Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość victoria18

Psia Hodowla - POMOCY !

Polecane posty

Gość victoria18

czy jest możliwość jakiejś kontroli w hodowli ? Jest taka obok mnie gdzie psiny żyją po 7 8 lat potem znikają dziwnym przypadkiem. wiadomo nie nadają się do rozrodu to trzeba usunąć. warunki są straszne i w ogole szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoria18
dla fascynatów psami rodowodowymi a widze jest ich dużo na tym forum dodam że mają właśnie psy z rodowodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sandruss 06..........
zawsze można jakąś kontrolę na nich sprowadzić. Skontaktuj się z towarzystwem odpieki nad zwierzętami to oni już na pewno coś z tym zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to norma wśród hodowców
niestety, jak zwierzak nie przynosi dochodu, to do odstrzału, tak samo robia "hodowcy" kotów :P Pewie zdarzają się wyjątki i są hodowcy, którzy kochaja swoje zwierzaki, ale odnoszę wrażenie, że więcej jest tych drugich :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobne doświadczenia
kupowałam dwa koty z dwóch różnych hodowli, pierwsza to była hodowla wzorcowa, właścicielka płakała za kociakiem a ja razem z nią, do dzisiaj utrzymujemy kontakt :) druga hodowla, to porażka, ale wzięłam stamtąd kotka po prostu z litości, bo zanim zorientowałam się jake tam naprawdę zwierzęta mają warunki, już go wybraliśmy. Kotek zresztą jest chory na nerki. Z kupnem rodowodowego psa też mieliśmy podobne doświadczenia, hodowczyni po 2 tygodniach oddzieliła szczeniaka od matki i trzymała go w łazience do czasu aż go odebraliśmy, pies rodowodowy jak zapewniała hodowczyni okaz zdrowia a jak byliśmy z nim u weta, to okazało sie, że nie do końca to prawda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
najbliżeszego oddzialu ZKWP i podaj ich - a nawet zadzwoń po prostu i zgłoś to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onajokoma
do TZW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfefwerfrewf
Zgłoś to do najbliższego oddziału Związku Kynologicznego, do zarządu lub sądu kolezeńskiego, a najlepiej obu naraz. Oczywiście jednocześnie warto zawiadomić władze publiczne i TOnZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem hodowczynią goldenow, mam zarejestrowana hodowlę i hoduję tylko ta rase. Moja hodowla to hodowla domowa i tylko takich szukajcie jak chcecie nabyc psa. Nie kupujcie zwierząt w fabrykach psów czy kotów. Sprawę złej hodowli najlepiej zglosic do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami, ale jednoczesnie poinformować o tym PZK (Polski Związek Kynologiczny) i rozmawiać nie z jakąs tam sekretarka, ale z przewodniczącym lub zastepcą. Jeśli to nie pomoże, to sprawę nadać prasie, żeby naglosnila ten przypadek. Dziennikarze chetnie podejmuja sie takich tematow bo to jest bulwersujące i rusza opinie publiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie hodowle
są domowe :P jak wyłowić te dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam domową hodowlę
kotów rasowych gdzie kotki są karmione resztkami ze stołu. Właściciel żałował nawet 13 zł na drapak dla kota więc zamyka je w łazience, ale przy klientach zawsze odstawia szopkę, jak to on kocha swoje pupilki i pokazuje trzymaną specjalnie na tę okazję karmę Royala:O Nie ufam hodowcom:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie hodowcy do pazerne
hieny, dla których liczy się tylko kasa :P pewnie są wyjątki ale w zdecydowanej mniejszości. Denerwujące są też wszechobecne ich gadanie, że np. mops bez rodowodu, to zwykły kundel :P ja wolę kupić zwierzaka bez rodowodu, bo jest większe prwdopodobieństwo, że właściciel nie prowadzi hurtowni z psami czy kotami. A prawdopodobieństwo to jest duże, bo to bezbłędnie wychwycą "prawdziwi hodowcy" i zajmą się tym w odpowiedni sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsdguiwy
