nie szczepimy

olalalalal aleś ty nadgorliwa ...10 razy musisz powtarzać wypowiedź??? Boisz się ze cie nie przeczytaja...no i nie czytam cie do końca bo nudy klepiesz...mozesz byc polawiaczem pereł...ja jestem farmaceutą i szczepić nie będę...co sie tak rzucasz???? ?????? Jak nie twoj problem....nie martw się jak zlapiemy gruźlice wpadne do ciebie....

olalalallal czy ty nie jesteś przypadkiem pracownikiem Sanepidu albo koncernu farmaceutycznego? : ))) Kto ci broni się szczepić? Jak dla mnie to możesz najeść siebie i dać twojemu dziecku nawet radioaktywny pluton. Twoje życie twój wybór ale nie obrażaj ludzi, którzy mają trochę szersze spojrzenie na temat i nie ograniczają ich klapki na oczach. Szczepionki bez rtęci? Są, tylko trochę trudno je kupić i do tanich nie należą. A co do tych chorób... Poczytaj sobie ile dzieci w Polsce na nie zapada i czy naprawdę jest się czego obawiać... Np. na polio w ub. roku chyba (nie pamiętam dokładnie)... 19 osób z czego 5 w szpitalu skończyło. Nikt nie umarł. Straszne!

rzucam sie bo po co tworzycie jakies denne temaciki i mieszacie ludziom w glowach kiedy nie macie sensownych argumentow a jak ktos wam je poda to nawet nie umiecie odpowiedziec bo wasza sekta nie przewidziala odpodzie nwiedzi na moje tezy? mowie zalatuje mi tu jehowizmem i innym amuejostwem , niedlugo pewnie cos bedziecie promowac w zamian za szczepionki npo jaką żywnosc wolną od rteci do tego to zmierza bedziecie naganiac sztuczny marketing przed czym teraz tak sie zapieracie rekami i nogami :) pozdrawiam zyjcie sobie dalej w swoim glupiutkim pmpersowym swiatku bo widze ze rozsądnie tu raczej z wami dyskutowac sie nie da :)

jestem pielegniarką szczepionki hm moze i szczepoionki maja swoja cene ale czy nie zalezy wam na dobru dziecka ? przeciez ciagle o tym mowicie haha

szczepionki bez rtecie zamiast sanepidowskich infanrix hexa, ipv+hib, petaxin trudno je kupic? ludzie co wy gadacie myslalam ze jak juz dzialacie tak anty szczepionkowo to chociaz macie troche wiedzy o tycvh szczepieniach a nie tylko te konkretne odp wyklepane na blaszke :)

gdzie ty pielęgniarką jesteś w psychiatryku?????????????????????????Rany....że takie baby łażą po świecie i nie daj Boże dziećmi się zajmują.....i potem się dziwić że jak widzę strajk pielęgniarek w tv to mnie za przeproszeniem chuj strzela!!!! nieroby jedne......do roboty a nie na kafe wpieprzać się w tematy na których piguła się nie zna....nocnik możesz odebrać...wylać jak nie rozlejesz i koniec!!!!! Od myślenia są lekarze, profesorzy.....i inni trochę lepszego pokroju

sklad sie tak ze strajki mnie nie dotczą bo pracuje w POZ czy jak wiecie poradni lekarza rodzinnego i szczepie dzieciaki :) ale czemu znowu nie na temat odpisujesz ?? nie masz chyba duzo do powiedzenia w temacie widze :)

bo ja mam , mam bardzo duzo materialow wiedzy , szkolen itp poznadto 5 lat studiow i kursów, ponadto obrazam sie w kregu medycznym :) wiec chyba wieksza wiedze mam od ciebie jak widac zreszta to widac odrazu wystraczy przesledzic nasza dyskusje przykre ale raczej takimi wypowiedzianie nie przekonasz mam ktore sa rozterce szczepic czy nie ?

już widzę Twoje studia skoro szczepisz dzieci...:):)A nie będę z Tobą się dzielić wiedzą bo masz argument na wszystko to raz, a dwa to ty obrażasz rodziców choć pojęcia nie masz o skutkach ubocznych....doczytałaś dlaczego nie zamierzam szczepić???? Czy teraz nadrobisz????...kursy , szkolenia piszesz masz...i po co????? I tak marna z ciebie pielęgniarka , na samą nazwę zawodu pielęgniarka ciarki mnie przechodzą....bo banda nierobów z was i tyle....to sie nie dziw że na ciebie najeżdżam a nie wywody ci robię na temat działania koncernów farmaceutycznych, sposobu sprzedawania szczepionek do przychodni, do aptek...zresztą do przychodni pewnie wiesz....skoro sami zamawiacie....ehhhh koniec dyskusji bo mam ważniejsze sprawa niż pisanie z pożal sie Boże pigułą....nara...miłego obrażania rodziców nadal.....ciekawe czy taka mądra byłabyś w przychodni w cztery oczy z rodzicem...

olalalallal, powiem szczerze, że guzik mnie obchodzą jakieś twoje tezy o sektach, jehowych i inne pierdoły... Co to ma do rzeczy??? Jeśli jesteś taka mądra to napiszę ci, że moja matka była pielęgniarką (już na emeryturze) przez całe życie i też "troszeczkę" znam to "twoje" środowisko. Wiesz jakie jest?: truuuudno reformowalne i nie skore do poznawania nowych rzeczy, nowych trendów, czerpania nowości z nauki... Zamykacie się w swoim świecie mitów, utartych stereotypów, bez prób rozszerzania wiedzy. Wielu lekarzy niestety ma to samo podejście. Czyli: 8 godz. i do przodu, resztę zlew. Olać pacjenta, bo co on wie. Dać mu tabletki jak buczy i z bani. Syf!!!! A konkrety? Może zapoznaj się z wynikami dotychczasowych badań specjalistów od immunologii i neonatologii oraz tych oceniających skuteczność wielu "nieskutecznych" już szczepionek (bo szczepy bakterii dawno zmutowały) to będziesz błyszczeć wiedzą, a może nawet komuś zaimponujesz. Bo na razie rzucasz jakieś bzdurne frazesy "o szkodzeniu dzieciom" tak, jakby szczepionki były błogosławieństwem. A Afryce może tak, u nas już niekoniecznie