Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angie28

kiedy nie kocha

Polecane posty

Gość angie28

jak się zachować,co robić jak po roku bycia ze sobą facet mówi,że jednak nie kocha,że to nie jest miłośc...chce być ze mną bardzo,jest cudownie ale....nie ma z jego strony tego uczucia ..ja kocham bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvnbvn
przeciez nie rozkazesz jemu sercu kochac cie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mądra Mulatka
faceci wogóle z reguly do milości nie sa stworzeni, tylko do sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angie28
no wiem,że nie rozkaże,to nie chodzi o to...tylko tak mi smutno i nie wiem jak mam sobie z taką wiadomością poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiekt zinteresowenia
Dziwny facet ... Mi osobiście nie trzeba tyle czasu , aby wiedzieć czy to "piorun sycylijski" . Jeszcze do tego oszukiwać dziewczynę - nienormalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angie28
powiedział mi,że wie,że to nieuczciwe ,że ja kocham bardzo a on nie ale jednak chce być ze mną...dziwne to jest naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może chce być z wygody? z braku laku? lubi Cię, ale nie kocha, ale chce miec z kim czas spędzac bo mu przyjemnie? Możesz z nim być na tej zasadzie, ale jak zakocha się nagle w innej i Cię zostawi z dnai na dzien z niczym to nie bedziesz miała co mu zarzucić, bo "przecież on mówił że Cię nie kocha". Więc ryzykowne...ja bym to zakończyła, albo zdystansowała się na maksa już do tej znajomości. Wiem że nieławto bo sama mam teraz podobną sytuacje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angie28
no właśnie tego się chyba najbardziej boje,że może zakochać się w kimś innym...pytałam go dlaczego chce być ze mną skoro nie ma tego uczucia,to powiedział,że jest jakieś uczucie ale to nie jest miłość,że zależy mu na mnie,że chce ze mną być bo jest cudownie ...ale ja mam coraz więcej wątpilowści:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angie28
naprawde nie wiem co mam zrobić..od kilku dni chodze jakaś zamulona przez to ...mi cholernie na nim zależy,ostatnio sobie uświadomiłam,że kocham go bardzo,jak nikogo innego wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale miesza, ale miesza ... uff co za ludzie . Co za chłopak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAD BOY ENTERTAINMENT -BBE-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BAD BOY ENTERTAINMENT -BBE-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda.krk
mam tak samo :O i tez niby jestesmy/nie jestesmy razem troche sie zdystansowalam ,ale mimo tego ,to jest to strasznie trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhdtns
Tez tak miałam ostatnio - i odeszłam. Cierpialam, ale teraz jestem szczesliwsza niz bylam kiedy sie zastanawialam, czy on sie nie rozmysli, czy jest szczery, czy odejdzie, co moge zrobic, zeby bylo lepiej..teraz rozumiem, ze NIC zrobic sie nie da, bo nie mamy niestety wplywu na uczucia drugiej osoby. ja jeszcze jakies resztki uczuc do niego mam, ale zyje dalej i sie staram zapomniec. dziewczyny uciekajcie!! nie warto byc z kims kto Was nie kocha, mowi, ze nie wie co to za uczucie..no sorry:/ jak sie czegos chce to sie wie o tym, prawda?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety prawda.... :( ale najgorsze że my czujemy do nich co innego ...a przy tym nadzieja ze moze jakims czarem go jednak zmuszę do uczucia do mnie,ze jak nadal tak pobędziemy to mnie zdoła pokochać. ehhh .... Ja postanowiłam sie z takim typem zdystansować. Sama nie pisze , nie nalegam na spotkania, już nie uważam nas \"za parę\"... Ktoś kto kocha a przynajmniej mu zależy, chyba jednak nie daję nam do zrozumienai że nic nie będzie z ich uczuciami. Zostają z wygody a gdy się trafi ktoś godny ich wielkiej uwagi i uczuć odejdą nawet się nie oglądając...a cierpienie będzie jeszcze gorsze, bo wraz z nim odejdzie ta głupia nadzieja. Smutne to to ale cóż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×