Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezapominajka27

macie jakiś pomysł na ślub bez wesela.....

Polecane posty

Gość niezapominajka27

Mam mały problem, i licze ze ktos podsunie mi dobry pomysł. W dniu wczorajszym doszłam do wniosku, na co mój narzeczony sie zgodził ze nie bedziemy robic wesela. Chcemy skromna uroczystosc ślubowania, no i problem jest wlasnie co dalej. Nie wiem czy zdecydować sie na slub konkordatowy czy cywilny. Nie zalezy mi jakos specjalnie na białych sukniach itp. ale znowu mój narzeczony mowi ze jak kościelny to powinno byc wesele, wiec zostaje cywilny. Zreszta szczerze mówiąc wolałabym uniknąć ślubu koscielnego, bo Myśle żeby najbliższą rodzine zaprosić na jakiś uroczysty obiad, tylko nie wiem jak to wszystko zorganizowac. Robił ktoś z Was juz cos takiego, że bez wesela? Mój problem tak na prawde polega ze nie mam rodziców, nie ma mi kto pomoc, zorganizowac.... Mój narzeczony wziął na siebie cały koszt zrobienia tego, ale nie chce go obciążać, chce poprostu zostac jego żoną. Prosze o jakies propozycje, aha i jeszcze jedno uważacie że wypada zaprosic wtedy znajomych na taki ślub? Czy poprostu najbliższych. Mam mętlik w głowie.... POmóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trochę nie rozumiem pojmowania ślubu kościelnego jako tego dla \"całej rodziny i białej kiecki.\" ślub kościelny może być tam samo skromny i pozbawiony wesela jak cywilny. tym samym nie widzę przeszkód by po cywilu zrobić wystawne przyjecie dla 200 osób. wybór ślubu zależy od Waszej wiary - jeśli jesteście katolikami (lub wyznawcami jakiejkolwiek innej religii) to bierzecie ślub kościelny. jeśli nie wierzycie w Boga to bierzecie cywilny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz bez 'huku',to zapros najblizsza rodzine i przyjaciol na obiad w eleganckiej restauracji i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto powiedział że ślub kościelny to musi być wesele, biała suknia itd.???? Nawet na ślub kościelny możesz ubrać sobie ognistą czerwień :D Nie chcecie wesela to możecie zrobić po uroczystości ślubu skromne przyjedzie z obiadem czy też z kolacją (zalezy o jakie porze będzie ślub) dla rodziny i przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenicha
nigdzie nie jest powiedziane ze koscielny ma byc w sukni slubnej, a ze po to juz tylko wesele i 100 gosci !!!! Tak naprawde to potrzebujesz tylko narzeczonego,ksiedza lub urzednika i swiadkow do zawarcia zwiazku małzenskiego. A dalej obiadek z winem z rodziną i przyjaciolmi. I to w zupełnosci wystarczy!! jesli chcecie skromnie. Byłam kiedys swiadkiem na takim slubie ze byli tylko panstwo mlodzi i my swiadkowie, az całe 4 osoby :) Po cywilnym poszlismy na zdjecia a potem obiad w restauracji + dobry alkohol i bylo bardzo milo :) Trwalo to wszystko moze 3-4h, ale tak chcieli spedzic swoj dzien młodzi i tak mieli. Na prawde nie trzeba wielkiej pompy zeby być małżeństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej szczegółów
będę mogła opowiedzieć za kilka dni, gdy już będzie po wszystkim. Nas chwię przed uroczystością wygląda to tak - po ślubie (konkordatowym) idziemy z kilkunastoma najbliższymi osobami na skromny obiad w restauracji. Tak chcieliśmy - weselisko nas nie kręci, dlatego zdecydowaliśmy się na skromną uroczystość. Będzie zaprzyjaźniony ksiądz, maleńki kościółek, biała sukienka (prościutka), długi welon i... zero blichtru. Nie rozumiem poglądu "jak slub jest kościelny, to po nim MUSI być wesele na cztery fajery" - dlaczego?? Żaden obowiązek... To po ślubie cywilnym nie może być hucznego weseliska?? A kto tego zabroni Młodym, którzy np. są niewierzący?? Chcesz imprezy - robisz ją, nie chcesz - nie ma przymusu. Ważne, by Młodzi byli przekonani o swoim wyborze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzzzzzzzzzzzka
