Kontakt z ex rozdrapuje moje rany

Wlasciwie nikt z nas nie zranil tak bardzo, nie zdradzil 2 osoby. Bardzo duzo bylo miedzy nami nieporozumien, czasami byly rozstania, powroty, w koncu on odszedl. Ja go nadal kocham.Bylam jednak troche zmeczona tym zwiazekiem tak jak i on. Bylam tydzien czasu niedostepna. Znalazl mnie. Od 3 dni dzwoni codzinnie, wypytuje co u mnie, bardzo sie interesuje. W sumie nie wiem do czego to zmierza, mamy byc kumplami? Powiedaialam mu ze zapadla decycja, aby nie dzwonil bo to rozdrapuje moje rany. Przyznalm sie, ze nadal go kocham ale nie moge tkwic w miejscu. Zgodzil sie nie dzwonic. Znowu mam dola. ps a tak na boku to super facet:(

zupełnie :(( Inaczej przedłużasz tylko czas płaczu i cierpienia :(

Zajmij się czymś. Siedzenie i rozmyślanie na pewno nie pomoże Twojej psychice.

prawdziwa milosc tak szybko nie mija... jego milosc zakwestionowalam

rany...śmieszne widać twoja miłość jest tak prawdziwa, że możesz zastąpić ją inną, by nie tkwić w miejscu marna prowokacja