poród-boje się

ja jak szlam rodzic to wiedzialam nawet jak duze bede miec naciecie,na czym polega wlew itp Ale mialam swietna lekarke ktora mi wszystko mowila no i mame ktora o wszystko wypytywalam

jeszczę jak dzisiaj byłam u lekarza to mi powiedział tylko o tym rozwarciu 1 cm, zapytałam się go o badanie KTG to powiedział że nie widzi takiej potrzeby i że mam spokojnie czekać ! Jak się zapytalam o skurcze ( bo czasem mam takie minimalne w dole brzucha ) to mi odpowiedział że mam czekać w domu na skurcze które będą się pojawiać mniej więcej co 5 minut ! Jutro chyba pojadę już do szpitala ...

A co do zdjec to dla mnie jest pojebane to ze male dzieci patrza na takie rzeczy.Zboczenie normalie

no to się ciesz że chociaż byłaś świadoma tego ... :( Ja jak się pytałam kogoś jak to wygląda to każdy mówił że to trwa chwilę i po bólu ... Pewnie mnie nie chcieli straszyć , ale te fotki są straszne ... I pewnie ból trwa nie chwile tylko o wiele dłużej ...:(

własnie tam dzieci są przy porodzie ... Nie wiem ta baba co rodzi to chyba jakaś nienormalna jest żeby dzieci musiały takie coś oglądać . Masakra ...

ja mialam 1 cm rozwarcia przez 3 dni przed porodem

wiec powiem ci ze bol jest okropny ale jak juz masz parcie(takie uczucie ze musisz przec)i przerz z calych sil to tak nie poli

ale byki sadze

No to pewnie niedługo urodzę ... No i jeszcze ten śluz , też go mam o wiele więcej niż zwykle ... a to podobno są objawy przepowiadające poród... Ale jak to jest ? Ile trwają skurcze zanim się urodzi ??? Bo np. ktoś opowiadał że kobieta rodziła 16 godzin ? 16 godzin miała skurcze czy 16 godzin dziecko nie mogło wyjść ???

ja od pierwszych skurczy czyli od takiego smyrania mrowienia w dole brzucha do wyjscia dziecka rodzilam tylko 3 godziny. Ale to kazda kobieta ma inaczej.Ja jestem szczupla bardzo i lekarka mi powiedziala ze daje mi 3 godziny no i prawie tyle rodzilam

najpierw jest akie lekkie mrowienie takie jakby ci sie brzuch sciskal potem juz boli tak jak by ci sie hmm kupe chcialo:)hehe apotem sa coraz czestrze skurcze icoraz silniejsze

oo no to nie męczyłaś się długo :) Ja mam najgorzej w nocy ,jak się położę czuje jak mnie kopie , tak jak by od środka mnie ktoś kopał - i czasem to nawet boli. :( No i jeszcze mam takie jak by minimalne skurcze ,zaboli i za chwilę przestaje.Dwa dni temu jak się położyłam spać to zaczęlam się trząść - z zimna chociaż byłam przykrytwa kołdrą i kocem .I tak przez godzine... Powiedziałam lekarzowi o tym to kazał mi się w cieplejszą piżame ubierać :|

a trzęsłam się tak nie dlatego że było zimno czy coś , to było tak jak by na przemian-- gorąco i zimno . I w brzuchu mnie coś bolało też

ja urodzilam dwojke dzieci i oba porody wspominam jako koszmar. Ale ta chwila w ktorej malenstwo juz znajduje sie na brzuchu mamy i koniec bolu:) mozna o nim zapomniec:) wiec glowa do gory. Boli, ale da sie przezyc:)

Jak tak czytam to jestem przerażona, ból przy okresie powoduje u mnie prawie omdlenia, mdłości jest nie do wytzymania, a co dopiero skurcze i samo wychodzenie dziecka.... nie wyobrażam sobie rodzić SN.

Obejrzałam te zdjcia z porodu...obrzydliwe. Może kogoś tym urażam ale dla mnie jest to coś okropnego.

Autorko mam zaledwie 25 lat, ale jestem odporna na takie bzdury, zdjecia i rzeczy o jakich tu pisza panikujace dziewczyny:) I do poprzedniczki! Bol porodowy to zupelnie cos innego! Masz wtedy tyle adrenaliny, ze nie zemdlejesz i nie zasniesz:)

o moj boze........ ---> co do bólu to każda chyba to przechodzi inaczej... Ja się boje tylko tego co zobaczyłam na tych zdjęciach.Wygląda to strasznie.Nikt wcześniej mi nie powiedział że to tak wygląda. :( jeszcze ta kobieta rodzi w domu ,i małe dzieci wokół niej biegają.COŚ OKROPNEGO :/