a ja biorę cywilny.Potem przyjęcie w restauracji.Miał być tylko obiad ale wyszło na ta ze bedzie posiedzienie do 2 w nocy:) tak mam wynajętą restauracje.Będzie rodzina i najbliżsi przyjaciele.Niemniej i tak koszt wszystkiego wyniesie 10 tys:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka27
Dzięki za Wam za te wszystkie wypowiedzi, powoli sie przekonuje że dobrze zdecydowaliśmy że nie bedziemy robic wesela. Jakos nie mam zacięcia do organizowania tego wszystkiego, o kasie nie wpomne bo już w trakie orientowania sie jakie ceny są za kamerzyste, fotografa i zespół to na dzień dobry wyszło z 5000zł. I skad na to wszystko brac. Jedynie nie mogę się zdecydowac jakie wybrać slub, bo przyznam sie szczerze to przy cywilnym będzie mniej lataniny, a przy konkordatowym trzeba chodzić na nauki przedmałżenskie, spowiedzi itp i to mnie jakos zniecheca.... bo ja jestem niepraktyjujący katolik, a czasem to czuje sie jak ateista... ale mniejsza o wiekszosc... Teraz to mam taka koncepcje, cywilny u mnie w mieście. USC jest ładnie odrestaurowany, w ładnym pałacyku i do tego zrobić malutkie przyjecie dla najblizszych, tylko ze z tych najblizszych to zrobiło sie prawie 40os. A mój narzeczony to sam nie wie co chce, powoli zaczyna mnie denerwowac i jeszcze jak mi cos odbije to wogole odwołam wszystko i tyle bedzie z tego... A najlepiej to bysmy zrobili tak ze ze świadkami do cywilnego, bez rodziny i kogokolwiek i żylibyśmy długo i szczesliwie... (mam taka nadzieje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka27
aha "więcej szczegółów " czekam na info jak po ceremoni... ciekawa jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananananana
tez nie mialam wesela... nie znosze takich imprez :/ po prostu po slubie czesc poszla do domow, a ta blizsza nam czesc- ok 30 oosob udala sie do restauracji, trwalo to ok 5 godzin od 14- 19, byl obiad, podwieczorek, a pod koniec jeszcze jedno cieple danie. Zamiast wódki- dobre wino :) Posiedzielismy, pogadalismy, powspominalismy itp :) A potem byla jeszcze sila by wsiasc w samochod i udac sie w nasza podroz poslubna :D Nie moglam sobie wyobrazic piekniej tego dnia.. :) wazne ze z nablizszymi, a nie z upijajacymi sie pod stołem ludzmi, których ze dwa razy na oczy widzialam :/ Ale to indywidualna sprawa, nie potepiam wiekich wiejskich wesel ;P po prostu to nie moja bajka :) Zrobcie tak jak Wy chcecie, to Wasz dzien, Wasze chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananananana
acha, koszt takiego przyjecia wynisol ok 2000 tys :) sala byla gratis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka27
a skad jestes? Jak z mazowieckiego to prosze o jakies namiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochananananana
niestety, śląskie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka27
szkoda bede dalej szukać, znalazłam jeden naamiar tu na forum ale chciałabym jakieś jeszcze inne opcje. napisała w kilka mjejsc teraz czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej szczegółów
Już po :) Wyszło sympatycznie - w kościele było kilkadziesiąt osób, na przyjęciu 20 (włącznie z nami ;) ) - najbliższa rodzina i kilku przyjaciół. Obiad zaplanowany na około 4 godziny skończyl się ciut wcześniej, jako że większość gości była przyjezdna; woleli poprostu wyjechać jeszcze za dnia. Zdecydowaliśmy się na przystawkę, danie glówne i mały deser, z tortem na finał. Całość kosztów (sprawy kościelne + formalne + obrączki + przyjęcie + tort + foto) wyniosła nas około 3000 zl. Zaznaczam jednak, że w dużej mierze odpadły od tego koszty strojów - nie kupowaliśmy ani nowego garnituru, ani sukni i bucików dla mnie (kupione z innej okazji, czekały sobie spokojnie w szafie), welony szyłam sama, w ręce zamiast bukietu trzymałam pojedyńczą lilię, a samochodem (własnym) wiózł nas świadek. Najważniejsza dla nas była przysięga, i atmosfera - a tę stworzyli przyjaźni nam ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×