Randka... prosze o wsparcie

o 14 jestem umowiona na randke. Strasznie sie boje. prosze o wsparcie ;)

?;)

A czego mianowicie się Ty boisz?

Nie za wczesnie, poniewaz facet nie mieszka w moim miescie, wiec randka na 18 bylaby za pozno;) a boje sie...ogolnie wszystkiego. jest to nasze w sumie 1,5 spotkanie - Pierwsze bylo przypadkowe;)

hehe o 14 na randke ? macie po 13 lat czy co?:)

oj bardzo fajna godzina, o roznych porach mozna sie spotykac. jak ja poznalam mego meza to nasze randki zaczynaly sie tez o 14 a trwaly nawet do 3 w nocy...

a czy jest jakas godzina ustalona na randki?:P my zaczynamy o 14 i nie mamy 13 lat tlyko 10 wiecej;)

Bardzo Ci na nim zależy dla tego się boisz . Ze mną było podobie ,tylko w pszypadku pewnego komunikatora , całe ciało drżało osoba po drugiej stronie powiedziała, że też to samo czuła na dodatek zażuciła rozmowę z wrażenia . Parę niespodzianek też było - stwierdziła że mam piękny głos ... czy ja wiem . Ty też odnajdziesz pozytywy . Ale motyle do spotkania będą fruwać .

Dobrze , że się tak boisz . To może być wspaniała miłość ta o których wiem , że są najcenniejsze . Trzymam za Ciebie kciuki . Życzę Ci szczęścia ! . Postaraj się !!!

jeszcze nie wiem czy bardzo mi na nim zalezy, ale lubie go i nie chcialabym popelnic jakiejs gafy;)

Rozczarowałaś mnie . \"Lubię\" , to stanowczo za mało , albo \"to czujesz albo nie \" . Chyba , że znasz go krótko . Masz czuć cholernie silne emocje , a nie się\" pieprzyć z uczuciem i je ograniczać \" Albo jest albo nie ma . Bo to uczucie, które może nadejść to uczucie na \"wpółgwizdka\" .

Bez sensu by na pierwszej randce czula juz do niego wielka milosc. To lepiej nawet, ze nie jest jeszcze tak zakochana bo wtedy bedzie bardziej przytomna co do tego jak sie zachowywac. ja jak poznalam mego meza to przez pierwszy miesiac znajomosci wogole nie bylam w nim zakochana nawet nie wiedzialam na ile go lubie:))

lubienia i się przekonywać, że to jest właśnie to, niż od durnego zauroczenia w nieopowiednim palancie. :P Trzymam kciuki! Lub go sobie na początek, to jest ok! :)

Ja mam się zaraz spotkać z moim chłopakiem (jestem z nim od 4 miesięcy) i się dalej trochę stresuje. :D To znaczy, że ci zależy, aby jak najlepiej wypaść. Nie przejmuj się, będzie dobrze!

przeczytaj "mezczyzni kochaja zolzy"

Upieram się pomimo sprzeciwów , że wiem jakie uczucie jest najcenniejsze i basta . Logika nie zawsze jest dobrym doradcą. Albo taka osoba poraża drugą osobę, albo tylko "może być" . Co innego już, jak taką osobę zdobyć . Szczęśliwych osób jest dość mało :-).

Nie piszę, że to miłość ja piszę, że -------- to pewność wyboru :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):- To się po prostu wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee .

Ja jestem najszczesliwsza osoba z moim ukochanym, ale do uczucia dojrzewalam powoli. Najpierw go lubialam bo byl sympatyczny, potem stopniowo zaczynalam czuc coraz wiecej. zakochalam sie w czlowieku i tym jaki byl dla mnie dobry, czuly, kochany. A zakochujac sie wiedzialam, ze mnie nie skrzywdzi. Zas wszystkie moje poprzednie zwiazki gdzie juz na poczatku bylo ach i och i wzdychanie tak jak gornolotnie sie zaczynaly to tak szybko sie konczylo bo po wielkim romantycznym unsiesieniu okazalo sie ze nie kryje sie nic wiecej.

Potrzeba by było coś o mnie napisać ale nie mogę papa

p s:praktycznie wiemy od samego początku , co z "tą przyjaźnią będzie , co z nią sie stanie . Przemyślcie moje ostatnie słowa głęboko ... .