Ludzie przecież rodząca nie widzi swojego krocza kiedy rodzi! a nawet jakby miała taka możliwość to guzik by ją obchodziło krocze i to jak wygląda w danej chwili. Wiem, bo 13 dni temu urodziłam zdrowiutkiego chłopczyka 3850 i 57 cm. Był to mój pierwszy poród i sama byłam w strachu jak to będzie. Fakt, skurcze w I fazie sa tak siarczyste, że miałam mroczki przed oczami i nie mogłam nic mówić nie wspominając o przemieszczaniu się - kiedy przychodził skurcz stawałam jak wmurowana i nie dało rady się ruszyć (Połozne zawlokły mnie na porodówkę). Tyle bóle parte były stokroć boleśniejsze. Ale da radę wytrzymać :D Cała akcja porodowa trwała 6 h i 10 min. z czego II faza 20 min. Popękałam jak szalona, założyli mi 7 szwów w tym 4 wewnetrzne. Ale to nie ważne, ważne że Mały jest zdrów jak ryba i nie dokucza w ogóle :) A ja w 13 dniu po porodzie czuje się rewelacyjnie! Nie chodzę jak kaczka :) juz nie krwawię:) krocze nie ciągnie :) krwawiące brodawki juz wygojone i karmienie to nie łzy i zaciskanie zębów tylko usmiech i sama radość z faktu glamkania Malca przy piersi :) Odespałam w końcu 4 doby szpitalne na hiper niewygodnym łózku :) i czerpię radość z macierzyństwa :) Autorko, nie zamartwiaj się na zapas:) i o zgrozo nie oglądaj zdjęć z porodów bo i po co? w czym Ci pomoga? tylko w tym, że spotęgują strach! Wycisz się. Uwierz mi, kiedy się zacznie będziesz wiedziała, że to już TO. Na konic mojego przechwalania się ;) życzę Ci lekkiego porodu i szybkiego i tak fantastycznych połoznych jak ja miałam :) POWODZENIA! pozdr

hehe, mnie męczyli 20 godz, po odejsciu wod, nei bylo rozwarcia, tylko na 2 palce...... ale gdyby nie rodzil ze mna moj facet, to napewno bym stamtad uciekla..... mała ma niespelna 22 m-ce, ale na drugie dziecko nie szykuje sie szybko:)) kochana, dziecko to najpiekniejszy skarb. choc niestety czasem trzeba sie nameczyc:)) zycze Ci, abys "wypluła" ej z siebie w krotkim terminie

mam nadzieje że szybko pójdzie i zapomnę o tym .TERAZ się strasznie boję bo to już może się stać w każdej chwili ... Byłam wczoraj u lekarza jak mi powiedział że mam to rozwarcie na 1 cm to jeszcze gorzej mnie wystraszył :(

kochana, dasz radę:)

a ja sie zgadzam z o moj boze... tez uwazam ze porody (obydwa) to najwspanialsza rzecz jaka mogla mi sie w zyciu przytrafic... owszem boli ale ten bol naprawde da sie wytrzymac o czym swiadczy ilosc ludzi na swiecie... kazdy z nas sie przeciez urodzil... fakt ze ja szybko rodzilam wiec nie zdazylam sie jakos szczegolnie nameczyc ale to szczescie jakie ogarnia kobiete zaraz po urodzeniu jest niesamowite i juz chocby dla tego warto sie pomeczyc chwile... a na to zeby mniej bolalo sa sposoby naprawde... skoro sie tak boisz to bylo chodzic do szkoly rodzenia tam by ci wszystko wyjasnili wytlumaczyli... ale tak w skrocie to polecam w pierwszej fazie bujanie na pilce a pod koniec pierwszej fazy i w drugiej fazie wanne...

a mialam jeszcze napisac ze ja z rozwarciem na 2 palce chodzilam jeszcze 3 tygodnie... wiec samo rozwarcie jeszcze o niczym nie swiadczy...

a jak się robi większe rozwarcie to czuje się to to czy jak to wygląda???

masz czego się bać, a czego? sama zobacvzysz i ocenisz

Autorku skoro zostaly Ci jeszcze 2 tyg. to postaraj sie dowiedziec dokladnie na czym polega porod! Im wiecej bedziesz wiedziec, tym lepiej dla Ciebie! Wiesz? Przed 5 miesiacami zastanawialam sie czy nie przeocze objawow porodu! Jestem odporna na bol i zaplanowalam sobie, zeby jechac do szpitala jak bede miala skurcze co ok 4-5 min! I wiesz co? Jak sie te skurcze zaczely to wiedzialam, ze to porod! Sluchaj nie da sie ich pomylic z czymkolwiek innym! Pojechalam do szpitala majac skurcze co 10 min:D Wylam z bolu jak cholera, przypominam jestem cholernie odporna na bol! Modlilam sie, zeby nie dostac kolejnego skurczu! Delektowalam chwila kiedy byla miedzy nimi pauza, a jednoczesnie juz balam sie kolejnego! Masz moje slowo, ze to naprawde boli, i ze jak sie zacznie to bedziesz wiedziec:) A nie naleze to grupy tych kobiet, ktore mowia tylko zeby druga osobe nastraszyc lub ktore panikuja:)

bo ja chyba głupia, a znaleść nie mogę a chciałabym się przygotować jak to będzie już calkiem niedlugo

Nie ogladaj ich, bo sa brzydkie i bedziesz sie po nich bala jak nasza autorka! A jesli sie jednak na nie decydujesz to link jest na poprzedniej stronie!

nie dziwie ci sie ze sie boisz porodu:/ zobacz sobie to http://www.birthdiaries.com/diary/birth054/