a ja mam kundelka i psinka jest cudna :) taka pieszczocha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkie hodowle są domowe jak wyłowić te dobre? Nie wiem jak wylowic te dobre. Ja mam jedna suczkę. Szczeniaki miala dwukrotnie. Cale mieszkanie bylo do ich dyspozycji. Na podlogach tony gazet na ktorych pieski się załatwialy. Byly kochane i pieszczone. Rano, kiedy budzilam sie to cala ferajna spała ze mna w łózku. Tylko one wiedzialy jakim sposobem wlazily na moje poslanie. Dzisiaj moja sunia ma 10 lat i nie wyobrażam sobie jak przezyjemy jej odejście. Jest po operacji - miala ropomacicze i guzy. Ma powiekszone węzly chlonne i to może oznaczać raka, choc lekarz twierdzi, ze nie nalezy się tym martwiic bo wyniki badań ma dobre. Przy zakupie zwierzaka poobserwujcie hodowcę i warunki w jakich szczenie mieszka, nie kupujcie od razu tylko umowcie sie za kilka dni. Poproście o pokazanie matki i zażądajcie na umowie wpisu o gwarancji. Ja dawałam półroczna gwarancje bo szczenie może mieć ukryte wady. Nie jest prawdą, ze każda hodowla to hodowla domowa. Hodowla domowa to taka gdzie sa najwyżej dwie suki i zwierzeta na codzien przebywają w domu z właścicielami i sa traktowane jak domownik. Jesli hodowca trzyma zwierzeta w kojcach to nie jest to hodowla domowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wolę kupić zwierzaka bez rodowodu, bo jest większe prwdopodobieństwo, że właściciel nie prowadzi hurtowni z psami czy kotami. Nie jest to prawda. Znam ludzi, ktorzy kupuja od hodowców za pare groszy całe mioty i sprzedają z dwukrotnym przebiciem. Dlaczego hodowca sprzedaje takie mioty? Bo sa wadliwe, albo suka uciekła i nie wiadomo jaki pies ja pokrył, a najczęściej dlatego, ze suka jest kryta przy każdej cieczce, a rodowód otrzymuje sie tylko kiedy krycie jest przy co drugiej. Krycie przy kazdej cieczce jest niedozwolone bo za bardzo oslabia sukę i pieski później sa chorowite i slabe. Pies bez rodowodu to wielka niewiadoma. Potem ludzie sa zaskoczeni dlaczego piesek nagle rzuca się na dzieci, na własciciela i dotkliwie gryzie. Taki pies jest nieprzewidywalny bo nie wiadomo jakie geny w sobie nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam parkę rodowodowych
kotów, i jednego bez rodowodu, kotkę i kocurka dostałam od męża w prezencie :) nie wpisałam się do żadnego związku hodowców, bo po pierwsze i najważniejsze, nie chcę narażać na stres wystawowy i trzymanie dwa dni w klatkach moich kotków, po drugie, nie mam ochoty wchodzić w to bardzo hermetyczne środowisko i denerwować się jakimiś mniej czy bardziej sprawiedliwymi ocenami. W ciągu trzech lat raz moja kicia miała cztery kotki, dałam ogłoszenie i sprzedały się prawie na pniu, ale jeden kotek miał podejrzenie choroby nerek, więc odmówiłam sprzedaży, mieszka z nami i jest najpiękniejszym i ZDROWYM :) kotem w naszej rodzinie. Nawiasem mówiąc weterynarze też trafiają się do bani :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, rózni sa weterynarze. Ja mam szczęście bo lekarzem mojej suni jest szef naszego związku kynologicznego, miedzynarodowy sędzia kynologiczny, wielki milosnik mojej rasy. Jego stosunek do zwierząt jest cudowny. Jesli czegoś nie wie to nie wciska mi ciemnoty. Prowadzi klinikę dla psów i kotów i zyczylabym sobie byc tak traktowana u swojego lekarza jak traktowana jest przez niego moja sunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wystaw to ja zaliczylam tylko 3 obowiązkowe aby suka otrzymala status suki hodowlanej i mimo namow nie wystawialam jej juz wiecej, Pies wystawiany wtedy sie stresuje kiedy właściciel oczekuje od niego cudow i jest cały w nerwach, ze jego pies może nie wygrac. Pies doskonale odbiera nastrój właściciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sukę rodowodową,wystawianą jeżeli macie informacje o podejrzanej hodowli należy to zgłosić do Związku Kynologicznego ( ale nie należy z jakąs panienką z sekretariatu rozmawiać,bo one zazwyczaj tylko potrafia składki pobierać i odpowiadać - wszystkie wiadomości znajdzie pani na naszej stronie internetowej) oraz do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.....takie sprawy są badane !! Niedawno na dogomanii można było przeczytać o chartach odebranych właściecielowi i przekazanych do adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam parkę rodowodowych
