po gwałcie. byłam osobą, nie tylko ciałem. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie rob z tym
no w sumie to skad mogles wiedziec ;) A zachowuj sie normalnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
No wlasnie, nie wiedzialem tego, gdybym wiedzial to bym nie pisal takich glupot ;// Ale ona wlasnie chce byc ceniona za cialo ;P Jest naprawde sliczna :) Radzko kiedy moge to powiedziec, bo jestem raczej wybredny ;) Ma piekne wloski, usta, oczka, jest szczupla, ma super uda i dlugie nogi, nie wyglada na 17 lat ;) zalezy jeszcze na jakim zdjeciu ;) jedynie piersi ma malutkie, ale nie pozwole, zeby z tego powodu miala jakis kompleks ;) Chcialbym, zeby cos z tego bylo :) Na zywo sie jeszcze nie widzielismy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okleosba
Nie słuchaj tych durnych docinek Tylko jak po prostu bedzie chciała pogadac to wysłuchaj a jak nie poczekaj az sama bedzie chciała sie zwierzyc Nic na siłe Prowokacja żałosni ludzie sa Wszystko samo życie i niestety niektórzy maja takie problemy a nie że chłopak rzucił albo dziewczyna mnie juz nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
Dzieki :) Wiesz, ja sam w to nie wierzylem, bo do tej pory taka sytuacja to tylko w filmach ;P Zreszta ona jest taka radosna, dowcipna, beztroska, w zyciu bym nie przypuszczal... Jest taka dla mnie idealna, ze sie az boje ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w czym problem? Bo nie rozumiem. Jak Ci się podoba to kontynuuj znajomość. Jeśli by do czegoś doszło-to może być trudniej na początku niż z kobietą bez takich przejść, ale może warto? może jest wartościowa i może będziesz z nią szczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ona kłamała
17- lat- swobodnie mówi o seksie - i gwałt był dawno? tzn kiedy....takie rany sie goją latani 5 lata temu to jest dawno, czyli wychodzi, że ona została zgwałacona jako 12stolatka.....mozliwe, ale mało prawdopodobne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
Wlasnie wrecz przeciwnie, ona juz pisze o seksie i o nas :P Narazie czywiscie zartujemy, ale cos w tym jest :) Jest wartosciowa :) Ja jej wierze z tym gwaltem. Zaczela juz troche nawet o nim mowic, ale nie bede ujawnial. Nie wiem kiedy to bylo... Ale daje sobie rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego zaraz kłamała? bo powinna worek pokutny ubrac i do klasztoru isc? ludzie różnie reagują na traumatyczne przeżycia. jedni się załamują, inni trąbią o tym wokoło żeby sie wygadac, inni tłamszą wszystko i udają, że jest gites. a DAWNO w wieku 17 lat jest pojęciem bardzo płynnym! czasami rok jest jak całe lata świetlne. Zagubionyyy odnośnie podziwiania za ciało - JASNE, normalne, ludzkie, ale o niczym nie świadczy. ja też lubiłm zgruwac sex-bombę i boginię seksu, a w środku mała, zakompleksiona, zraniona dziewczynka :-o myśl wielowymiarowo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ona kłamała
pewnie, że ludzie mogą różnie reagować- ale ani jedno ani drugie, nie wróżny niczego dobrego dla autora..... w sumie, nawet lepiej jeśli by kłamała- bo to by tylko swiadczyło o jej niedojrzałości - czyli norma dla 17..... jesli na prawdę miał takie przezycia, a udaje, że nic się nie stało- jest wesoła, udaje wyzwoloną i rozsyła bez oporów zdjęcia po necie....cóż, wtedy zaczęłabym się martwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
W kazdym badz razie nie jest jakas pokutnica, jest normalna, fajna dziewczyna :) Tylko po prostu zmartwilo mnie to :) Ona juz planuje nasz pierwszy raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ona kłamała
pierwszy raz- z facetem którego nawet nie widziała..... zagubiony, ty nic nie rozumiesz- jesli ten gwałt to prawda- to ona sobie kompletnie nie radzi- jesli zachowuje się tak jak piszesz- po prostu stara sie odreagować- na siłę wrócić do normalności..... to wrózy sporo kłopotów dla ciebie, przygotuj się na trudny zwiazek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
Zobaczymy, jak ja poznam to sie dowiem :) Ale skoro jest taka trudna, to juz dawno bym z innym to zrobila. A nic z tych rzeczy nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi ciebe chlopie
pozałes dziewczyne na necie, nigdy sie nie widzeliscie, a ona juz planuje sex z toba? sory ale przez neta to kazdy moze byc super wartosciowy, ale z tego co piszesz to ona stwarza tylko takie pozory. obys sie nie przejechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi ciebe chlopie
zreszta...kompletnie nie kupuje tej jej wartosciowosci...nie zna cie, na oczy nie widziała a opowiada obcemu facetowi z neta o czyms takim przezyciu traumatycznym jak gwałt ot tak sobie?? no sorry ale twoje podejscie jest bardzo naiwne!kazdy sie w necie moze kreowac na kogo chce, a ty miej dystans do tej znajomosci bo dziewczyna moze okazac sie całkiem inna, a gwałtem moło byc dla niej danie dupy koledze na kolonii po wypiciu browara. sorry, life is brutal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem ona kłamała
a skąd ty to możesz wiedzieć- co i z kim ona robiła..... wierzysz na słowo osobie, której na oczy nie widziałeś?? sorry.... ja myslę tak jak w niku napisane- panienka, chce wyjśc na taką dojrzałą, doświadczoną przez zycie, no i cnotliwą w dodatku - bo teraz taka moda, choć pewnie do takiej jej daleko- a gwałt to dobre wytłumaczenie, na brak cnoty i trudne doświadczenie jednoczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddee
pokazywala Ci swoje cycki????!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionyyy
Tak jak mowilem, zartujemy sobie :) Roznie ludzie postrzegaja takie zarty. Ale jedno jest pewne - ze podobamy sie sobie. Widziala mnie. Na czacie mialem kamerke i dzieki temu do mnie zagadala. Wyslalem jej jeszcze zdjecie. Na zywo poki co jeszcze nie, ale na pewno do tego dojdzie. Nie powiedziala tego ot tak, to wyszlo w rozmowie. Nie, nie pokazywala cyckow :D Ale przeciez na zdjeciach widac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, wale od razu w czym rzecz mojej dziewczynie sie stalo to o czym mowa na forum. Ja niestety mieszkam za granica i jestem maszynista (wiec nawet wolego na zawolanie nie dostane) mielismy plany by zyc razem od tej jesieni. Jestesmy oboje wierzacy i myslelismy rowniez o slubie by to bylo takze "po Bozemu", nawet ostatnio w celu bylismy na pielgrzymce pieszej podczas moich wakacji. Wszystko bylo takie piekne ze az za bardzo, moja wiara upadla, ja nie wiem jak sie zachowac i co myslec. Ilekroc zamykam oczy pojawiaja sie jakies okropne obrazy w mojej wyobrazni, mam kompletna pustke w glowie. Znamy sie od dwuch lat przelotnie a jestesmy razem jakies pol roku niecale. Nie mam pojecia co mam robic! Nie wiem co myslec i kurcze co gorsza czuje jakos... Ze chcialbym uciec od tego zwiazku Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×