Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

* * NIEWIDZIALNA * *

Wszystko o Tobie...

Polecane posty

Gość chaotyczny
NIEWIDZIALNA - nie bój się, jeśli nie jest zaobrączkowany zbliż się do niego, okaż mu to co czujesz, może ogień twego serca z czasem i w nim rozpali to czego tak pragniesz...have faith

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaotyczny
hm, w takim układzie faktycznie sprawa jest ciężka...jeśli nie chcesz rozbijać czyjejś rodziny to jedyne co Ci pozostaje to czekać aż to przejdzie i w międzyczasie cieszyć się jego radością, każdym uśmiechem. Sam mam podobny problem i tak właśnie do tego podchodzę - choć wiem że nie będziemy razem to jednak to nieszczęsne uczucie daje mi wiele radości - za każdym razem gdy widzę że jest uśmiechnięta, szczęśliwa dostaję zastrzyk energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chaotyczny -> mam świadomość tego wszystkiego, ale czy mam prawo wierzyć, że może kiedyś... może jakoś... jednak nasze dusze się spotkają? Bóg mi świadkiem nie szukam szczęścia w gwiazdach cudzego nieba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......
Moje niebo zawaliło się dawno temu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje niebo wali się teraz... dlaczego On... dlaczego ja? Czemuż w natłoku ostatnich dramatycznych wydarzeń w moim życiu przyszło mi się zmierzyć jeszcze z... no właśnie... Czy to pokusa której mam się oprzeć... czy życie dla mojego umierającego serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegnę w nicość, coraz bardziej brak mi sił... teraz me myśli, serce i dusza są tam, przy Tobie... ale ja nadal tak daleko... każda sekunda to Ty... Dobry Boże dopomóż, ulituj się nade mną. Cały mój świat zamienił się w Jego imię. Co mam uczynić, by znów normalnie żyć... Boże dlaczego nie pozwalasz mi wyrzucić Go z mego serca, wciąż ta nadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×