ale mojego kotka oglądało 3 wetów i robiono mu kilkakrotne usg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o psy rasowe ale bez rodowodu - najgorzej zawsze maja suki ras modnych,teraz yorki i maltańczyki.....pełno jest ogłoszeń,że okazyjnie można kupić szczeniaka tych ras (ceny już ok 400 zł) szczeniaki sa sprzedawane jako rasowe,ale bez rodowodu,a tak naprawdę to są hurtowo produkowane,bo jest na nie popyt i moda!!! pod każdą wystawą pełno jest ludzi,którzy w koszykach i plastikowych skrzynkach mają szczeniaki na sprzedaż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas przed wystawą psów nie wolno handlować. Wczesniej uzgadniane to jest ze Strażą Miejską i tacy ludzie nie maja szans na sprzedaż swoich szczeniakow więc nawet nie próbuja. A widok takich wymeczonych szczeniaków jest bardzo przykry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na żadnej wystawie nie wolno sprzedawać szczeników...nawet przez megafony ogłaszają,żeby nie kupować takich szczeniąt,a jeśli ktoś chętny to po prostu ma się skontaktować z hodowcą konkretnej rasy Ale zakazy swoje,a życie swoje :O A na wielu wystawach już byłam i w różnych miastach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hodowca pełną gębą
moi drodze :) Te pieski z rodowodami to produkcja na mase, żeby zarobić. Nie dajcie się nabrać na brednie o miłości, pewności co wyrośnie itd..itd.. Kto by rejestrował hodowle z miłości do psów ? Z miłości do psów to ma się suke czy dwie i w razie szczeniaków po prostu je się sprzedaje za 400 czy 700 złotych nie licząc na zarobek. Ja już nie pamiętam dokładnie cen, ale rejestracja hodowli ponad 100zł, rodowód dla tylko jednego psa ponad 100zł (w tych masówkach mają po 10 suk i ze dwa reproduktory). Wystawa dla jednego psa 100zł. czyli 3 wystawy już 300zł. Benzyna 200zł na jedną wystawe razy 3 = 600zł. Całe dnie zmarnowane (urlop w pracy ? nie ! Oni nie pracują, bo hodowla to czysty zysk). Karmienie, szczepienia, lekarz. Koszty i koszty. No i teraz zarobek :) Przy dobrym miocie 20 tyś razy 10 suk = ? :D Te rodowodowe to najgorsze co może być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam rodowodową,wystawową.....znaczy najgorszą jaka może być??!! to teraz sprostowanie!! zarejstrowanie hodowli z certyfikatem FCI to 65 zł a nie 100 (tak trudno się dowiedziec zamiast wypisywać brednie?) koszt wystawy to od 65 do 120 zł zalezy od rangi nie ma przymusu,że jak ma się psa rasowego to trzeba na wystawy z nim jeżdzić!! wystawy są w weekendy i więc jakie całe dnie zmarnowane! można pracować i jeżdzić na wystawy!! jak kupujesz szczeniaka to on posiada tylko metrykę (wyrobienie jej to 22 zł......od nowego właścieciela zalezy czy wyrobi psu rodowód (bo np chce go wystawiać czy nie) rodowód kosztuje 36 zł czyli wg ciebie koszty ponosi się tylko względem psów z rodowodem,bo te bez to nie potrzebują karmienia,szczepienia czy lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te bez rodowodu są właśnie często produkowane na handel,że się tak brzydko wyrażę bo bardzo często szczeniaki są oddzielane od matki i sprzedawane w wieku 5-6 tygodni...gdzie powinny minimum 8 z nią być często właśnie aby obniżyć cenę nie są zaszczepione poza tym nikt nie kontroluje,który to miot danej suczki i takie suki są kryte co cieczkę....co powoduje,że suka nie jest w stanie wrócić do dobrej formy po porodzie,a już zachodzi w ciążę ponownie i przez to szczeniaki są słabsze i bardziej chorowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janko muzykant99
mam 9 suk bez rodowodu i je rozmanażam bo potrzebuje kaski nie mam ochoty na rejestracje wystawy i te brednie heh wariaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×