Moja matka nazwała ją alkoholiczką !!!

Nie wiem juz co sobie myślec ale to przechodzi wszelkie pojecie. MOja matka zachowuje sie tak irracjonalnie... Nie zna mojej dziewczyny widziala ja tylko raz i skwitowala ze wyglada jak alkoholiczka !! Jestesmy normalnie studiujejmy pracujemy ona jest inteligentą normalną dziewczyną... Nie wiwm wyglada to tak ze mojej matce nie pasuje zadna dziewczyna z którą bym sie nie spotkał..(!!!) najlepiej gdyby jej odpowidala pod kazdym wzgledem ( idealna dziewczyna dla mojego SYNKA) Zachowuje sie tak jak malo inteligentny człowiek... Kazda kłótnia i pretensje o to jaki jestem zawsze wysówa argóment ze to przez tą dziewczyną z Patologicznej rodziny - tak mówi - A rodzina jest normalna... Mam juz tego dosc az mnie zżera od srodka !!! czy ja mam chorą matke .. juz widze ją w roli tesciowej ..zachowuje sie tak jak by chciala swojego kochsanego synka uchowac tylko dla siebie... sick!!! co robic prosze o rade?? bo mam juz tego dosc... i jak tu sie dziwic ze nie zprosilem jej jeszcze (1 rok) razem do nas dodomu ..gdy matka gada takie teksty nie znając jej..!!

czy moge prosic o jaks opinie na ten temat bo wydaje mi sie ze naprawde jest niedobrze... z góry dziękuje i pozdrawiam i sory za błędy - szybko pisze ;)

masz chora matkę i tyle stara zazdrośnica jak jej sie nudzi to kup jej domino i niech sobie uklada a nie wpieprza sie w twoje sprawy

i tyle:/ mnie tez wkurwiaja takie baby co dobrze cie nie znaja a kwitują ona po prostu jest zazdrosna i uwoerz mi zadna dziewczyna nigdy jej zdaniem nie bedzie dobra dla ciebie

zycze powodzenia! pozdrawiam

oceniam po pisowni, że ten tekst napisała kobieta, która się podaje za faceta \'mamisynka\' ale jest to problem faktycznie, gdy matka się wtrąca w dorosłe życie córki lub syna

Pierwsze, co przychodzi na myśl, to że mama zanadto się wtrąca. Jeśli jednak pojawiło się posądzenie o alkoholizm, warto je sprawdzić! Oby okazało się bezpodstawne. W przeciwnym razie trzeba uciekać nie oglądając się na nic, bo związek z alkoholiczką to jedna z najgorszych rzeczy w życiu!

tragedianocomment Przynajmniej Ty sobie zdajesz sprawę z tego ,że Twoja mama się wtrąca Mama mojego mężczyzny też jest zazdrosna, trudno jej się pogodzić, że jej 26 letni syn woli spędzać czas ze mną ( nie mieszkamy w jednym mieście i nasze spotkania wiążą się z jego przyjazdami do mnie)... Tylko,że mój facet nie potrafi mamie odmówić- ona wymyśla jakieś wyjazdy, sprawy do załatwienia..., a On w poczuciu obowiązku realizuje te zachcianki. Powiedział mi,że ma z tym problem, aby mamie odmówić..., ale ja nie chcę czuć się jak piąte koło u wozu... Ja tez słyszałam kilka słów< przy mnie było powiedziane do niego-jak sobie wybierzesz, tak będziesz miał (jak ja się wtedy czułam:-( )

też mi się coś wydaje, że to pisała dziewczyna :(

nieważne kto to pisał,mamusia jest stuknięta:o moja jest podobna ale mój brat jest na tyle inteligentny że jej unika i ja olewa. Ona twierdzi że jego zona to największe zło tego świata i nie zasługuje na niego... obiektywnie stwierdzam że jest raczej odwrotnie...

faceci raczej nigdy nie widzą tego, że są maminsynkami,a zachowanie nadopiekuńczych i tym podobnych matek nie jest dla nich niczym dziwnym, to zawsze kobiety widzą ten problem a faceci niestety nie... dlatego cięzko mi uwierzyć, że takie "kobiece" słowa pisał facet:( a jeśli to prawda, to gratuluję temu facetowi trzeżwego spojrzenia na sprawę!