Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maggi24

Skazana na samotność...

Polecane posty

Gość takie tam duperele...
Jakaś taka moda zapanowała na płacz, nieszczęście, samotnosc... Też mnie do tej pory chyba więcej nieszczęsc w życiu spotkało niż szczęścia ale trzeba się cieszyc tym, co się ma! Pewnie macie przyjaciół, znajomych, rodzeństwo, auto, fajną pracę, zgrabne nogi, znacie angielski... Inni mają długi, parszywe choróbska, walczą z nadwagą, nałogami, przeżyli śmierc własnego dziecka, ktoś bliski popełnił samobójstwo... Jak wiele macie szczęscia wracając codziennie szczęśliwie do domu! Nosy do góry! Będzie dobrze! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka12345
on24lata nie mow tak . znajdziesz kiedys kogos.a i ta niemote ktoras pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram przedmowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka12345
wszyscy sa stworzeni do kochania. i nie wolno o tym tyle myslec bo bedzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pewno nie poznam
jasne:O Właśnie się zakochałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A oni zawsze, już kolejny raz robią tak: najpierw srają po gaciach, przynoszą kwiatki, rozpaczają, narzucają się, pierniczą od rzeczy, chcą, żebym koniecznie była ich dziewczyną, zaraz, natychmiast, już, nawet zanim mnie poznają, a jak mi zacznie na nich zależeć to każdy jeden natychmiast, W JEDNEJ chwili się zmywa i tyle:O Nawet po kilku latach!!!!!!!!!!!! Czy to jest normalne?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
straciłem już nadzieję, że kogoś znajdę. Widać mam zbyt "beznadziejny" charakter. Nauczyłem się cieszyć z tego co mam, co robię. Ale niestety, wieczorami wolałbym się poprzytulać niż siedzieć z kompem na kolanach i wyżalać się na kafe... eh Grunt to nie doprowadzać się do stanu totalnego zdołowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pewno nie poznam
Wiem, zaraz przylecą jakieś dziołchy od tej książki od zołz. Ale ile można odstawiać jakieś gierki?:O Nie mogę być po prostu sobą?:o Wcale nie jest ze mną tak różowo, naturalnie jestem zołzowata. Już nie mam siły! Ile razy jeszcze mam się zakochać, żeby potem ktoś nagle, po roku, dwóch latach, kopnął mnie w dupę?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to moze uciekaja, bo jestes naturalnie zolzowata? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pewno nie poznam
Nie, bo jak już uciekną, to potem np. chcą wracać:( Nie jestem jakąś wstrętną zdzirą, złośliwą itd. Po prostu nie robię wszystkiego dla kogoś, ciągle swoim kosztem, wymagam szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka12345
oj nie myslcie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pewno nie poznam
Do tego: nie, nie mam przyjaciół, nie mam o czym gadać z rodziną, nie mam pracy, pieniędzy, przede mną samotne wakacje, które spędzę w domu, chyba że moim marzeniem jest rozdawanie ulotek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pewno nie poznam
ja???????? Jakieś tam tak:O:O:O Ale to jeszcze gorzej, wierz mi. Jak naprawdę kogoś kochasz, myślisz, ze już będziesz z nim całe życie, boisz się o niego, myślisz o nim ciągle a on nagle stwierdza, że ma dość, to jest to najgorsze uczucie na świecie:( Straszny strach i poczucie tego, że jest się nic nie wartym śmieciem. Nikomu tego nie życzę. I szczerze mówiąc wolałabym żyć tak jak kiedyś, kiedy nikogo nie kochałam. Było pusto, ale było mi lepiej, bo nie miałam za czym tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
to, że ma się hobby, czy robi się to co się lubi - nie oznacza, że jest się kompletnie szczęśliwym. Nie ukrywam, że brakuje mi kogoś w życiu i że nie mam ani nadziei ani widoków na zmianę sytuacji... Mogę jedynie popaść głębiej w pracoholizm i udawać, że wszytsko jest OK, jak nie jest :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
????? może robisz zdjęcia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
owszem, robie zdjecia :P ostatnio nawet trafiły do ogólnopolskiego miesięcznika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
No widzisz, to przynajmniej masz talent:) Bo ja też robię zdjęcia, ale trafiają na półkę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
tak to jest ze zdjęciami... większość trafia "na półkę" marzy mi się tylko jakaś "modelka", bo ostatnio brak mi motywacji do wyciągniecia aparatu. Już pewnie pokrył się grubą warstwą kurzu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
No moją miłość do aparatów zabiły cyfrówki:O Na porządną lustrzankę a zestawem obiektywów mnie nie stać, a zwykłe cyfrówki to się nadają do... :( I moje hobby teraz ogranicza się do starych, walających po kątach aparatów, obiektywów, zdjęć i statywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
Ale napisałam to gramatycznie i z sensem😭 Ogólnie chciałam napisać, że totalna porażka i wielki bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
heh, też kiedyś kupię jakiegoś fajnego analoga :) jak już dojde do perfekcji w cykaniu zdjęć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
Tzn. że teraz jakiego masz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
canon 40d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
A to znaczy, że manualnym nie umiesz robić zdjęć, takim bez żadnej automatyki, z dokładaną lampą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on24lata
zawszę robię zdjęcia na Manualu lub priorytecie przysłony, zawsze staram się sam dobrać parametry tak, żeby wyszło dobre zdjecie. Trybu AUTO nie używam nigdy. lampa to dla mnie też nie problem. Z analogiem nie mam doświadczeń, ale myślę, że dałbym sobię radę. Chociaż nie zrezygnuję nigdy z cyfrówki ze względu na łatwość obróbki zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za hobby
No obróbka tak... Ale ja jej własnie nie lubię:O Obrabiać to mogę zdjęcia na kompa, do netu, a zdjęcie "obrobione" w trakcie wykonywania to jest prawdziwa sztuka. A masz może imię na P.?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"poza tym nie narzekam, konczę dobry kierunek na politechnice, dobra praca, fajne hobby, dom za miastem. Tylko co z tego...?" powinienes miec dom w mieście :P wtedy Twoje życie sie odmieni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×