Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BEZRADNAAAA

problemy z wiekim dojrzewania

Polecane posty

Gość BEZRADNAAAA

chialam zapytac czy są tutaj mamy nastoletnich pociech? ma problem z corka.kiedys kochaną,slodka -dzis zbuntowana natolatką.nie radze sobie.gdzies mi sie to rozłazi.cche dobrze wychodzi na opak.moja zuntowana corka powiedzial mi ,że nawet nie czuk\je ,że jestem jej matką.wiel nocy przez nia przepłakałam.ona wie ,że zawsze oże na mnie liczyć,że zawsze bęe po jej stronie,że ja kocham.to przykre jak cholera.nie radze sobie. przestala sie uczyć ,pyskuję ,jawnie mowi ,,mam cie w dupie'' nie przeszkadza mi to ,że nosi glany,że slucha metalu.ok .jje wybor.ale nie radze sobie z innymi rzeczami. czy jest tu ktoś kto mapodobny problem i wie jak postepować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat jestem córką. :) Też przechodziłam 'faze' słuchania metalu i chodzenia w glanach. I wiesz co było dla mnei najgorsze? Nie jak matka sie na mnie darła, albo czegoś zabraniała... Tylko kiedy była obojętna. Mówiła, że mogę robić co chce (oczywiście nei pozwalała) i ma to gdzieś. Wtedy bralam sobie bardziej wszystko do serca. A zakazy nic nie dały. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki wiek musisz przez to przejsc ;)....nie trwa wiecznie zazwyczaj rok ..pozniej ze slabnie :) ale za "mam cie w dupie" powinna dostać w pysk az by nią zakrecilo !...ale to tylko moje skromne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZRADNAAAA
wiesz ,czytałam ikiedys widziałam program w tv,że chłopcy lepiej przezywaja ten czas.mniej hormonow szaleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sobie w życiu na takie zachowanie wobec matki nie pozwoliła. Moja matka jest taka, że nie da się jej naskoczyć i nawet nie śmiałabym jej czegoś takiego powiedzieć. Dla mnie to jest zwyczajnie niewyobrażalne :O P.s mam 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile córka ma lat? I też się zgadzam, za 'mam cię w dupie' powinna dostać po pysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZRADNAAAA
no ja juz sama nie wiem , ale chyba tez zaczne cpac i sluchac metalu , ja pierd.dole nie wyrobie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w wieku dojrzewania nei chodziłam w glanach, takiej muzyki tez nie słuchałąm ale zeby do rodzicow cos takiego powiedziec to przesada i to duza, jezeli teraz czegos nie zrobisz to bedzie tylko gorzej, naprawde bedzie miaal Ciebie w dupie, i bedzie robilaa co bedzie chciala, a jej ojciec co an to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj autorko wypowiedzi mlodzieży ktora tu pisze....oni wiedza co znaczy wiek buntu ,ale jednoczesnie zdają sobie sprawe ze pewne zachowania nie poza przyjete normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZRADNAAAA
ja jej nie zabraniam.rozumie ją.nie przezkadzają mi glany. nie przeszkadza metal.kilka dni przed dniem matki powiedziała mi,nawet nie czuje ,że jestes moja mama,do niczego nie potrzebuje.powiedziałam jej ,,rozumie twoj wybor''przykro mi cholernie ale rozumie.na nastepny dzień zaspla do szkołybo jjenie obudzialam.pozyczyla bluze bo jwej nie wypralam.bylam obojetna.tzn.staralam sie..strasznie ja kocham ale kompltnie nie wiem jak postepować.nigdy jje nie uderzylam.tak.krzycze czasem ale to taki objaw bezsilności.wiem ,że kary i nakazy niszcaą.nie stosuje tego.ona mnie kompketnie nie potrzebuje.owszem.do wyprania i zamkniecia sjie..a mnie brakuje mojej corki. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo mi przykro
wiek dojrzewania to byl najtrudniejszy okres w moim zyciu bylam calkowicie inną osobą, tak po 20 roku zycia wszystko wraca do normy czlowiek staje sie normalny i odpowiedzialny. Najlepsze dla rodziców to czekanie az przejdzie zakazy nakazy nic tu nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denerwujące jest, jak to te wszystkie \"idealne\" matki wychowują takie dzieci. Myślisz, że Twoja córka nie płakała w nocy przez Ciebie? Mówisz, że nie przeszkadza Ci metal i glany, ale to świadczy o tym, że przeszkadza, zwraca uwagę... Wszystkie mamusie myślą, że są idealne, ale tracą kontakt z własnym dzieckiem nie przez przypadek... Już widzę, jak córka podchodzi do Ciebie i mówi: mam Cię w dupie... Wcześniej chyba coś powiedziała.. TY TEŻ. Ona niekoniecznie musi wiedzieć, że ją kochasz i możesz na nią liczyć, musisz to zrozumieć. Teraz chwieje się jej cały świat, system moralny w podstawach, kwestionuje wszystko, żeby stworzyć go od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań jej prać rzeczy itepe., niech się nauczy, że skoro ma cie gdzieś, ty też ją będziesz miała. A ojciec gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZRADNAAAA
macie rację.ale jak sie rozbierze ztych glanow,ubierze pizamke to to jest normalne dziecko. ja tez,nie pozwolilabym sobie na powiedzenie takich slow.nie uderze jje.po prostu nie wiem jak do niej dotrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Centurion
Sama jestes sobie winna, z tego co piszesz twoja corka wychowuje sie sama . Ja bylem karany przez rodzicow , czasami slusznie innym razem mniej zaluzenie , ale bylem wychowywany . Wiedzialem ze mam jakies obowiazki , wiedzialem ze sa pewne zasady ktorych trzeba przestrzegac . Twoja corka da Ci jeszcze popalic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka matki z
czerwony Tulipan, mnie moja matka zawsze wyśmiewała w najmniej spodziewanym momencie i raniła wykorzystując wiedzę o mnie, którą wcześniej posiadła w chwili krótkiej bliskości i mojej szczerości :-( Starannie nauczyła mnie przez lata, że nie wolno jej nic o sobie powiedzieć teraz wyrzuca mi, że nie mam do niej zaufania - skąd mam mieć? Jestem dorosła od baaardzo dawna - jakby ktoś pytał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka matki z
Ja matkę kocham, ale jej bardzo nie lubię. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy koleżankach nie, bo zacznie się popisywać. :o Wiem z autopsji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venom
Ja bym ja napier.dalal , naprawde .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
face down - Jaką \"fazę\" słuchania metalu?? tej muzyki, jak każdej innej, można słuchać nawet całe życie, nie tylko jako zbuntowana nastolatka. mówię to jako prawie 30-letnia matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest chyba ten znany sposob bezstresowego wychowywania dzieci, niby taki dobry, kiedys dziecku dało sie klapsa, zabronilo czegos i byla zupełnie inna mlodziez , a teraz uwaza ze wszystko moze, moze czekac az corce przejdze, tylko ze w miedzycasie corka moze zrobic wiele rzeczy ktorymi zniszczy sobie zycie, od tego sa rodzice zeby naprowadzic dziecko na dobra droge, nie napisałas co na to ojciec dziewczyny, ma jakies rodzenstwo? bo jezeli tak i to mlodsze to moga brac z niej przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża Herbaciana - wiem, że można. Ale po prostu teraz wolę coś bardziej w stylu hardcore/screamo od metalu. :) Przez okres dojrzewania kształtuje się własny styl. Chodziło mi bardziej o to, że starałam się także wyglądem dopasować do gatunku muzyki. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córka matki z, ja miałam tak samo... Teraz, po 2 latach zmagań z depresją i 2 latach \"nowego życia\" nie mam do niej żalu i bardzo ją kocham. Jest, jaka jest, ale wiem, że kocha mnie bardzo i bardzo się stara, a tamtego nie robiła ze złośliwości. Nie rozumiała mnie, ale chciała dobrze, jednak przez jej niezgrabność w kontaktach przez jakiś czas byłam na nią wściekła. Chciała ze mną pogadać, ale rozmowę zaczynała od opieprzu za bałagan :O Ona też się wściekała ze strachu i z bezsilności, jednak wtedy to nie było takie oczywiste. Szantażowanie obozem? Ludzie, chyba na głowę upadliście, skoro chcecie tresować dzieci :O To nie jest dobra metoda, bo to będzie kolejny gwóźdż do trumny zaufania do matki. Jeszcze przy koleżankach... super :O widać, że znacie się na dzieciach, jak krowa na kurzych jajkach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEZRADNAAAA
dzieki za wszystkie wypowiedziw tym temacie pytalyscie o ojca.nie ma go w kraju od lat.przyjedza dwa trzy razy w roku. nie jestem matka idealna.zdaje sobie z tego sprawę.wiel błędow popełniłam. na pewno miałam dla niej mniej czasu jak urodzil sie syn.jest 6 lat młodszy od niej.ale fizycznie nie bylam wstanie,poniewaz jak mowie tato dzieci jest a tak jakby go nie było. z mojego dziecinstwa pamietam zawsze naburmuszona matke ,krzycząca ,ktora nigdy nas nie pochwalaiła.dlatego kiedyś przyrzekłam sobie ,że będe taka jak moj tato.bardzo często powtrzam moim dzieciom ,ze ich kocham.pewno jestem ,bylam zbyt tolerancyjna,ale wczesniej nie bylo takich problemow.tarz czuje kompletna bezradność pytalycie o koleżanki.ma jedna przyjaciołke.super dziewczyna.czesto jak przychodzi do corki to rozmawiamy. wiem ,że jest zła bo nie pozwalam jej przychodzic pozniej jak o 21 30 do domu.ale ona ma 14 lat.przegilea kilka razy,bo przyszla i czuc bylo od niej ,że piła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×